Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tazlasiostra

Chyba przesadziłam

Polecane posty

Gość tazlasiostra

Dzisiaj byłam tradycyjnie z rodziną u mojej siostry (wczoraj ona ze swoją była u nas). Ma ona 8-letnią córkę, która wczoraj została z babcią od strony taty w domu bo ma zapalenie zatok i gorączkuje ale wiadomo, że dzisiaj młoda była z nami. Sama mam 4-letnią córkę, która jak to dziecko lubi zwracać na siebie uwagę zas Gosia (moja siostrzenica) zwykle ją ignoruje o co nie mam zupełnie pretensji bo to tylko dziecko i żyje w swoim świecie. Dzisiaj Gosia leżała głównie na kanapie pod kocem i czytała jakąś książkę którą dostała na święta zaś Ania (moja córka) zaczęła ją ciągnąć by się pobawić. Odciągnełam córkę od siostrzenicy i powiedziałam by wróciła do stołu. Ta na kilka minut przestała po czym znowu podeszła i zaczęła ciągnąć Gosię za włosy by zwrócić na siebie, siostrzenica ją odepchnęła i poszła do kuchni po szklankę wody bo chciało jej się pić. Kiedy usiadła na kanapie Anka się na nią rzuciła, Gosia rozlała wodę i puściła szklankę która się rozbiła po czym wzięła książkę i uderzyła nią Anię która natychmiastowo się rozpłakała. Ja zaś odruchowo się podniosłam, i jak to matka chcąca obronić swoje dziecko, szarpnęłam Gosię, która spadła z kanapy i uderzyła się głową o podłogę rozpłakując się. Siostra kazała nam się wynosić, mąż mi zrobił awanturę że biję nieswoje dziecko, zaś moja własna mama która mieszka u siostry i była na obiedzie powiedziała, że tak się dzieje jak się dzieci nie umie wychować. Teraz jest mi głupio ale to był po prostu matczyny odruch :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestan sie przejmować to tylko dziecko. Do mnie teściowai mąż ostatnio mieli pretensje że nie dałam szwagrowi 10 mies córki na ręce, a był podpity i nie Chcialam żeby jej coś zrobił, już nawet nie że specjalnie ale wiadomo że podpity to może stracić równowagę, gdzieś ręką machnąć i wg. A po za tym po co ma dziecku wódka chuchac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chcesz żyć dobrze z rodziną to może po prostu idź i przeproś? Powiedź, że jest Ci bardzo przykro i nie chciałaś skrzywdzić siostrzennicy. Sorry, ale jeśli dziewczynka była chora to powinnaś była upilnować córkę, wytłumaczyć, że kuzynka jest chora, źle się czuje i by zostawić ją w spokoju. Ty zaś prawie nic nie zrobiłaś i jeszcze popchnęłaś tą małą. Sorry, ale zazwyczaj przez takie niby głupoty rodzina może ze sobą nie rozmawiać przez lata, rodzą się niepotrzebne zgrzyty itp. Po co to komu? Ja na Twoim miejscu bym przeprosiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupia sytuacja ale nie tragiczna, mała zaczepiała starsza z ciekawosci i nudów no i wyszło jak wyszło, zadzwon do siostry pogadaj z nia szczerze i bedzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja corka jest niewychowanym
i rozwydrzonym bachorem:O tak, bachorem, bo tak sie okresla dzieci, ktore zachowuja sie w ten sposob. Rzucila sie? O matko to co bedzie za pare lat jak jej nie dasz kasy na bluzka? Moze ci gardlo poderznie?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4-letnie dziecko rzuca sie na kogos albo ciagnie za wlosy, bo jest "tylko dzieckiem"?Dobrze siostra zrobila, ze wywalila ciebie i Twoja rozwydrzona smarkata z domu 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak to jest
powinna za drzwi cie wywalić i kopa w d**e dać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez bym ciebie wyprosila i tego twojego niedobrego dzieciaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzę że dobrze wychowana czterolatka ciągnie kogoś za włosy albo "rzuca się" na inne dzieci żeby zwrócić na siebie uwagę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoje dziecko to rozwydrzony bachor a i Ty masz cos ze lbem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
