czy wkurza was jak maz spojrzy na inna

Czy mowicie o tym ze was to wkurza cy udajecie ze nie widzicie

Zupełnie - ja też oglądam sie za przystojnym facetem. Malo tego ja czasem nawet mowie do męża "zobacz jaka ladna". Nie raz on mi tez mówi ze ta i tamta mu sie podoba. I nie oszukujmy sie - sa ładniejsze od nas a jak facet spojrzy na taka to nic się nie stanie. Przynajmniej to moje zdanie - chociaż mój mąż jest z takich którzy chętniej obejrzą się za fajnym autem niż ładna kobieta - ale odpowiadając na pytanie dla mnie to nic strasznego i zawsze mnie śmieszyly koleżanki co chłopakom awantury robiły o takie rzeczy

Wkurza, jestem strasznie zazdrosna, ale nie okazuję bo zdaję sobie sprawę z tego że to nieracjonalne. Poza tym on patrzy na różne, kiczowaty wygląd też nieraz komentuje.

osobiście nie ,chyba ze patrzy w jakis szczególny sposób ale moja siostra to dała mężowi całkowity zakaz patrzenia na inne, oczy by wydrapala z zazdrości.

nie mam nic przeciwko, to że jest na diecie nie oznacza, że sobie na menu nie może popatrzeć:)

No wlasnie bo jak ot spojrzy to pikus, gorzej jak patrzy w taki sposob ze nawiazypuje kontakt wzrokowy. Strasznie mi bylo przykro jak zauwazylam w tramwaju jak patrzy sie na ladna dziewczyne a ona na niego. Co innego bez kontaktu wrokowego.zaparl sie ze sie nie patrzyl a ja widziala przeciez. Teraz juz tak nie robi . Przy mnie. Bo jak jest sam to wole nie myslec. Dla mnie to jest rodzaj flirtu, ale moze faveci mysla inavzej

tak mysla inaczej- dolną czescia ciala

Ja rowniez jestem bardzo zazdrosna,moj maz jest wierny jak pies, ale ZAWSZE spojrzy na ladna dziewczyne, nie robie mu awantur, no moze czasem hihi mowie cos ale wiem ze jest tylko moj, czasem ja rowniez skomentuje, czasem zwraca uwage na ciuchy, ale faceci najpierw patrza na buzie I figure nie ma co sie oszykiwac

Mój tez patrzy i ja się wtedy jakos tak głupio czuje, jakbym była dla niego mało ważna, nie ładna i musi patzrec na inne żebyboko nacieszyć. Nie lubie tego.

żeby oko*

mnie tez to wkurza i dlatego ja specjalnie sie gapie na przystojnego, zeby mu dopiec, a on tez jest zazdrosny, niech ma za swoje!!!!

Nie wkurza mnie. Nie zwracam na to uwagi. Wkurzalo mnie jak bylam swiezo po slubie, po 5 latach nauczylam sie to zlewac. Zreszta ja tez nieraz komentuje wyglad jakiejs laski czy fajnego faceta. To normalne ze zwracamy uwage na ludzi dookola. Moj maz na szczescie nie oglada sie nachalnie za innymi laskami.