moj mezczyzna i moja przyjaciolka

też miałabym obawy..

srebrna kokardko z własnego doświadczenia Ci napisze że najgorsze co my kobiety możemy zrobić to poznać naszego faceta z naszą przyjaciółką. Wtedy na pewno skończy się i miłość i przyjaźń. Niestety wiem co pisze przeszłam to na własnej skórze

dzieki za wspolczucie ale go nie potrzebuje ja juz nie mam zludzen co do przyjaciolek ty masz wiec idz na tego Sylwestra ze swoim fecetem i swoja przyjacioka nie wprowadzaj jej w nic obserwuj i napisz nam po Sylwestrze co wydedukowalas lub co zobaczylas i na ile jestes madfrzejsza

Tylko,ze oni sie nie znaja. Widzial ja przez 5 min moze, nie zamienili ani zdania jednego. No chyba,ze to z jego strony milosc od pierwszego wejrzenia.. Ale on wie,ze ona sie spotyka z jednym gosciem i wie,ze ona za nim nie przepada

skoro on tyle wie to czemu ty jestes niepewna ? po co go usprawiedliwiasz smoro cos wzbudzilo twoje watpliwosci ? co wzbudzilo twoje watpliwosci ? gruszki na wierzbie ? nie jego reakcja

Masz calkowita racje, dlatego chce to wszystko zobaczyc na wlasne oczy. Ale czy lepiej ja wtajemniczyc w plan czy zostawic tjk jest w sumie ona na bank bedzie tego wieczoru kokietowac..

skoro twierdzisz ze masz do niej 100 % zaufania :)))))))) to po co ja wtajemniczac niech wszystko idzie na zywiol pozbedziesz sie faceta, przyjaciolki ................ i zludzen do obydwojga wszak chodzi c**prawde i konfrontacje :D

chcialam ja wtajemniczyc by zrobila to bardziej...hmm..dosadniej? Choc pewnie jesli on bedzie skupial swoja uwage na niej i do tego jeszcze po alkoholu bedzie bardziej smialy...to zapewne wystarczy..

Tobie wciaz malo mnie juz wystarczy tyle ze gdy ja wtajemniczysz to sie asekurujesz daj jej wolna reke i sprawdz i ja i jego jeestes na to gotowa ? czy tylko udajesz ?

Ja nie czekalabym do sylwestra przy najbliższej okazji chociażby jutro zaprosilabym jego i ją i go obserwowała. Na sylwestrze tylko bym sie upewnia co i jak.

i zamilkla :) moze w koncu dotarlo

Powiedzmy,ze dotarlo ;) nie ma szans by to sprawdzic wczesniej, gdyz oboje pracujemy. Dopiero w Sylwestra bedzie najblizsza okazja. Ok, nie wtajemnicze jej mimo, iz nadal jestem pewna na 100%, ze ona jedyne co zrobi to bedzie chciala zwracac na siebie uwage. Tak postepuje zawsze takze z moim ex kokietowala go a jakos razem nie byli ani nie sa.

Szkoda ze nie da sie wcześniej. Napisz nam koniecznie ci z tego wyszło

"srebrna_kokardka Przyjaciolke znam od lat i wiem,ze procz flirtowania nie zrobi nic wiecej, jestem jej pewna na 100%. Zreszta ona nawet nie przepada za moim facetem, i nieraz doradzala mi bym go zostawila". Oj jakaś Ty głupiutka i naiwna. Ja o mojej już dawno byłej przyjaciółce też bym coś takiego mogła powiedzieć i ona tak samo twierdziła, że nie znosiła niby mężczyzny, z którym się spotykałam. A prawda była taka, że za moimi plecami usiłowała go poderwać, a jemu się to spodobało. Ja nie byłam naiwna, tylko wywaliłam ich oboje ze swojego życia i to była najlepsza decyzja.

Napisze na bank, co z tej calej akcji wyszlo. Mam nadzieje,ze bedzie ok. Gdyby oni sie znali to moglabym cos podejrzewac, ale jak juz pisalam nie zamienili z soba nawet zdania. Jesli on nabierze sie na jej sztuczki i bedzie takze z nia flirtowal zostawiajac mnie w cieniu to sprawa jest prosta. Rozmawialam z nim dzis, zapytalam sie co z jego kolega, tym co ma wpasc na Sylwestra, odpowiedzial,ze jeszcze z nim nie rozmawial,ze to tylko pomysl by go wziasc...hello! czy on naprawde woli spedzic go w trojke?! jest az tak glupi?! czy boi sie,ze kolegi jako konkurencji..?

Zostaw go. Z doświadczenia wiem, że jeśli zapala się "czerwona lampka", to podejrzenia o zdradę nie są bezpodstawne.

"Tak postepuje zawsze takze z moim ex kokietowala go a jakos razem nie byli ani nie sa." I super przyjaciólka która kokietowała twojego faceta :O

Ona tak juz ma. Jest taka w stosunku do kazdego faceta, nawet w pracy, ale nie przekracza granic

oj tak tak ja też słyszałam zostaw go on nie jest dla Ciebie. I sie okazało dlaczego tak mówiła bo sama miała na niego chrapka. Dlatego nigdy więcej nie poznam mojego chłopaka z przyjaciółką. Przy Tobie się znają 5 minut a czy przypadakiem Twój chłopak ostatnio nie miał jakiś pilnych spraw do załatwienia?