następna wieśniara, która swojemu dziecku w o***t wchodzi :O pewnie swojego dzieciaka nawet piórkiem nie uderzysz, a na inne podnosisz rękę. Rzeczywiście- odruch obronny :O tak jakby siostrzenica nie wiadomo co zrobiła. Lepiej zacznij wychowywać swoje dziecko, bo już jest w takim wieku, że powinno być usłuchane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybyś wcześniej zareagowała to by nie było takich chorych cyrków :o Nie uważam że wyrzucenie kogoś z domu jest dobrym rozwiązaniem.Ale trzeba ustawic swojego dzieciaka do pionu i Ty jako kobieta,matka powinnaś za zaistniałą sytuację przeprosić. A tłumaczenie "To tylko dziecko " .....ręce opadają !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przesadziłaś i to na pewno, po pierwsze 8 i 4 latka to dwa inne światy i zwykle starsze dziecko może po prostu nie lubić mniejszego, a po drugie to musiałaś tę chorą ośmiolatkę nieźle pizgnąć skoro aż ją zrzuciłaś z kanapy. Dla mnie masz jakieś chore reakcje, zachowałaś się jakby jej ta gosia nóż do gardła przystawiła, powinnaś była pilnować żeby do chorego, rozdrażnionego dziecka wasza córka w ogóle nie podchodziła. Moja siostra za cos takiego też by wyleciała, niestety wstyd autorko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przegłaś ostro pałkę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tazlasiostra
Nie uderzyłam jej mocno. Siedziała na samym skraju i po prostu się zachwiała i spadła a córkę uderzyła książką w twardej okładce. Córkę odciągnęłam ale ona cały czas wracała. Bym musiała ją do krzesła przywiązać żeby utrzymać w miejscu. Jak już napisałam nie wymagam od Gosi by zwracała uwagę na Anię ale córka ma taki charakterek, że im mocniej się ją ignoruje tym bardziej chce by na nią zwrócono uwagę. Poza tym nie jest niewychowana. Panie w przedszkolu ją chwalą, że najszybciej ze wszystkich dzieci uczy się piosenek i nie kłóci się z innymi Dzwoniłam do siostry ale odebrał jej mąż i powiedział, że jego żony nie ma w domu bo dostała nagle telefon, że ma zastąpić koleżankę na dyżurze (jest położną). I że lepiej jakbym w najbliższym czasie nie przyjeżdżała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no trzeba było pilnować dzieciaka a nie pozwalać na wszystko. ma za swoje. przesadziłaś, bo wina była Twojej córki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wina twojej córki, o tyle że się zachowała jak się zachowała, ale przede wszystkim twoja- przede wszystkim nie potrafisz wychować dziecka, to roczny czy dwuletni maluch może takie akcje odstawiać a nie niby rozgarnięta czterolatka, nie nauczyłaś jej jak się należy zachować u kogoś w domu i że nie jest pępkiem świata (dobrze się domyślam że jedynaczka?), a skoro już masz niewychowane dziecko- nie potrafiłaś jej przypilnować, bo za takim roczniakiem czy dwulatkiem o którym wspominałam chodzi się u kogoś w domu krok w krok żeby nie narozrabiał. O biciu nie swojego dziecka w nie swoim domu to już chyba nie trzeba wspominać... Na placu zabaw też idziesz walnąć każde dziecko z powodu którego twoja królewna się rozpłakała? "Ja zaś odruchowo się podniosłam, i jak to matka chcąca obronić swoje dziecko"- ja tam takich odruchów nie mam, a zdarzało się że mój narozrabiał, przeszkadzał, źle się zachowywał, dostał od innego dzieciaka z łokcia czy przez głowę i kumał że należy skończyć bo to nie było ok. Widok dwulatka który dostaje na odlew w głowę łopatką nie należy do najprzyjemniejszych, ale jak się weźmie poprawkę na to że wspomniany dwulatek z premedytacją wysypał komuś właśnie wiaderko piasku na głowę- dobrze mu jednak zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez uwazam ze przesadzilas! Owszem zdarza sie ze dziecko uderzy drugie (moja siostra i brat maja dzieci ktore nie zawsze sie "kochaly") ale zeby jeszcze dorosli wyciagali lapy to nie zalatuje dobrym