Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziewczynaszamanana

Dylemat między dwoma

Polecane posty

Gość dziewczynaszamanana

Postaram się opisać w skrócie to co mnie nurtuje. Otóż jestem w związku na odległość. Spotykam się z moim chłopakiem raz na miesiąc, czasami nawet rzadziej. Póki co nie możemy się do siebie przeprowadzić, bo oboje studiujemy w innych miastach oddalonych o ponad 300km. Średnio nam się układa. Średnio mu ufam. Często się kłócimy. Mimo że zapewnia mnie o swojej miłości to czasami naprawdę ciężko mu zaufać. Niedawno poznałam drugiego faceta. Mega przystojny, sympatyczny, z poczuciem humoru i widać że jest mną zainteresowany... no i mieszka bliżej. Dlatego nie wiem co robić. Nie chce działać na dwa fronty. Dziewczyny doradźcie. Zostawić tego co jest ode mnie tak daleko, mimo że go kocham i mimo naszych częstych kłótni, czuję, że to jest TEN facet (jak się spotykamy to wszystko jest pięknie...) i zacząć poważniej z tym co mieszka w moim mieście? Czy może to tylko chwilowe zauroczenie i warto poczekać aż skończymy studia i zamieszkamy razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro go kochasz i wiesz że to ten, to odległość nie powinna mieć znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynaszamanana
Zachodzi tu pytanie: serce czy rozum? Bo przyznam, że ta odległość męczy mnie strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomimo odległości tych 300 km to i tak bardzo rzadko się spotykacie :o nawet nie wiecie jacy obecnie jesteście na co dzień, średnio tak :/ trudno sobie wyobrazić nagłe rozpoczęcie wspólnego życia po spotkaniach z taką częstotliwością, Jeżeli twierdzisz że go kochasz i wiesz na pewno że on ciebie kocha to kochajcie się dalej, ale jeśli ktokolwiek z was ma wątpliwości to daleko na tym nie zajedziecie. Zależy też kiedy kończycie studia, za rok, trzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynaszamanana
Spotykamy się tak rzadko, bo zazwyczaj kasy brak. Studia kończymy teoretycznie w przyszłym roku, ale kto to wie jak to będzie. Może się zdarzyć tak, że ja znajdę pracę u siebie, a on u siebie (jeśli w ogóle :p) i dalej to samo... A nie chce żeby mi też coś innego śmignęło przed nosa. Mój obecny już raz ze mną zerwał dlatego też nie jestem w stu procentach do niego przekonana, mimo że uczucie mojego do niego jest dość silne, bo to mój pierwszy chłopak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynaszamanana
I przepraszam za jakieś głupie literówki* :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×