Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Podejrzewam ciążę i chciałabym mieć pewność

Polecane posty

Gość gość

Podejrzewam, że jestem w ciąży. Współżyłam z chłopakiem zarówno w dni płodne jak i niepłodne, niby zabezpieczaliśmy się prezerwatywą, pilnowaliśmy higieny i do wytrysku nie dochodziło "w środku", ale i tak nie ufam tej metodzie, więc zawsze przed okresem czekam w strachu. Z tych nerwów już w ogóle odechciało mi się seksu, ale już niestety chyba poniewczasie... Cykle miewałam raczej regularne, w granicach 25-29 dni. Dziś jest 30 dzień cyklu i okresu brak. Od 2 tygodni jestem strasznie nerwowa i ciągle głodna, od kilku dni boli mnie podbrzusze i piersi, które się trochę powiększyły. Czekam na okres jak na wybawienie, ale on nie nadchodzi. Gotuję się w wannie z gorącą wodą, biegam, zażywam nospę żeby wywołać okres i nic. Często oddaję mocz. Odczuwam jakieś dziwne skurcze w podbrzuszu od kilku dni. Od ok. 2 tygodni bardzo się stresuję, bo stosunek odbył się w samym środku dni płodnych, czułam to, wprawdzie było zabezpieczenie ale dla mnie to żadne zabezpieczenie. Wczoraj w 29 dniu cyklu wykonałam badanie beta HCG, wynik 0,10. Testu z moczu nie robiłam, bo podobno nie są w pełni wiarygodne. Czy powinnam powtórzyć badanie krwi za kilka dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź do apteki i popros o test

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
glod w ciazy i apetyt to moim zdaniem bujda,psychika ludzka dziala i tyle. a co do bolu piersi to wystepuje ono po 8 tyg ciazy wiec u ciebie chyba za wczesnie a nerwy moga byc spowodowane tym ze za bardzo sie nakrecasz.okres z nerwow tez moze sie spozniac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tydzień temu w autobusie zrobiło mi się niedobrze, miałam jakieś zawroty głowy. No i raz wystąpił problem przy zakładaniu prezerwatywy - zakładałam nie tą stroną co trzeba, po czym się zorientowałam i włożyłam raz jeszcze tę samą. Została wówczas zapewne "zabrudzona" preejakulatem. Prawdopodobnie były wtedy dni niepłodne, ale pewności nie ma nigdy... strasznie się boję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Badanie krwi też podobno nie jest w 100% wiarygodne, więc wcale się nie uspokoiłam, jak zobaczyłam wczoraj wynik 0,10 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×