Nocowanie u koleżanki

Moja córka chciałaby iść na noc do domu koleżanki z klasy. Nie wiem czy to dobry pomysł, pewnie później trzebaby było ją do nas odprosić? Czy wypada iść na noc do kogoś?

jasne, moja corka czesto nocuje u swojej koleznki i nie mam z tym problemu, poza tym jej mama to moja bardzo dobra koleznaka ale u innej tez nocowala po mojej konsultacji z jej mama-czy na pewno nie ma problemu

Taaa a one wchodzą na kamerki i pokazują gołe cycki przez pół nocy:)

A co powinnm jej dać ze sobą? Jedzenie jakieś? Nie wiem czy nie jest za mała bo jest w 3 klasie podstwówki?

Moja córka, praawie 8 lat nocowała już u przyjaciółki, jej przyjciółka u nas także. Kolegujemy się z jej rodzicami, nie ma żadnego problemu. Dziewczynki siedzą razem w ławce szkolnej, wspólnie spędzany czas poza szkołą umocnił ich przyjaźń.

Tak potem razem sie pieszcza i masturbuja w pokoju po nocach w lozku:)

no co ty:D jakie jedzenie, jej mama da im jesc

Jedzenie nie :-) Może coś słodkiego na przekąskę. Oczywiście zabrać ubrania na zmianę, bieliznę, piżamę, ręcznik, przybory higieniczne (np własna gąbka czy szczoteczka do zębów). Może zabrać jakieś zabawki, przytulankę czy swoją małą poduszkę do spania. Gdy u mnie nocuje przyjaciółka córki lub moja córka idzie do niej na noc to urządzamy im wspólną kąpiel w wannie i inne atrakcje jak pieczenie babeczek, malowanie twarzy specjalnymi farbami, robienie koralików, ozdób do pokoju, gram z nimi w jakąś grę... Poza tym dużo czasu spędzają tylko we dwie, mają swoje "sprawy", sekrety, pogaduszki.

Fajnie, dzięki Maquin, a jak jeszcze można im zorganizować czas? Będę musiała też tę koleżankę odprosić do nas? Powinnam zadzwonić do jej rodziców chyba to omówić?

" Tak potem razem sie pieszcza i masturbuja w pokoju po nocach w lozku" 8letnie dziewczynki ? pogieło cię ? porno ci mózg wyżarło

Wspólną kąpiel? Nie no, pornografia i pedofilstwo w jednym!

Co widzisz dziwnego we wspolnej kąpieli? Rodzenstwa siostry też się razem kąpią.

Nie no teraz przegieliscie pale , to wkoncu tylko dzieci sa 8 letnie.

tak, zadzwon w rewanzu do jej rodzicow, podpytaj czy dziecko nie jesy na nic uczulone czy moze wszystko jesc, itp:)

Dokładnie. Ja nie widzę nic złego we wspólnym nocowaniu czy kąpieli dziewczynek. Ja nawet jak miałam 13-17 lat kąpałam się pod prysznicem z koleżankami na koloniach i żadnego dotykania wzajemnego nie było. Inne atrakcje? Spacer, dyskoteka piżamowa, wyjście do sali zabaw, kina, jak będzie śnieg to sanki, lepienie bałwana :-) Większość czasu to dziewczynki same się bawią i nie trzeba im nic organizować, no ale w ramach atrakcji można wkroczyć z jakimś pomysłem :-)

No tak, sprawę nocowania trzeba omówić z rodzicami koleżanki. U mnie nie było problemu, bo my z rodzicami tej dziewczynki też się spotykamy, można powiedzieć, że też się przyjaźnimy. Czy musisz ją także zaprosić do siebie? No nikt Cię nie zmusi, wszystko zależy od Twoich chęci, warunków mieszkaniowych, organizacji. Na pewno będzie mile widziane jeśli zaprosisz do Was koleżankę córki, umocnisz ich przyjaźń takimi spotkaniami, uspołecznisz córkę, nauczysz nocowania poza domem (co może się przydać gdy pojawi się możliwość wyjazdu na zieloną szkołę, kolonie).

