Pan skorpion pani byk

Jestem skorpionem i myślę że byki to porażka a jak wy uważacie był ktoś w takim związku ?

Nikt nie był w takim związku ?

jestem skorpionem i uwazam, ze wagi to porazka.... dla mnie oczywiscie :) nie bede probowala nauczyc sie jezyka migowego, aby dojsc z nimi do porozumienia

Ja byk,ona skorpion,34 lata po ślubie.Jest okey.

Jakie są tak naprawdę panie z pod znaku byka ? Bo z moją panią ciężko się dogadać myśli tylko o sobie i o pieniądzach a w seksie to porażka bo prawie wogóle go nie ma

jestem pani byk sex baaardzo luuuubie pieniadze sa potrzebne by zyc,ale nie jestem materialistka

jestem panią byk , seks uwielbiam ale dopiero kiedy moja namiętność i ogień rozbudził mój aktualny partner. Wcześniej seks faktycznie mógł dla mnie nie istnieć. Jesteśmy razem 10 lat a seks jest praktycznie codziennie. Lubie pieniądze to fakt, dlatego dużo pracuje nie wiem czy to już nie pracoholizm. Lubie fajne ciuchy, biżuterie. Byk to bardzo próżny znak. Byki sa egoistami ale dla swoich bliskich są w stanie zrobić wszystko. Powiem tak, moge się poświęcać i dojść do kompromisu z partnerem którego szaleńczo kocham z poprzednimi facetami tego nie było. Wychodziłam z założenia, że jak sie nie podoba to droga wolna. Wniosek z tego taki, że Pani byk Cie nie kochała.

Bo nie czytacie literatury fachowej. Powszechnie wiadomo, że my byki osiągamy orgazm wyłącznie w trakcie koniunkcji Księżyca z Neptunem

A mnie oszukałeś twierdząc, że podczas seksu oralnego.

Tzn. podczas koniunkcji Księżyca, Neptuna i Seksu Oralnego. To dość rzadkie zjawisko astronomiczne i dlatego należy bezwzględnie wykorzystywać każde takie okienko. :-o

Faktycznie. Musisz bezwzględnie wytłumaczyć sąsiadkom w czym rzecz i prosić żeby nie zamykały drzwi na noc, bo kiedy tylko planety będą sprzyjać, wpadniesz pożyczyć soli.

a może nawet bezzwłocznie* :O

I jeszcze podarować ich mężom bilety na nocny seans filmowy mówiąc, że nie mogę pójsć, bo dopadł mnie nagły atak priapizmu, a szkoda, żeby się zmarnowały. :-o 10 na 9 z nich nie zada sobie trudu, żeby sprawdzić w encyklopedii zdrowia co to oznacza

Po co? Niech zmienią żony kiedy te się zmęczą.

Dark... Mieszkam w ogromnym bloku, w samym sercu wielkomiejskiej dżungli, a nie w domku na prerii :-o

Z tego co napisałem pewnie trudno się domyślić, że chodzi, że chodzi o Wawę.

No, ale to chyba nie oznacza, że nie dasz do buzi facetowi w potrzebie?:O

Opis raczej wskazywał na Nowy Jork:O

Nie zajmuje się filantropią na taką skalę. Mogę co najwyżej odpisać im jeden procent od podatku. :-o

Byki są mało empatyczne:O I pomyśleć, że na chwilę przymknęłam swoje śliczne oczy i cicho wyszeptałam "chciałabym być jego sąsiadką":O

Dark, przecież jesteś. Świat jest globalną wioską a koniunkcja tuż, tuż.

Może i jest, ale nie dla Kolei Mazowieckich:O Nasze znaki nie pasują do siebie, astrologia nie daje nam żadnej gwarancji, że nasz związek będzie trwał od rozpoczęcia fellatio aż do finału w moich ustach. Po co się więc fatygować?

Zawsze żyłem w przekonaniu, że w trakcie fellatio oraz finału w ustach, szczególnego znaczenia nabierają zupełnie inne typy dopasowania, niż te astralne. :-o

Czuję, jak prawie na siłę wpychasz mi go do ust, co kilka chwil zmieniając zdanie na temat znaczenia astrologii w życiu erotycznym. Podoba mi się to.

Do diabła z koniunkcją. Trzeba opróżnić magazynek. Skorzystajmy z jakiejś innej koniunkcji. Zawsze jakaś jest. ;)

Zgłodniałam;)

Podjadę i podrzucę Ci coś na lunch. ;)

Up up up