Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martwi mnie odchodzenie od

Mam depresję wywołaną czytaniem badań naukowych bo udowodniło mi to że całe życi

Polecane posty

Gość martwi mnie odchodzenie od

e nie ma żadnego sensu i wszystko ma podłoże biologiczne, a nie duchowe. To strasznie przykre, szare, nieciekawe i płytkie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to smutne, że ludzka egzystencja ma taki sam sens, jak egzystencja myszy, mrówki czy bakterii e.coli... no ale 7 mld ludzi żyje i się tym nie przejmuje.... i w sumie ja też nie będę, bo co to zmieni? zupełnie nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romulus i remus
jak zapatruja sie badania naukowe na zgibnanie lyzeczek sila woli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiascie, ze biologiczne, ale od ciebie zależy jakie będziesz miała podejście do życia. A na pseudoduchowosc nie ma się co silic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwi mnie odchodzenie od
Ja myślę, że większość ludzi nie czyta tych wszystkich badań, a wiele osób, które czytają to się jednak przejmuje. Boję się, że niedługo będziemy cyborgami, a ludzie będą programowani genetycznie i każdy będzie miał dziecko o takim wyglądzie, jaki chce i takim charakterze i takim iq jakim chce. To wszystko jest już po*ebane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwi mnie odchodzenie od
Nie da się zgiąć łyżeczki siłą woli. Od lat się tym zajmuję i szukam jakichś dowodów i nic nie znalazłem. Takie rzeczy to tylko sztuczki i przekręty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to tak samo wierzyć, że robienie złych rzeczy odbije się na tobie, a za dobre będziesz nagrodzona. to wszystko bzdury, bzdury.... nie ma czegoś takiego. robiac dobre uczynki człowiek może czuć się lepiej, ale całe gadanie, że "to będzie wynagrodzone" to bull s**t

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwi mnie odchodzenie od
Ale niepotrzebnie to czytałem. Ostrzegam. Nie róbcie tego. Człowiek i tak ma w naturze oszukiwanie się, by żyło mu się lepiej i całe życie normalnie na tym funkcjonuje. Było zostać przy tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zacznij sie lepiej odżywiać kasze jaglane owies orkisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwi mnie odchodzenie od
I co mi to da?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj linka jak mozesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiesz, że ja też popadłam w taki lekki dół, gdy pozbyłam się tych złudzeń dotyczących miłości, rodziny, przyjaźni i tej całej otoczki duchowości. Gdy sobie uświadomiłam, że jesteśmy tu czyli na tym świecie tylko po to aby przekazać swoje DNA i później umrzeć tak jak każde zwierze czy roślina, która wyda owoce to runął mi cały dotychczasowy dość dobrze ułożony świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasza psychika broni się przed tym bezsensem i dlatego ludzie wymyślili miłość [występującą głównie w literaturze i filmie] sztukę, jakieś pasje, które pomagają zapomnieć/odwrócić uwagę od przerażającej rzeczywistości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżna
skoro nic nie ma znaczenia to czym się tak przejmujecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale jakoś żyć trzeba, nie każdy chce/może/ma odwagę popełnić samobója.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego jeszcze więcej opowiadajcie , że dzieci bardziej kochacie od męża powołując się na to, że to za nie byście zginęli, nie za męża i oszukujcie się, że to nie jest ewolucyjny pęd za ochroną potomstwa- potomstwa- dobór słowa nieprzypadkowy... każdy spontanicznie tak własnie to uzasadnia z mężem ma się więź ducvhową, owszem, też popęd i hormony, ale one opadają po czasie a zostaje to co najważniejsze- przyjaxn, potrzeba rozmowy...wspólnta oczywiście w zależności kto jak dba a wy zamiast skupić si na tej relacji, by ją własciwie docenić myślicie tylko o o tym, co zajmuje wam najwięcej czasu i energii emntalnej- dzieic czarnowidztwo w postaci- bo on może zdradzić, hamuje możliwosć nawiązania jak najgłębszej więzi sami pogrążacie sie w tej naturze i w tych zimnych kalkulacjach kogo byscie ratowali z tonącej łodzi a teraz płacz, że zycie nie ma sensu, bo to biologia ch*j wam w d**ę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weź leki
I ty uwierzyłaś, że wszystko ma podłoże biologiczne... żal mi ciebie, nic jeszcze nie wiesz. Radzę poszerzyć wiedzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czym jest Twoje zycie duchowe? jednie konfubulacjami, klamstwami i wybujala wyobraznia innych osob..to cale religie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktos tu pisze o życiu jak zwierzęta. otóż dla przyrody człowiek to też zwierze. wszyscy jesteśmy zwierzętami i nie mamy na to wpływu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe rozważania też czasem tak myślę i czytam różne badania naukowe itp..z różnych dziedzin a nie tylko biologiczne.. bo w sumie wszystko można tak naprawdę sprowadzić do fizjologii i biologii ale nie popadajmy w paranoję bo to trąca już o schizofreniczne myślenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkjgf
w fale radiowe pewnie tez nie wierzysz bo ich nie widzisz haha w fale komorkowe tym bardziej mało tego ty nawet nie wierzysz w fale dzwiekowe... wspolczuje ci takiego plytkiego zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×