Potem bedzie:Mamo ja jestem less lub bi i nie wiem jak to sie moglo stac!

Ja też nocowałam z koleżankami, czy kapałam się z nimi nawet podczas wspomnianych wyżej koloni i nie mam orientacji les czy bi :-) Dużo dziewczyn czy sióstr razem śpi w jednym łóżku czy się razem kąpią, ubierają , doradzają sobie np stroje i są heteroseksualne. Kto ma mieć inną orientację seksualną to i tak będzie ją miał i wspólne nocowanie czy kąpiel nie ma tu nic do rzeczy.

Dokładnie! A takich filmików z nudzącymi się nocami dziewczynkami jest dużo na necie. A wy matki nawet o tym nie wiecie:)

Zgadzam się z Maguin. Ja mam od dzieciństwa przyjaciółkę z ławki szkolnej, nie pamiętam kiedy zaczęło się wspólne nocowanie, ale też jak miałyśmy może po 10 lat. Pamiętam, że wszystkie koleżanki z klasy nam zazdrościły że jedna u drugiej nocuje, że mamy takie same spodnie czy bluzki, długopisy. Też się razem kąpałyśmy, spałyśmy na jednym spaniu i na lesbijki nie wyrosłyśmy. Do dziś mamy kontakt i nasze dzieci również, z tym,że ja mam córkę a ona ma syna więc nie będzie między nimi takiej przyjaźni jak między nami, dziś już prawie 30 latkami.

Skończ z tymi podtekstami o pornografi, takie dzieci nawet dostępu do takich stron, kaamerek nie mają, jak mają po 8-10 lat. To w każdej rodzinie gdzie są dzieci może dojść do pornografi, brat z siostrą, siostra z siostrą, ileż dzieci ma wspólne pokoje czy łóżka z rodzeństwem czy śpią z matką to już znaczy że też matka i dziecko seks mają, kazirodztwo? Masz coś z głową chyba bo wkoło podteskty do seksu widzisz.

Bo taki jest teraz xxl wiek ze wszyscy ze wszystkimi sie bzykaja:)

a co tam;niech sie lizbijka stanie od samego pocztaku niz bachora ma c**przyniesc!!

Ja nocowałam u koleżanek, pamiętam opowieści o chłopkach, wywoływnie duchów nawet robiłyśmy :P Żadna z nas nie ma innej orientacji :P

http://dojrzewamy.pl/pyt/165995/co-mozna-robic-na-nocowaniu-z-przyjaciolka-

Nocowanie fajna sprawa, zbliża dzieci, zyskuje się przyjaciółkę. Oto pomysły ( z własnych doświadczeń)- trzeba dostosowaać do wieku: - malowanie się (próbymakijażu dla starszych np 16-17 latek) - oglądnie filmów - słuchanie muzyki - przebieranie się ( nawet w stroje mamy :P) - gra na komputerze - puzlle, gry Córka mojej koleżanki z pracy nocowała u jej znajomych jak była w przedszkolu, osobiście uważam że była za mała no ale to ich decyzja była. Dzieci lubią mieć kogoś bliskiego w swoim otoczeniu a wspólne spędzanie czasu czy nocowanie temu sprzyja.

Moje 4 córki nocuja u koleżanek codziennie bo w domu bieda i nie ma na jedzonko. Me dziewczynki sa bardzo zadowolone ale nigdy nie odpowiadaja mi na pytanie co tam robia w nocy. Czasem sie o nie martwie bo wydaje mi sie ze w tej rodzinie to troche patola. Ostatnio moja Dżesika wróciła do domu z podbitym okiem więc więcej ich już nie puszczam ale jeżeli w domu panuje bieda i głód to bardzo dobry pomysł.