bardzo czeste bezbolesne skurcze w ciazy

witam, jestem w 36 tyg ciazy, od okolo 23 tyg meczamnie vezbolesne twardnienia macicy. trwaja roznie od 3-15 sekund. wczesniej rzadziej a teraz juz zdecydowanue bardzo czesto - o ile to sa skurcze a nie dziecko. objawia sie to tak, ze czuje ze dziecko kopie mnie w ktoryms miejsu i w tym miejscu za chwile robi sie twarda "bania" nieco wybrzuszona. czasem te "banie robia sie po dwoch str brzucha. dr zaleca 6 tabletek (3x2) magnezu, bralam fenoterol ale wycofali i juz nie biore. a nawet jak bralam to nic jednak ani jedno ani drugie nie pomaga tzn ani magnez ani fenoterol ani nospa. czasem mam te skurcze co pare minut, co 3, potem co 5, co 10 potem nir ma potem znowu sa i tak roznie. nie bola one i nie powoduja skracania szyjki ktora ma ok 5 cm na tym etapie ciazy i tyle ma od samego poczatku. generalnie to nie sa one bolesne ani nic tylko meczace. zastanawiam sie jakie to sa wogole skurcze bo hicksa to chyba wystepuja rzadziej niz te moje a alvareza podobno sa nie wyczuwalne. przepowiadajace bola a te moje sa bezbolesne. zatem jakie to moga byc skurcze? czy ktoras z pan miala badz ma takie czeste skurcze? dodam ze bylam z tego ppwodu w szitalu 3 dni bo zglosilam sie na wlasna reke ale dostawalam magnez w kroplowce polezalam 3 dni i wypusvili mnie do domu bo szyjka byla ciagle twarda, zamknieta i nie skrocona. pojechalam tez do innego szpitala gdy te skurcze czulam co pare minut i na izbis dr mnie ochrzanil zebym lezala i robila na drutach skoro sobie wmawiam slurcze bo szyjka jest ok i wszystko dobrze. teraz juz sie nigdzie nie wybieram bo musialabym jezdzic do szpitala raz dziennie lub zamieszkac na izbie przyjec. poprostu czekam az te skurcze przerodza sie w porodowe lub odejda mi wody badz tez zaczba soe one wydluzac, a na kontroli skracac szyjka.

po co drazysz, jestes w 36 tyg dziecko prawie donoszone, nawet jak urodzis teraz to bedzie ok, choc nie sadze skoro szyjke masz 5cm. Ja jestem tez w 36tygodniu a moja szyjka jest miekka i ma 1cm i nie latam po szpitalach.

no ale juz nie masz się co martwić jeszcze tydzień i dziecko może się rodzić a miałaś je od 23 tyg więc na tym etapie już nie ma znaczenia co to ważne że dotrwaliście do końca

latalam przed 30 tyg teraz juz nie latam. meczy mnie to bo co chwile czuje te twardnienia i takie to jest denerwujace, co gorsza nawet nie wiem co to za skurcze. boje sie czy dziecko np nie jest niedotlenione przez te ciagle skurcze? choc trwaja one krotko bo zazwyczaj ok 5 sekund i sa jakby odpowiedzia na ruchy dziecka.

jeszcze bym chciala wytrzymac z tydzien. boke sie ze pojade do szpitala i mnie tam beda trzymac np do 38 tyg. dlatego chyba poprostu bede normalnie funkcjonowac i czeac az sie to przerodzi w porodowe, co myslicie? bo ja nie wiem czy dobrze robie ale tez nie chce latac po izbach bo mnie zostawia a teraz to ju chyba bez sensu. dziecko wazy 3 kg

Ja mam czesto twardy brzuch np przez cala noc. Lekarz nic nie powiedzial na to. Teraz jestem w 39tc

ja nie mam tak ze jednym ciagiem tylko chwilami a zeby bylo komiczniej to mimo ze potrafie to miec co 3 min to akurat nigdy tego nie mam na wizycie. w szpitalu meczyla wszystkich lekarzy zeby powiedzieli cis na ten temat to jedna dr stwierdzila ze to wzdecia ;), druga ze 5 sekundowe skurcze sie nie licza, trzecia ze moga byc raz na godzine. polozna mi opisala ze to czuc jak z dolu do gory leci taki skurcz ze jakby mnie ktos chwycil i scisnal, ale ja tego tak nie czuje i mysle ze to alurat sibiektywne odczucie jak sie to czuje.

moze taka moja "uroda" ciazy ze tak mami tyle. dr mowi ze szyjka "piekna" i ze nie ma sie co przejmowac. teraz zobaczymy po 2 tyg jak 30 bede na wizycie co powie, moze sie okaze ze szyjki juz nie ma, ale wyedy juz bedzie niemal 37 tydz :)

ja tez mam czesto skurcze i u mnie tez nie skracaja szyjki to z34 tydz