Cztery ósemki naraz

Moja córka musi usunąć wszystkie ósemki. Zamierza to zrobić pod narkozą. Jeden chirurg zaleca usuwanie parami: Najpierw jedna strona, potem druga. Drugi- wszystkie cztery za jednym zamachem. Twierdzi, że usuwając pod narkozą nie puchnie się aż tak bardzo jak przy miejscowym. Nie wiemy co robić. Miał ktoś usuwane pod narkozą wszystkie cztery za jednym zamachem?Dodam, że żadna jeszcze się nie wyrżnęła a na zdjęciach przypominają jakby kwadraciki z małymi dwoma "dziubkami". Nie mają wielkich korzeni, jak inne zęby...

Nie, nie sama.:) Ale co to ma do rzeczy?

Dzięki za zainteresowanie moim życiem intymnym ale mam faceta do seksu...:D

a po co je usuwacie? jaka przyczyna? Mi wyszły tylko czesciowo i tez kazano mi je usunac bo ciagle mam zapalenie dziaseł od nich:/

Spychają zęby do przodu, tłoczą je i muszą być usunięte...:O

Nikt tak nie usuwał?:O

Ja bym zasiegnela opinii ortodonty. Mi kiedys debilny dentysta tez radzil usunac, bo niby podrazniaja i powoduja krwawienie z dziasel. Jak sie okazalo, tylko kase chcial wyciagnac. Mam wszystkie osemki kilkanascie lat pozniej i nikt mi ich nie chce usuwac. Oczywiscie, w przypadku Twojej corki moze byc inaczej, ale nie nalezy wierzyc jednemu lekarzowi.

Właśnie to jest zalecenie ortodonty. Zasięgłyśmy opinii trzech różnych ortodontów i każdy z nich mówi to samo. Ósemki mojej córki nie mają miejsca i ani najmniejszej szansy na wyrżniecie się, gdyż "wbijają się" w siódemki. :O

???

Ja bym się nie zdecydowała na narkozę i to jeszcze 2 razy :O