2i 5 msc dziecko i PIES w domu CZY MYSLICIE ZE TO DOBRY POMYSŁ

witajcie moja córka ma 2 latak ai 5 msc jak widzi pasa na ulicy to szaleje z zachwytu i chciałabym jej "kupić" pieska ale nie wiem czy to jest na pewno dobry pomysł ? w ogłoszeniu znalazłam śliczną suczkę rasy cocel spaniel ale nie wydaje mi się że to nie jest czysty spaniel bo jest za darmo tzn za symboliczną złotówkę W sieci czytałam że trzeba bardzo dbać o takie psy a w szczególności o uszy. z jednej strony chcę żeby córka miała radochę ale z 2 obawiam się zasikanego dywanu łóżka a co za tym idzie bakterii a moze przesadzam ? albo jak córka będzie cos jadła to nie wierze w to że się z nim nie pidzieli tylko ugyrzie raz ona raz pies

nie wyobrazam sobie domu bez psa :) od zawsze byl jakis maly pupilek ze mna. teraz mam wlasne dziecko (3,5 mc) i jednego owczarka na podworku i kundelka w domu :)

szczeniak ?

a dopytałaś o tą symboliczną złotówkę, czy po prostu dałaś się nabrać i myślisz,że ktoś C***sa za tyle da? Za tyle to nawet kundla nie dostajesz, a to jest sposób pseudohodowców na omijanie ustawy, wg której nie można sprzedać nierasowego psa. Jak widać u nas można. Jak się skontaktujesz ze sprzedawcą to się dowiesz, że i owszem za złotówkę plus koszty utrzymania do chwili obecnej od urodzenia i się zrobi minimum 500 zł :)

szczeniaka kociaka malego nigdy do dzieci takich malych, dorosly owszem

tak szczeniak owszem pytałam właściciela i napisał za symboliczną złotówkę zby dobrze się chowały. Przepraszam ale głupoty pleciesz że za darmo nawet kundla nie dostanę bo na wsiach jest inaczej :P sama kiedyś miałam sukę i małe szczeniaki i jakoś każdemu oddawałam za darmo :P

nie polecam cocker spaniela dla dziecka. Są to psy myśliwiskie, dość trudne do ułożenia. Przy złym wychowaniu mogę przejawiać skłonność do agresji. A wiadomo dziecko jak to dziecko będzie się chciało z pieskiem pobawić, czasami za ucho pociągnie itp. Jeśli chcesz dużego psa to polecam labradora albo golden retrivera, a jesli małego to shih tzu.

spaniele są wredne i nie lubią dzieci

Witaj Autorko. Gdy rodziłam miałam 6 letniego psa. Niestety zachorował niedawno, Mały ma 11 miesięcy. Mieszkamy z moimi rodzicami w mieszkaniu. Moja mama bardzo przeżyła stratę jak i ja, z tym że ja mam Kubunia dla którego musiałam się trzymać. Mój ojczym postanowił, że będzie drugi pies. Szukaliśmy aż znaleźliśmy. Po pierwsze nie mógł to być szczeniak-zastanów się, czy możesz nawet i co 30 minut wychodzić z nim na dwór, aby nauczyć go czystośc***amiętam jak było z poprzednim pieskiem, szybko załapał ale naprawdę był co chwila wyprowadzany, ja jeszcze chodziłam do szkoły, miałam wakacje. Znaleźliśmy 5cio miesięcznego goldena, który był od początku z dziećmi, poprzednia właścicielka niestety przeceniła swoje możliwości i wolała odsprzedać go do dobrego domu. I teraz to wygląda tak: dziecko z nim robi co chce (oczywiście nie pozwalam, pokazuje jak głaskać...) a pies nic. Z tego co wiem spaniele są wredne, jeśli masz możliwość polecam goldena lub labradora są to psy, które najlepiej tolerują dziec****amiętaj tylko że z każdego psa można zrobić zarówno ciape jak i zabójcę.

labrdor to pies pracujacy a nie zabawka dla dziecka!!!!!

To bardzo zły pomysł. Nie znasz się na psach, nie masz pojęcia czego się po nich spodziewać. Do obowiązku opieki nad zwierzęciem masz takie kwalifikacje, jak twoja córka. Czy wiesz że psy bywają skłonne do ucieczek, tarzania się w ludzkich odchodach i zjadania ich, niekiedy chorują a to kosztuje strasznie dużo? Naprawdę to że zdrowy pies dostanie kawałek dziecięcego ciastka to przy tym żart (zresztą żadne zagrożenie, chyba że dla palców dziecka, jeśli pies jest łapczywy i źle wychowany a dziecko nieostrożne). Psa powinien mieć tylko ktoś kto go naprawdę potrzebuje i będzie cenił, lub ktoś kto sobie bez niego nie wyobraża życia, tak kocha te zwierzęta. Reszcie polecam pluszaki, są słodsze, milsze, można je prać i zostawiać same na długo. A, co do rasy, to pewność daje nie cena a metryka.

Poradzcie jak odradzić mojej kuzynce pieska którego wzięła do domu

dodam że mają 1,3 miesięczne dziecko mieszkają w bloku i średnio im się powodzi i postanowili wziąć dla małej szczeniaka bo wtedy jest spokojna i się nie zanosi to są ich słowa

jak myślicie czy to dobry pomysł?

psia szmina - dobra sprawa, rozumiem was

pies to duża odpowiedzialność, a nie zwykła zabawka. To nowy członek rodziny, o którego powinno się dbać, tak jak o siebie. Pies powinien być wyprowadzany (niektórym się wydaje, że 5 minut dziennie wystarczy), dobrze karmiony (nie jakimś badziewiem), regularnie szczepiony i w razie potrzeby leczony - tak robi każdy dobry, normalny człowiek, który ma pieska. Jak się ma takie małe dziecko to trzeba sobie zdać sprawę z tego, że szczeniak to takie drugie dziecko, które wymaga opieki.

Jak czytam tematy matek, które chcą kupić swoim bachorom żywą zabawkę to aż mną telepie. G***o się na psach znają ale córka szczy po nogach jak psa widzi :o a później psy są wyrzucane z samochodów albo przywiązywane do drzew w lesie bo się jednak nie sprawdził w roli pluszowej maskotki. Jeśli nigdy nie miałaś w domu psa, to trzymaj od niego łapy z daleka bo od razu ci mówię, że sobie nie poradzisz. Psa trzeba wyprowadzać minimum trzy razy dziennie a jeśli to duzy pies to na długie spacery by mógł się wybiegać. Odpowiedz sobie teraz na pytanie, czy jak przyjdzie prawdziwa zima z -20 stopni to czy dasz radę zwlec się rano z łóżka i wyjść z nim? Jeśli jesteś pedantką to zapomnij o sterylnej czystości w domu, psy brudzą i śmierdzą, potrafią wytarzać się w g****e albo padlinie więc będziesz go musiała po tym wykąpać, dasz radę czy córka to zrobi? Psy to zwierzęta dla naprawdę odpowiedzialnych ludzi a najlepiej jeśli w domu jest więcej na tyle dorosłych osób by każdy mógł się nim zająć. Od kilku dni próbuję oswoić pieska, którego ktoś wyrzucił w lesie, zwierzę okropnie cierpi bo gdy widzi samochód podbiega z nadzieją w oczach a gdy wysiada z niego obcy człowiek ucieka. To strasznie przykre bo na pewno przez jakiś czas był pupilkiem w domu ale się znudził więc taki los go spotkał.