Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dostałam doła świątecznego

ojciec tyran

Polecane posty

Gość dostałam doła świątecznego

Urodziłam się jakie trzecie niechciane dziecko, ojca tyrana, który znęcał się nad moją matką i rodzeństwem, najbardziej nade mną!!. Kochałam matkę i kocham, chociaż mam do niej troszkę żalu, że jako kobieta wykształcona, nie była w stanie odejść od niego i pozwalała mu nas bić, gnoić. Najgorsze baty dostawałam ja. Mój ojciec tyran fundował nam wszystkim najgorsze święta na świecie, mogliśmy zjeść góra po jednym kawałku karpia, chociaż sam tłusta świnia je uwielbiał i kupował ich zawsze mnóstwo. Były na stole (przygotowywała mnie moja matka) my jak chcieliśmy następną porcję, wyciągając ręce, ojciec widelcem kłuł nas w ręce, że nie możemy więcej wziąć. Wszystko dla niego!! Obiady to samo dla nas ziemniaki i surówka jak dobrze poszło, dla niego mięcho i wszystko inne!! Nienawidziłam tego domu, świąt i wigilii, chciałam od niego uciec jak najdalej!! Ojciec dziś jest chory, ma nadwagę, ma cukrzycę, ma cholesterol, chodzi o kulach. Ja mam swój dom, który stworzyłam moim dzieciom, jestem matką po rozwodzie, dom bezpieczny pełen miłości i z urazu do dzieciństwa mnóstwo w nim jedzenia. Chciałam przełamać złą passę, zadzwoniłam z życzeniami świątecznymi i zostałam zbluzgana. Jest mi przykro chyba, tym bardziej, że z bratem i siostrą mam bardzo bliski kontakt, byli tam (mimo krzywd jakie doznali) , prosili, żebym go odwiedziła, bo On taki jest i mam się z tym pogodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dostałam doła świątecznego
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
smutne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj sobie spokoj i nie szukaj pogpodzenia sie z ojcem.Wybacz mu w sercu swoim, wybacz naprawde, pojdz do księdza p o poradew w tej sprawie ( jesli uznajesz ) . Mam podobnie, chociaz moj ojciec byl i jest tyranem dla mojej bardzo chorej mamy. Kazdego dnia staram sie mu wybaczac, mimo ze w srecsu masa żalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam ojca tyrana i alkoholika, do tej pory żeruje na mojej mamie ktora ciężko pracuje za 900 zl i ma na utrzymaniu jeszcze moje młodsze rodzeństwo. nienawidzę go i nie chce mu wybaczyć chociaż mam za dobre serce bo czasem zbiera mnie nad nim litość chociaż on nie lituje się nad nikim. za nic nie płaci a wszystkim żałuje i sam by wszystko zeżarł, jeszcze uważa że mu się należy bo on nas utrzymywał ( w rzeczywistości co zarobił to przepijał a mama do puki byliśmy mali łapała chałpnictwa a potem poszła do pracy żebyśmy mieli na jedzenie i ubrania. a ile razy nas bił, ile razy uciekaliśmy zimą po nocy, przez pola po 15 km do rodziców mamy to już nie zliczę. dzięki Bogu jesteśmy już na tyle dorośli że już umiemy sobie z nim poradzić. na twoim miejscu sumienie kazało by mi jechać ale poczucie krzywdy i żal by mi na to nie pozwoliły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dostałam doła świątecznego
Dzięki za odpowiedzi, moje dzieci nie chcą tam jeździć, nie lubią też tamtego domu, kiedyś je tam zmuszałam, bo je zawoziłam, teraz są już prawie dorosłe i je nie zmuszę. On mój ojciec zachowuje się jak król, którego trzeba więc uwielbiać za to, że jest. Moje dzieci dostawały ewentualnie symboliczne prezenty, podczas gdy pozostali wnukowie lepsze, ponieważ siostra i brat lepiej się ożenili i mój ojciec chciał się tam przypodobać i wybielić. Moje dzieci nie chcą tam jeździć i już. A ja za każdym razem jestem wyzywana, że moje dzieci i ja.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jeździj tam, ciesz się swoją rodziną, życiem jakie masz, zostaw przeszłość za sobą, jeśli będzie chciał sam cię znajdzie, a ty nie poniżaj się i nie daj mu tej satysfakcji. znam ten typ pseudo ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Identyczny jak mój teść. Daj sobie z nim spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dostałam doła świątecznego
Ja już na prawdę nie mam siły na pojednania, ile razy wyciągałam rękę, zostałam kopnięta ze zdwojoną siłą. Dziś mam swój dom, swój ciepły dom z choinką i bezpieczny, nie chcę w nim jego, bo moje dzieci chyba by zwiały, do niego też nie mam ochoty jechać. On chyba nie zdaje sobie sprawy ile krzywd nam w życiu wyrządził. Mnie osobiście boli, że okradł mnie z dzieciństwa, takiego normalnego. I nie chodzi mi tu o te kawałki ryb, bo gdybyśmy byli biedni i byłby jeden kawałek ziemniaka podzielona na nas, to pewnie byłabym szczęśliwa. Wyobrażacie sobie stół zastawiony, gdzie on żre i żre, a nam nie wolno!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to psychopata po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×