Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie mogę spać

Polecane posty

Gość gość

Moja podopieczna nie śpi , chodzi po całym domu i robi porządki w szafkach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Walijski ja patelnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomylka
Walnij*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomylka
I jak poszła spać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz myje głowę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nie moge spac.Duzo pracuje na nocne zmiany i organizm mi sie poprzestawial.Polozylam sie o dwunastej w nocy.Obudzilam o trzeciej po dziwnym snie i juz zasnac nie moge:-(.Wszystko wydaje mi sie beznadziejne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
opowiem Ci o jednej nadziei: jest nadzieja na coraz dłuższy dzień i to bardzo realna i nieodwracalna :) może dziś zaświeci słońce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ja tez nie moge spac.Duzo pracuje na nocne zmiany i organizm mi sie poprzestawial.Polozylam sie o dwunastej w nocy.Obudzilam o trzeciej po dziwnym snie i juz zasnac nie mogesmutas.gif .Wszystko wydaje mi sie beznadziejne." Hah, to identycznie jak ja... nocki strasznie rozwalają organizm, ostatnio śpię po 6 godzin na dobę, a i tak budzę się w weekendy o 3-4 w nocy, po 3 godz snu, i klapa...po poludniu znow 2-3 godzinki, dzień rozłożony całkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz i tak szczescie ze twoja podopieczna tylko sobie chodzi a jak by tak wziela patelnie i ci nia prz yj******* ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
HAA HA HA !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak,ta szansa na dlusze dni trzyma mnie przy zyciu.Szczegolnie ze u mnie na polnocy dzien trwa trzy godziny Wiec organizm to juz wogole wariuje z braku swiatla i zupelnie nie wie ktora godzina.Ale przesilenie juz bylo dwa dni temu no i teraz juz leci z gorki :-).Moze jak sie jasno zrobi to bede lepiej funkcjonowac pomimo nocnych zmian.Ale zobacze jak to bedzie gdy u nas nie ma nocy:-).Moze tez bede zle nocki znosic.Ta prace mam od pol roku a na nocne zmiany w grafiku pracuje od trzech miesiecy i marnie to znosze:-(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko, to mocno na północ Cię zawiało:) Ja też na północy, ale trochę mniej, dzień u mnie trwa 4.5 godziny obecnie, tyle że wtedy to ja usiłuję spać po nocce, więc też żyję jak krecik. Trzymaj się, niedługo będziemy narzekać na nadmiar światła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny, te z dalekiej północy, a może sobie w te długie ciemne dni zafundujcie fototerapię, to ponoć pomaga przetrwać w lepszym stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wywialo mnie wywialo.Ale w sumie to mamy tak samo bo i tak spimy jak sie szarowka na dworze robi-czyli dzien.Myslalam nad fototerapia.Musze sobie taka lampe kupic.W zeszlym roku chodzilam troche na solarium.Troszke pomagalo ale szkoda mi skory.No i juz nie zasne.Nie ma mowy.Chyba wstane z lozka i pojde wigilje szykowac na wieczor.Zycze Wam wszystkim Wesolych i Spokojnych Swiat.Spelnienia marzen.Zyczliwosci.No i slonca w zyciu :-))).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powodzenia, północna koleżanko, też chyba zaraz zacznę jakieś krokiety smażyć albo rybkę po grecku robić, bo już nie zasnę. Wypocznij dobrze przez te święta, zrelaksuj się i pokorzystaj choć z tych 3 godzin światła:) Zdrówka i byle do wiosny, szybko zleci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja juz wczoraj salatke zrobilam.Pokleilam pierogi i bigosu zrobilam.W tym roku mialam szczescie bo w azjatyckim sklepie pokazaly sie polskie kiszone ogorki i kiszona kapusta:-))).Ciesze sie tez na rozdawanie prezetow bo kupilam synowi wymazony smartfon.A on sie nie spodziewa.Juz nie moge sie doczekac jego radosc***ojde tez na spacer z psem jak sie jasno zrobi:-))).No i jak mi duzo dalo popisanie z wami.Juz mam lepszy humor i dolek znikl :-).Bedzie dobrze,byle do wiosny a po Bozym Narodzeniu to juz z gorki:-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
probowalam fototerapii, zero efektu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×