kac moralny

Czy macie tak, że po imprezie dopadają Was wyrzuty sumienia choć nic złego nie robiłyście? Jak sądzicie, czy przytulanie sie z nowo poznanym chłopakiem i bycie łapaną przez niego za tyłek to wstyd? Byłam wczoraj na 18stce i pod wpływem alkoholu przytulałam sie z dwoma kolegami, których już znam i to było zwykłe obejmowanie, a mimo to mam wyrzuty sumienia. Jeden z tych kolegów łapał mnie za tyłek choć stanowczo protestowałam i odpychałam go. Czuje sie z tym źle, gdy pomyśle że ktoś mógł to zobaczyć.. Dodatkowo na pożegnanie, chłopak którego nie znałam wgl, przytulił mnie, chwycił za tyłek i dał całusa w usta. Czuje sie strasznie, choć wiem że wiekszość uzna to za błahostkę.

skąd ten pomysł, że większość uzna to za błahostkę? gdybyś nie chciała być przytulana tobyś nie była, alko po prostu dodaje odwagi wstydzisz się przed znajomymi swoich pragnień?