Dzieci ciąża HLHS dylemat POMOCY

Witam Jestem w 32 t.c., u mojego syna stwierdzono wadę serca HLHS w 26 t.c. i właśnie wtedy skończyło się moje spokojne ciążowe życie ... nie ma sekundy w której nie myślałabym "jak to będzie, co z małym itd." Aktualnie mam straszny dylemat, rodzić w Krakowie i tam operować małego czy w Łodzi? Chciałabym być przy synu cały czas, nie wiem jak wygląda pobyt w szpitalu dziecka i rodziców? (dodam ze i do Krakowa mam daleko i do Łodzi, ale do Krakowa połowę bliżej niż do Łodzi) Proszę, jeśli są tu jakies mamusie które to przeszły to proszę o pomoc bo chyba zwariuję ... :(

zarejestruj się na forum.sercedziecka.org.pl

Jestem mama dziecka po dwóch operacjach serca w Krakowie. Operuja tam duzo dzieci z HLHS. Mogę polecić ten szpital. Opieka jest bardzo dobra. Oni naprawdę walczą o te dzieci. Na intesywnej tetapii po operacji nie mozna byc caly czas, ale na zwyklym oddiale np. kardiologii juz tak. Ale na intensywnej jest tak ciezko patrzec na dziecko, slyszec dzwieki aparatury itp. ze czlowiek jest zmeczony po kilkudziesieciu minutach. Ja bym nie miala sily byc tam caly czas i patrzec na cierpienie dziecka, gdy nie moge nic zrobic. Badz silna i nie trac wiary.