niechciany sex

Hej, wnioskując z tematu każdy może się domyśleć o co chodzi. Opisze w skrócie sytuację licząc na rady z waszej strony. Wraz z swoim chłopakiem z którym jestem prawie rok poszłam na domówkę, tam sporo wypiłam ... tzn na prawdę przesadziłam z alkoholem. Kiedy wróciliśmy do domu ja byłam w ciężkim stanie nie potrafiłam utrzymać się sama na nogach. Zasnęłam dość szybko a kiedy ocknęłam się w nocy chłopak mój zaczął się do mnie dobierać całować, dotykać, rozbierać. Mówiłam mu że ma mnie zostawić on nic z tego sobie nie robił, uprawiał ze mną sex choć tak na prawdę ja nie miałam siły nawet się bronić tzn odepchnąć itp owszem próbowałam ale bez skutecznie, Jednym zdaniem potraktował mnie jak zwykłą dziwkę. Rano kiedy widział w jakim jestem stanie zaczął przepraszać ja się nie odzywałam do niego w ogóle. Poradźcie mi proszę co mam zrobić ? Nie spodziewałam się tego po nim myślałam że nigdy tego by nie zrobił. Teraz jednak gdy mnie wykorzystał wiem że muszę jakoś to zakończyć ? ten związek ? Co byście zrobili na moim miejscu ? Marysia

A ile masz lat????To był Twój pierwszy raz?

nie to nie był pierwszy raz , 18l.

To pól biedy jak nie pierwszy a spuścił się w tobie czy się zabezpieczył??????

mieszkacie razem?

podejrzewam że bez zabez. nie jestem pewna mało pamiętam. nie spuścił się we mnie ,

Abys nie była w ćiąży jak to nie pierwszy raz to zapomnij o tym i użnaj to jako jednorazowy przypadek ale powiedz mu że to był ostatni raz i żeby na przyszłość wiedział co to znaczy NIEEEE

nie mieszkamy razem, ale czy to istotne ? chodzi mi głównie o to co mam teraz zrobić źle się czuję z tą świadomością, nie rozmawiałam z nim jeszcze jakoś nie mam ochoty go widzieć a co dopiero rozmawiać z nim .BRZYDZĘ SIĘ NIM .

istotne bo pisalas ze do domu przyszliscie. wydawalo by sie ze razem mieszkacie co mogloby byc tez nieco dziwne biorac pod uwage wiek.

i masz rację że się brzydzisz, bo to nic innego jak g******* jasno z tego wynika że służysz swojemu facetowi tylko do jednego i ma gdzieś Twoje uczucia.