Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

która jest miłość

Polecane posty

Gość gość
tylko chodzi o to, że nie pasujemy do siebie.. i po tym jak nam nie wyszło zachowuje się tak jakby mnie nienawidził....i nie chce żeby ten drugi cierpiał bo wporzo koleś ale nic narazie nie czuję.. XXXXXXXXX "zniknij obydwóm a zobaczysz za ktorym zateski twoje serceusmiech.gif tego kochasz "....ja już wiem za kim tęsknię-za tym pierwszym..... Ale życie to nie telenowela, z tym pierwszym coś było..ale za późno żeby to naprawiać żadne z nas nie zachowuje się tak jakby coś czuło on nie walczy, kolo mnie kręcą się inni.. nie będę czekać wiecznie,aż zmieni swoje zachowanie i coś zrozumie(a może nigdy nie zmieni bo nic nie czuje ) nie wiem czy to ze mną nie był tylko przelotny flircik....dla mnie nie byl. nie moge o nim zapomniec ponad rok, ja prawdopodonie bylam alternatywą serce nie sluga, a drugiego-mam dylemat-czy przepędzić bo naprawdę takiego ze świecą szukać, ale ja nic nie czuje...wiecznie młoda też nie będe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie czekaj mam podobnie tez przestaje juz czekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo muszę się przekonać czyli dostać ostro po łbie..lub wygrać albo związać się tym drugim i czekać na cud (zakochania w nim)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
związek bez uczuć to doopa. znasz się trochę na wzbudzaniu uczuć? spróbuj. w twoim wypadku warto zaryzykować. coś w imię, kochasz go - idź na wojnę. pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie czekajac czekasz na cud lepiej sie ocknij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co z tym wzbudzaniem uczuc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam wzbudzac w sobie czy w nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co w sobie? w nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wie ktos jak sie to robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powracam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochana. net 2 to TEN!namietnosc maleje a zycie codzienne daje o sobie znac wiec nie marnuj czasu na niewiadome!rozmowa to juz polowa sukcesu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:) a co z tym wzbudzaniem uczuc, o ktorym ktoś wspomnial?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wzbudzanie uczuć jest moim zdaniem trochę bez sensu, facet sam ma wiedzieć czego chce!!! nie przekonywałabym żadnego, to się często dobrze nie kończy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hm... nie rozumiem tego pierwszego na początku było świetnie ..potem długa przerwa powiedzmy urlop spowodował, że na kilkanaście dni stracilismy kontakt i wszystko sie posypało.. nikt nie mial odwagi przywrocic nas do stanu początkowego (bo znalismy sie 3 tyg) ..nie wiem albo koles jest infantylny albo potrzebuje jakiegos kopa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie i jest infantylny/niedojrzały. Ale czy na pewno chcesz być z kimś, komu za każdym razem trzeba dawać kopa, żeby coś zrobił ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo czuje że go kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co to jest miłość według Ciebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie zrobi w d***e to ma ,siadla ci nerka siadnie wszystko jego to wali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem co to jest, ale wiem że czuje coś na kształt tego... nie mogę o nim zapomnieć ponad rok, więc coś to znczy..chcę, żeby był szczęśłiwy, myślie o nim,tęsknie , niemiłosiernie tęsknie, cierpię gdy widzę że może interesować się inną kobietą, uwielbiam jego głos..mogłabym ciągle na niego patrzeć, nigdy w życiu nikt tak mnie nie przytulał jak on-uwielbiał jak przytula, lubię jak mówi, jego klatę, jednocześnie wkurza mnie że go nie ma i nie jestem dla niego wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda ze na forum siedzisz a nie z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc_od_przytulenia
znacie to : "Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości" /?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem na drugim koncu Polski teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, to co Ty opisałaś, to jest zakochanie/zauroczenie. Głównie opiera się to na uczuciach, które są zwodnicze i ulotne. Miłość to coś innego. v Im bardziej jest nieuchwytny, tym bardziej Cię kręci.... Czy Ty aby czujesz się kochana przez swojego ojca? serio pytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hm... myślę, że tak.. nie no jakby się tak zastanowić to nie jestem pewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to co to jest miłość? jak mam niby ją poznać skoro to nie to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kiedys podobna sytuacje mialam i dlugo nad tym myslalam i wybralam tego co mial dluzszego i grubszego,nie zaluje tego wyboru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jeszcze tego nie sprawdzilam ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, grubość istotna sprawa.nie śmiejcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja rada: zostaw obu i poczekaj na tego właściwego. Bo z żadnym z tych dwóch nie będziesz szczęśliwa. Jeden nie kocha ciebie,ty nie kochasz drugiego,po co ci to? Bądź w porządku wobec siebie, na siłe miłości nie wzbudzisz, ani w sobie, ani w drugiej osobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×