Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Druga ciąża męczy mnie trauma po pierwszym porodzie

Polecane posty

Gość gość
No własnie chyba musze sie w takim razie do kardiologa wybrac :) dobry pomysl tylko jak mi za ponad 2 mc wyznaczy termin wizyty to sie zdoluje :P Mi rozchodzi sie o to ze na salo po porodowej lezalam z 4 dziewczynami kazda miala welfron w kregoslupie tylko nie ja :P poczulam sie jak ta gorsza w dodatku one po znieczuleniu sobie lezaly pielegniareczki skakaly (ponoc gorsze samopoczucie po ZZO jest) a ja nie wyspana pierwszy raz z dzieckiem takim malusim kontakt i nikt mi nawet nic nie pokazal ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadwóchdziewczynek
to ja miałam super porody, aż się wierzyć nie chce że jeszcze takie są realia... ja Ci autorko radzę popytać ludzi z Twojego miasta, ewentualnie Twojego lekarza co i gdzie i za w czasu sprawę nagrać - żeby zzo na ciebie czekało albo i cc jeżeli chcesz świadomie /ja jestem przeciwna, ale każdy ma swoje zdanie./. Mnie mój lekarz nawet pytał jak chciałabym rodzić - w prywatnych klinikach pacjentka ma wybór i jest na prawdę traktowana wzorowo. czasami nawet popadają w skrajności, kiedyś słyszałam jak lekarz z pacjentką ustalał termin cc to byłam w szoku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile mniej wiecej takie porody kosztuja ? bo zaczyna mi sie podobac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadwóchdziewczynek
a po co im wenflony w kręgosłupie po porodzie? nie rozumiem... nie ważne, ja miałam tylko zzo na porodówce podane i dopuszczone do szycia. Nie czułam na prawdę nic, aż dziwne... po pierwszym porodzie szybko mi odeszło, a przy drugim lekarz nie przewidział szybkiego finiszu i później leżałam sztywna kilka godzin. Śmiałam się, kazałam anestezjologowi mnie przenieść na łóżko i wybierać numery w telefonie "skoro tak mnie usztywnił" ;-) śmiesznie było, bezboleśnie ;-) a co do kardiologa to ja jestem pod stałą opieką, chodzę prywatnie, nie wiem czy jak pierwszy raz zobaczy Cię na oczy to nie będzie musiał robić badań itp. zanim się wypowie. Mnie wysłał mój ginekolog na konsultację kardiologiczną w pierwszej ciąży, poszłam z dokumentami od swojego kardiologa i od razu mi naprodukował papierów do porodu, różnych - jakie leki można, jakie nie, że potrzebuję tlenu itp.i właśnie o zzo... ale idź i próbuj, porozmawiaj też z ginekologiem, bo ciężki poród to też jest wskazanie do cc nawet kolejnego a co dopiero zzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
""W d***e bym miała że ktoś inny chce sie wyspać. " A ktoś inny ma w d***e, że cię boli, było się nie p*******ć pechowiec.gif" Hahaha... Dobre. Też tak pisałam do ciężarnych jak byłam młoda i głupia. I tobie też sie odmieni. Życze ci żeby i ciebie miał kto p*******ć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadwóchdziewczynek
Płaci się różnie - u nas około 2000sn, ale zależy od miasta i kliniki. U nas porody są na nfz i płaci się opiekę okołoporodową, więc jest niby taniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto, jeśli ty go ginekologa i kardiologa chodzisz na NFZ to się nie dziw, że tak cię traktują. Mój ginekolog był ze mną od początku ciąży- problemy z zajściem, az do rozwiązania- odbierał poród. Wizyta 2 razy w mc po 150 zł, ale za poród nic nie płaciłam. Oczywiście wskazania do cc się znalazły- położenie "powiedzmy"poprzeczne i duża waga płodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko cc na zycznie w prywatnej klinice poszpeajw necie jest tego ja milamw bialymstoku 2 tys zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadwóchdziewczynek
nie mogę nic pisać - wszystko spam ;-( dobrej nocki i powodzenia - masz czas żeby zaplanować poród po ludzku, nie męcz się bo to nie jest normalne w XXI wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadwóchdziewczynek
No ja też mam lekarza z kliniki gdzie rodziłam i pierwszą ciążę i drugą prowadził, w pierwszej byłam raz na miesiąc a w drugiej min 2 razy w miesiącu na usg, bo ciąża zagrożona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne z tym darciem mi sie trafiły fajne położne. Mówiły do mnie łagodnie jak do dziecka i jedna mówiła że mogę krzyczeć ile tylko mam ochotę. A był to publiczny szpital i na NFZ wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje wam kobitki :P na bank jestem zdecydowana na ZZO :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja odwrotnie. Rodziłam naturalnie i owszem było koszmarnie ale chciałabym w przyszłości jeśli będę miała więcej dzieci również rodzić naturalnie bo nie chce mieć blizny na brzuc***już mam wystarczająco zmasakrowany. Niestety czeka mnie poważna operacja kręgosłupa i prawdopodobnie po niej już będę musiała tylko przez cc rodzić. A ja się boje cesarki bardziej niż porodu. Nie wyobrażam sobie że ktoś mi brzuch rozcina i wyjmuje dziecko a ja jestem przytomna za jakąś kotarką i wszystko słysze co się dzieje. Na rzyganie mnie bierze jak o tym rozcinaniu brzucha myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pisalam o ZZO (znieczulenie zewnatrz oponowe ) cesarki tez bym sie obawiala :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mialam identycznie - ja też dokładnie tak bym opisała swój poród :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, jestem mamą dwóch chłopców, Podczas pierwszego porodu przeżyłam koszmar, który wielokrotnie wracał do mnie w snach. Po latach będąc już dojrzałą mamą Emotikon wink piszącą pracę magisterską z psychologii postanowiłam zająć się tematyką występowania zespołu stresu pourazowego (PTSD) po poradach. Byłabym bardzo wdzięczna za udostępnienie linku do moich ankiet i pomoc ze strony innych mam, które podzieliłyby się ze mną swoimi doświadczeniami porodowymi. Z góry dziękuję za każdą pomoc. Pozdrawiam. Iwona Sikorska Link: https://docs.google.com/forms/d/1LNuylOEfmtMYHZyEPmu61uqshewiie5qR6_9XKvjA3w/viewform?c=0&w=1&usp=mail_form_link

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×