siostra zepsuła nam święta

przyjechała do domu z facetem którym mieszka i do tego ogłosiła że jest w ciąży. A ślubu brać nie będzie. Nie wiem jak ona mogła. Powinna sama przyjechać on nie jest rodziną naszą

Troll, prowo? Czy banalna dulszczyzna i ciemnogród? Brak empatii i paternalistyczna arogancja? Stawiam na prowo. Kurs 1 : 1,20

widac siostra nie przemyslala do konca calej tej sytuacji

to nie jest prowo. Mieszka z nim od prawie roku są razem 3 lata. On jest na każde święta teraz jeszcze będą mieli dziecko. Mój chłopak się nie wprasza

0/10, nawet nieśmieszne

następnym razem na miejscu twojej siostry w ogóle bym do ciebie nie przyjechała. To jest jej partner i miała prawo z nim przyjechać, zwłaszcza, ze będą mieli dziecko, nie wszyscy muszą brać ślub

czemu uważacie że to prowo?

przyjechała do domu rodzinnego mamy jeszcze braci małoletnich. On nie jest i nie będzie żadną naszą rodziną nigdy. Po co go przywoziła?

a jakby pomachała c**przed nosem papierkiem to zaczęłabyś go akceptować? Dziecka siostry też pewnie nie będziesz zapraszała bo urodziło się bez ślubu? Super na świeta zaprosisz samą siostrę, a jej faceta z dzieckiem nie?

oczywiście. Mama powinna ich wyrzucić. Niby po co coś takiego. To patologia i już współczuję dziecku

mąż też nie jest rodziną, wystarczy, ze się weźmie rozwód i już do rodziny nie należy :D

Zawsze tak jest, baby narobią głupot, potem przyjadą do rodziny, wszystkich w*****ą i jadą spowrotem. Lepiej od rodziny trzymać się z daleka

mam nadzieję, że jak przyprowadzisz kiedyś chłopaka do domu to matka go wyrzuci :D

przyprowadzam go ale święta spędzamy osobno bo nie jest rodziną

już się fafluni jakas glupia kochanka :D

Ja myślę, że to prowo, bo mam jeszcze wiarę w moje społeczeństwo, w mój naród. Nie wierzę, że mogą istnieć tak okrutni ludzie, tacy pozbawieni empatii i zanurzeni w dulszczyźnie. Okazujący bliźniemu bezinteresowne i niezawinione symboliczne okrucieństwo i pogardę. Właściwie bez powodu. Nikt nikomu nic złego nie zrobił. Jest sobie para bliskich ludzi w intymnej relacji a tu taka jazda. W imię czego? Takie zło i taka żółć zawsze wraca prędzej czy później do człowieka, który takie emocje wysyła. Przykre. Ale ponieważ to kafe i forma jest taka wykombinowana, że aż stereotypowa to uważam, że to troll i prowo.

to nie prowo. Ona sama owszem byłoby miło ale ani on ani ten ich benkart rodziną nie są. Ale wszyscy ucieszeni bo jej dawno nie było:( Ja czułam się źle we własnym domu

niestety ale może było na odwrót, bo jesteś jakiś niedorozwój jeśli tak piszesz o własnej siostrze, może wam coś zjedli i tobie szkoda

trza bylo nie wpuszczac chwasta

ja bym nie wpuściła ale mama babcia bracia mają inne zdanie:(

następna p******* się odezwała, ty szmato święta obchodziłaś

Amelia z Paryża-Jesteś kompletną idiotką, właśnie tolerancja i akceptacja patologii, jest wyrazem tego że ma się w d***e swoją rodzinę. Jak by twoja siostra związała by się z ćpunem, alkoholikiem, jakimś arabem, to też byś to tolerowała? A na pogrzebie swojej siostry nie miała byś potem wyrzutów sumienia? Patologi nie można akceptować czy tolerować, tolerancja oznacza że ma się kogoś w d***e i los danej osoby nas nie interesuje.

zyjesz z mama i babcia? fajnie...

hehehe po prostu jesteś zazdrosna o siostrę, ona ma kochającego faceta i teraz czekają na upragnione dziecko, a ty co? Nic :D nawet twój chłopak nie chciał z tobą spędzić świąt :D i dlatego jad z ciebie się wylewa, źle się czułaś w swoim domu jak patrzyłaś na szczęście siostry?

powinienem byl powiedziec ZA mamę i babcię bo pewnie o wszystkim za ciebie decyduja

spędzamy razem święta. Ja mam faceta który kiedyś się ze mną ożeni. Ona nie. I czego mam jej niby zazdrościć? Owszem źle bo był w domu obcy człowiek

z mamą i małymi braćmi mieszkam. A z babcią spędzamy święta co w tym dziwnego?

to mysle ze masz prawo zle sie czuc. Trzeba bylo opuscic swieta a teraz olej to. Zycie leci dalej! Hj jej w d**ę.

to ze spedzasz swieta to jesccze nic, ale jesli zyjesz z nimi na codzien to juz powaznie bym sie zastanowil nad tym czy to normalne. Czlowiek dorosly nie moze byc pod wplywem zenskiej czesci rodziny a mamy i babcie to zazwyczaj chore na umysle osoby ktore wtracaja sie w zycie swoich potomkow

Seba Seba- A co w tym dziwnego? Twoim zdaniem jej mama powinna mieszkać osobno i babcia też? Ty chyba musiałeś w kawalerce się wychować w polskiej biedocie, bo byś inaczej wiedział że większość normalnych ludzi mieszka w dużych domach ponad 200 metrowych, gdzie są dwie kuchnie, dwie łazienki a często mały domek można sobie zrobić z pomieszczenia gospodarczego. Tak mieszkają ludzie, ale widać że tobie nie było dane mieszkać w domu.....