Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasiagrfbh

Jak was traktowano podczas porodu

Polecane posty

Gość gość
Krynica Zdrój i Gorlice- woj małopolskie. Polecam. Opieka i lekarze bardzo mili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak królową, serio, ale mam na porodówce kilka znajomych z którymi studiowałam i ordynator to sasiad:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kraków Rydygier - polecam, super lekarze, super położne, super personel, nawet "straszna pani ordynator z neonatologii" wcale nie taka zła:) żałuję że pierwszego syna rodziłam na Ujastku, wszystkim polecam Rydygiera, właściwie poza jedną rzeczą - braku odpowiedniego miejsca/sprzętu do karmienia (są cholernie niewygodne łózka i krzesła i po paru dniach karmienie w takiej pozycji staje się koszmarem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łódź ICZMP jestem bardzo zadowolona, przed samym porodem lezalam ponad tydzien na przetrzymaniu. Wiadomo ze zdarzaja sie wredne polozne albo z gorszym dniem ale to byly rzadkie przypadki. Bardzo dobrze wspominam tam pobyt i porod mimo tego ze nie byl przyjemny sam w sobie wrecz zagrazajacy mi i Corce. Ale personel naprawde sie spisal. No i mialam tam swojego lekarza i on trzymal reke na pulsie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodzilam w Szwajcarii, sala dla mnie do dyspozycji, moglam sobie wybrac czy z jacuzzi, zwykle lozko, ze sznurem specyjalnym ktory byl zawieszony przy suficie, w rezultacie siedem do wyboru-ostatecznie skonczylo sie cc z 11zaloga personelu medycznego.Obecnie jestem w ciazy z drugim, nie boje sie bolu, opieka wspaniala i dodam, ze w szpitalu panstwowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaggjn
A czy jak rodzilyscie wchodziły jakies obce osoby do sal czy to sie nie zdarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jedno rodzilamm w pl, drugie w uk i bez porownania, moglabym rodzic codziennie w takich warunkach i przy takiej opiece. Dostalam ogromna sale i polozna tylko dla siebie, nikt na mnie nie krzyczal, polozna wspierala i mnie i meza, ktory byl ze mna. Znieczulenie jesli bym chciala to mialam, moglam korzystac z wanny. A w polsce... szkoda gadac, tez dostalam ochrzam ze sie dre i budze inne pacjentki, rodzilam od polnocy do 3 nocy, zostalam wysmiana, blaganie o znieczulenie przeszlo bez echa, a na koniec lekarz polozyl mi sie na brzuchu i wpchnal dziecko. Lublin, staszica 12 lat temu, masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodziłam w wojewódzkim w Bielsku-Białej. Zaliczyłam 3 zmiany położnych wiec miałam mały przegląd. Ogólnie nie mogę narzekać tylko pierwsza była niemiła. miałam wolny postęp porodu i średnio jej się to podobało. Jak przyszło co do czego to położna bardzo mi pomagała, mogłam korzystać z krzesełka, piłki itp. Mówiła jak podawała leki, że nacięcie konieczne, kiedy przeć. Nigdy obcy nie wchodził. Była na zmianę moja mama i mąż. Lekarz który mnie zszywał tez był miły choć był środek nocy:D Opieka na noworodkach super, była babka od laktacji. pokazali mi jak przystawić itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaggjn
Teraz za ten chwyt wypychania dziecka jest prokurator, ale nawet wpisy z forum z tego roku , mozna przeczytać ze niektóre dziewczyny miały jeszcze wyciskanie dzieci , nie zgadzacie sie na ten chwyt,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja z 10:53. Ja przez 8 godzin rodzenia naturalnie nie mialam problemow z niechcianymi i obcymi osobami. Byl tylko moj maz, lekarz i polozna ktorzy zagladali do mnie bardzo czesto a pozniej byli caly czas przy mnie. Dzieki temu bardzo szybko zareagowli (cc). A podczas gdy ja rodzilam przewiznely sie 3 dziewczyny ktore mialy cesarke i nikt od nich do mnie nie wchodzil. Slyszalam tylko krzatnine a pozniej placza maluchow : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiahujh
Ktory moment porodu najbardziej boli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiahujh
Czy bardziej boli jak czekasz na rozwarcie , czy bardziej boli jak masz juz 10 cm i zaczynasz przeć ? Wiem ze niektóre położne złe robia, aby szybciej, i każą przeć przy 8 a tak nie wolno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie najbardziej bolały bóle krzyżowe, reszta to pikuś. ruch dużą ulgę dawał ale niestety później musiałam leżeć pod ktg i po prostu poprosiłam o znieczulenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodziłam w Gdańsku w Wojewódzkim ,za pierwszym razem byłam w szpitalu 3 dni ,nie usłyszałam złego słowa a na sali porodowej położna do mnie się zwracała kochanie już niedługo ,wiem że boli ale zaraz będzie po wszystkim ,ale z tych co nie krzyczą ,byłam spokojna nikogo nie wyzywałam . Za drugim razem byłam 8 dni i przeszły wszystkie zmiany położnych położnych rewelacyjnych bardzo miłych , jak leżałam pierwsze parę godzin bo byłam po cc ,położna wchodziła co chwile pytać sie co i jak i jeszcze sie tłumaczyła że razem przyjdzie bo musi łyka się napić bo jej w gardle zaschło .Chociaż nie dzwoniłam to i tak co chwilę ,potem wieczorem jedna mnie czesała bo powiedziała że mam bardzo długie włosy i ona lubi czesać ,bardzo były pomocne .Ordynator jak miał obchód to pytał mnie czy mam jakieś pytania ,siadał do mnie na łóżku ,każda jedna lekarka odpowiadała mi na pytania dotyczące dziecka .Tak że opieka super .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie najbardziej bolało rozwieranie . Między 7 a 10 cm. Miałam krzyżowe i wtedy odlatywałam z bólu. Dali mi jakieś prochy i na chwile miałam ulgę. Samo parcie to już był instynkt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzeszów szpital na ulicy Szopena porod 1,5 roku temu bardzo jestem zadowolona polozne super lekarze tez sale czyste cieple i odremontowane przytulnie w salach podczas porodu 100 procent uwagi kierowali na rodzaca nikt mnie z golym tylkiem nie widzial z korytarza :) ogolnie polecam ten szpital rzeszowiankom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JiBi
Wodzisław Śląski - na porodówce spoko, na położnictwie rewelacja, neonatologia świetna :) Polecam z całego serca. Racibórz - porodówka super, położnictwo tak sobie, neonatologia porażka aż deprechy się można było nabawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wroclaw. Brochow. Polecam. Porod w sali wspólnej podzielonej parawanami ale odbierała polozna z lekarzem, zzo bez problemów przy rozwarciu na 5cm, potem oksy i do przodu. Poloznictwo tez ok poza 1 zmiana położnych ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja rowniez mialam sytuacje ze lezalam na fotelu przodem do wejscia przy uchylonych drzwiach i mase osob widzialo moje krocze, ale wtedy bylo mi to obojetne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×