wychowaniem (doroslych) Dalas dzieciom okropny przyklad. Nie dziwie sie siostrze. Powinnas przeprosic moim zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja sobie probuje wyobrazic jak ta siostra sie musiala caly czas denerwowac jak widziala ze jej chora corke ta mala zaczepia i pewnie zaciskala zeby,nic nie powiedziec bo to swieta i w ogole ale pewnie miala ochote jej niezlego klapa trzasnac bo jej corka jest dobrze wychowana i ona nie rozumie jak moze 4 letnie dziecko nie usluchac rodzica ktory prosi go o cos.A tu nagle sie okazalo ze ona sie powstrzymywala a tu nagle jej dziecko dostalo takie manto az spadlo z wersalki.....no ja sie nie dziwie,pogonilabym czym predzej,normalnie buty i kutki bym przez dzrzwi wyrzucila i nie czekala az ubierzesz!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majteczki na wacie
Jak jest ci glupio,to juz jest dobrze. Faktycznie twoje dziecko bylo natretne i wrecz napastliwe,atobie nie wolno bic siostrzenicy. Nikomu zreszta nie wolno. Czy tam szarpac. Napisalabym do siostry smsa,ze przepraszam i ze nie wiem,co mi odbilo. I jakby pozytywnie zareagowala,to moze bym zadzwobila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cleo5
Zdecydowanie przesadziłaś. Rozumiem odruch obronienia swojego, ale w ogóle nie powinnaś do sytuacji dopuścić. Dokładnie widziałaś że siostrzenica nie chce się użerać z twoją córką. Powinnaś się zająć córką, a nie sama siedzieć przy stole a mlodej pozwalać dokuczać starszej. W twojej gęsto teraz przeprosiny. Jak siostra nie chce odebrać to ja na Twoim miejscu kupiłabym jakiś prezent dla siostrzenicy (może jakaś książkę skoro lubi?) i wysłała pocztą wraz z listem z przeprosinami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoja córka to natrętny podły dzieciak a takie dzieci są nielubiane Ty też jesteś nienormalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tego co piszesz to twoj bochor byl nieznosny ,a ty jeszcze smiesz tu pisac, czego oczekujesz, zle zrobilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoja corka to rozpieszczony bachor, a ty matka idiotka, ty chore dziecko uderzylas i zepchnelas z kanapy, za co za to ze twoj bachor jej dokuczal, moglas swojego bachora pilnowac, twoj bachor jej dokuczal i nic nie zrobilas a jak GOsia ja uderzyla to ty ja wtedy uderzylas, jestes nienormalna, dobrze ze cie wyp*******ili z domu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współczuje Twojej siostrze i matce ,że mają takie 2 bezmózgi w rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś przeprosić nie tylko siostrę-ale przede wszystkim ośmiolatkę. Uderzyłaś ją bo zaczęła się bronić. A co miała zrobić? Twoja córka ciągnęła ją za włosy, zaczepiała i nie dawała spokoju. Wybacz, ale jakby mój syn odstawiał takie numery to albo postawiłabym go ostro do pionu albo zakończyła wizytę. A jeśli oberwałby od kuzyna to winą obarczyłabym siebie a nie starsze dziecko. Bo prawda taka że to twoja wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoja ania to wstretny bachor, jak moglas do tego dopuscic, od poczatku powinnas nie dopuszczac by dokuczala tej starszej, a ta ja bila ciagnela za wlosy, dziwie sie ze ojciec tej Gosi tobie i twojemu bachorowi wczesniej nie przyp*******il,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"mąż mi zrobił awanturę że biję nieswoje dziecko," To jakbys biła swoje to mąż by się nie awanturowal? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo mąż jej wie że maja rozpieszczonego diabła a nie dziecko dlatego wie ze ich bachora piep rzona anie nalezy bic, juz se wyobrazam tego rozpieszczonego bachora, a lac***prac ile wlezie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoj maz powinien ci wp******ic za to ze nie umiesz dziecka wychowac***przystopowac jak rozrabia,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×