Toksycznie

Lisa30,FatalnieeeZauroczona,inne forumowiczki z tego tematu, co u Was?jak toczy się Wasze życie? Skrobnijcie coś czasem. Pzdr.

Dziewczynki kochane z tego forum, zaglądacie czasem jeszcze tutaj? Co u Was słychać? Jak radzicie sobie z życiem po wyrwaniu się z toksycznego związku? Napiszcie coś!

Witam ponownie :-) Dawno mnie tu nie było, coś tu cisza zapanowała. Jeśli chodzi o mnie to nie wróciłam do byłego pomimo jego wyznań miłości i obietnicach cudownego wspólnego życia razem. Nie Kocham byłego i nic do niego nie czuje, jak najbardziej życzę mu aby ułożył sobie życie z inną kobietą. No i sobie odpuścił po pewnym czasie bo i tak niczym mnie do siebie nie przekona. Jestem sama i jest mi z tym dobrze.

Po takich doświadczeniach z toksykiem trudno jest zaufać innemu mężczyźnie. Patrząc na to jeszcze z innej strony to są pozytywne bo i ma się bogatsze doświadczenie, nie popełnia się tak banalnych błędów, a co najważniejsze umie się żyć samej ze sobą w zgodzie i miłości do samej siebie. Nie wyobrażam sobie życia z toksykiem bo to KOSZMAR, nie bardzo lubię nawet myślami do tego powracać to był zły okres w moim życiu. No i dodać mogę od siebie że dużo łatwiej jest wyczuć następna osobę czy jest toksyczna bo są znane tego schematy. Pozdrawiam :-*