Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nakręciłam się facetem z sympatii pl

Polecane posty

Gość gość

Zalozylam konto i do mnie napisał, ja rozumiem ze niezobowiazujaco, ale popisaliśmy, podal swój numer, odpisałam, zadzwonil, zadzwoniłam tez ja. Chce się spotkać na kawe, pomyslalam czemu nie ale po swietach. Smsujemy, piszemy na gg. Tyle ze ja to konto mam od kilku dni a nakrecilam się jak szalona:) Jak go nie sploszyc. I czy traktować ta cala sympatie.pl poważnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamiast poukladac sobie w glowie po ostatnim związku już nakręcam się dopiero co poznanym facetem. Nie wiem z czego to wynika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszemy sobie smsy a ja bym chciała nie wiadomo co :) Przeciez to nie mój facet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każda babka szuka faceta, a facet babeczki, więc raczej normalna reakcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak tylko czemu mam tak ze chce mu napisac i dzień dobry i dobranoc s a czuje się jakbym była nachalna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wajhowa
juz ci sie c************..o slini

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha, chyba tak. Ale z tym to mogłabym poczekać. A wolalabym go nie sploszyc. Żeby nie myslal ze mi wlasnie o to chodzi i nic więcej :) Raz ze miałam potrzebe z kims sobie pogadać a dwa ze poważnie nakrecilam się ja idiotka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poznałem w ten sposób kobietę przez neta, nie zdradzę szczegółów gdzie konkretnie, wszystko wyglądało ładnie pięknie pisaliśmy do siebie ze sporą częstotliwością smsy, czasem telefonowaliśmy, po czym przyszedł ten dzień prawdy w realu i zonk, nie mieliśmy ze sobą o czym rozmawiać już na drugiej randce, w końcu rozstaliśmy się, koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×