Pilnych spraw do zalatwienia? ostatnio posprzeczalismy sie, bo dzwonilam do niego 2 razy po 21tej a on nie odebral ani nie oddzwonil, dopiero nastepnego dnia w poludnie zadzwonil. Tlumaczyl sie,ze byl na dole w domu a tel zostawil na gorze, po czym nie chcial przeszkadzac bo bylam u rodzicow akurat i myslal,ze spie juz...wiem glupia wymowka i dostalo mu sie niezle. Byc moze on cos kreci..byc moze szuka nastepnej, ale nie wierze by tych dwoje cos laczylo..

ja też nie wieżyłam i w tej nie wieże trwałam pół roku

heh na moje oko, to jak na razie to przesadzasz, a sama mam takie skłonności to jednak to widzę :) Oni nawet nie rozmawiali, a ty sobie dopowiadasz, widocznie masz na jej punkcie jakiś kompleks, czujesz sie zagrożona, boisz się żeby ci go nie odebrała albo zeby mu sie nie spodobała bardziej niż ty i to sie dzieje jak na razie w twojej głowie a nie w rzeczywistości :) to jak na razie tylko twoje obawy, ale obserwuj dalej co się będzie działo.

Nie mam na jej punkcie zadnego kompleksu, po prostu zastanowilo mnie to ze sposrod moich wszystkich kolezanek akurat z nia chcial spedzic sylwestra, dlaczego nie z inna..?

A ja C***owiem, że nie przesadzasz! Gdyby facetowi zależało tylko na Tobie, chciałby spędzić wieczór TYLKO z Toba.

kochana cos jest na rzeczy na pewno, widocznie ona podoba mu sie bardziej niz Ty i chce poznac blizej jej charakter, czy warto zaryzykowac i Ciebie rzucic... nie badz dla niego jedna z opcji, kochajacy facet nie widzi swiata poza swoja ukochana i niepotrzebne mu do szczescia inne kobiety w towarzystwie!

tez uwazam, ze ona spodobala sie twojemu facetowi, lub.. znal ja z widzenia i podobala mu sie z widzenia juz wczesniej i terAZ gdy ja poznal chce zobaczyc czy jego wyobrazenia o niej sa zgodne z rzeczywistoscia. Tak czy siak, wszystko sprowadza sie do jednego, ze ja bym byla ostrozna, albo obserwowala go lub ich...(bo wciaz nie wiadomo jaki ona ma stosunek do niego- bo moze byc inny niz ci sie zdaje)...a moze byc jeszcze trzecia mozliwosc (znana mi z autropsji) - , ze jakims przypadkiem twoja przyjaciolka wie cos o twoim facecie, co niekoniecznie on chcialby, zebys Ty wiedziala (albo z czasow gdy jeszcze nie byliscie razem, lub wrecz przeciwnie- z czasow gdy juz byliscie razem). Gdy poznali sie osobiscie moglo sie okazac, ze ona wie cos tam o nim lub on cos tam o niej i teraz jest cos na zasadzie czajenia. Roznie moze byc

jak nie panujesz nad wlasnymi odczuciami to znaczy ze masz sie zglosic do pedo poradni w jeruzalem albo wu tang gay fam...by uslyszec ze juz wszystko jest za was postanowione...reszta to politka

nie rozumiem, Ona nie znala go , ale juz Ci odradzala wiele razy, zebys go zostawila..? No coz to mi przypomina pewna podobna sytuacje. Ja i chlopak mojej przyjaciolki nie przepadalismy za soba poniewaz ona (tak jak Ty)chociaz sie z nim klocila to byla za nim na 200% a on robil numery takie, ze o 21 wychodzil od niej , mowil, ze zmeczony itd a jechal prostoo do innej, ktorej pewnie mowil, ze wczesniej nicz po 21 nie da razy przyjechac bo pracuje itd:). sek w tym, ze ona slepo go kochala a ja trzezwo patrzalalam i mowilalam jej to samo , zreszta wiele razy go przylapalalam na klamstwie- na zasaadzie, ze ona opowiedziala mi jakas sytuacje i mowila mi jak on jej cos tlumaczyl, a ja na wlasne oczy widziallam ze bylo inaczej (przez przypadek np. go gdzies wuidzialalm), potem on ode mnie sie dowiedzial, ze ja wiem jaka byla prawda, stad on potem wciaz moja przyjaciolke a swoja dziewczytne dopytywal o mnie zeby miec reke na pulsie......

Pewnie już od dawna spiknęli się na fb, albo na innym portalu społecznościowym, a Ty w tym czasie zadajesz głupie pytania na forum:)

Dzieki wszystkim za komentarze. Nie m9gli spiknac sie na fb bo ona nie ma fb ani innego konta na innych portalach. Czy znali sie z widzenia? Mieszkamy w duzym miescie wiec to malo prawdopodobne choc nie niemozliwe. Ona odradzala mi bycie z nim po tym jak opowiadalam jej jako przyjaciolce przyczyny klotni z nim. Najbardziej prawdopodobne wydaje mi sie, ze ona po prostu spodobala mu sie I chce ja poznac blizej. Dzis mam sie z nim widziec****ogadac co z planami na Sylwestra w koncu, co radzicie..byc ostrazna I spedzic we dwojke czy isc na cal9sc I spedzic w trojke obserwujac jego zachowanie? W sumie po tym sylwestrze wszystko pewnie by sie okazalo, no chyba ze on tak pieknie by gral przede mna..