Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Jagoda13

In vitro z komórką dawczyni

Polecane posty

Gość gość
Jagoda13: AniuP daj znać, czy wszystko dobrze, bo się niepokoję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnkaP83
Jadę do drugiego lekarza pierwszy nie znalazł zarodka tylko pęcherzyk i żółciowy.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: AniuP daj znać jak wrócisz od drugiego, koniecznie. powtórz betę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu trzymaj się, powtórz betę.......modlę się za Ciebie i to maleństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnkaP83
Pecherzyk wygląda na 5,2tc a ciąża 6,2 . Beta 13tys. To by było na tyle. Mam przyjść za tydzień betę powtórzę ale juz nie wierzę. Dzięki za wsparcie dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Aneczka może się to wiązać z procedurą in vitro, te różnice w tygodniach. Póki jest pęcherzyk a beta ładna, jest nadzieja, ze wszystko będzie dobrze. Moja znajoma po medycynie mówi, że w przypadku in vitro określanie tygodnia ciąży może być problemowe. Nie wiem na ile to prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Sześć tygodni po ostatnim okresie wynik powinien mieścić się w przedziale 1080-30 000 IU/L.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnkaP83
Niby tak. W piątek kolejna beta i sądny dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzazaw
Mnie lekarz na pytanie dlaczego dziecko rozwija się szybciej niż data by wskazywala tak odpowiedzial ciąża trwa plus minus 40 tygodni i za donoszona uważa się taką z 38 tyg i z 40 to zależy ale po ivf to z reguły są drozdzowki i rozwijają się szybciej w każdym razie to nic złego. Do Ani będzie dobrze to zdrowy zarodek i zdrowe dziecko będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnkaP83
No to widzisz Tobie szybciej a mnie wolniej. Chya pierwsza opcja jest prawidłowa. Nie wiem mam pustkę emocjonalna dziewczyny. Nie napiszecie tego ale przecież wiadomo ze szanse mam małe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiagosia
Hej , kochane, X Aniu, najważniejsze , że jest pęcherzyk, to są na razie milimetrowe sprawy, nie zawsze na usg wszystko od razu widać, postaraj się nie denerwować i poczekać, za tydzień powinno być wszystko widać. XX Jagoda, wreszcie się doczekałaś, pewnie Twój telefon przyspieszył sprawę , bo sobie przypomnieli wreszcie o Tobie. XX Agusia, trzymam kciuki za Twoj transfer, bardzo, bardzo, nie denerwuj się, masz piękne zarodki, wszystko się uda, zobaczysz. XX Kola, myślę o Tobie często, dziękuję za wsparcie i już trzymam kciuki na zapas ;) XX One, pozbieraj się kochana i wracaj jak najszybciej, wiem, że się nie poddasz, dopóki nie osiągniesz celu. X Wszystkie Dziewczynki, dzięki za pamięć, u mnie na razie w porządku, tylko jajniki strasznie bolą, może od luteiny. Za tydzień testuję,, i zamiast spokoju mnóstwo spraw do załatwienia i jeszcze wyjazd mi się szykuje do Gdyni na kilka dni, dosłownie zaglądam tu w nocy, przeczytam i padam. X Ciężaróweczki, trzymajcie się dzielnie, nie do wiary, jak czas szybko leci :) powoli rozglądajcie za ciążowymi kreacjami :P , wszystko będzie dobrze :) X Gorąco pozdrawiam wszystkie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzazaw
Aniu ale to jeszcze nie przekreśla Twojej szansy może maluch wolniej się rozwija i taka jego uroda rób betę. Tak jak pisalam ten zarodek jest od dwóch zdrowy nie mający z płodnościa osób powinno byc dobrze. Będę się o to modlić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzazaw
Do Jagody pewnie że telefon przyspieszyl sprawę jak tak miałam w invikcie przypomnieli sobie o mnie jak do nich zaczęłam dzwonić po pół roku czekania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia_13
Dziś tylko parę słów...bo padam z nóg - relanium ma moc. Moja nadzieja jest już ze mną co dało mi duży spokój wewnętrzny. Czy zostanie spełnieniem najskrytszego marzenia, czy tylko niespełnioną nadzieją czas pokaże. Cała procedura odbyła się miło i ciut dziwnie po godzinnym opóźnieniu, ale dzięki One nie była to wieczność. W tym całym rozgardiaszu miałam szczęście spotkać się z One.Jej uścisk przed i po bezcenny.One będę się modlić za Twoją siłę. Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za wsparcie to bardzo, bardzo ważne w takich chwilach. AnkaP83 nic nie jest jeszcze stracone głowa do góry i walcz.Każda ciąża jest inna tak jak i zarodki od samego początku rozwoju.Często najsłabsze okazują się najsilniejszymi.Musi być dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzazaw
Agusia musisz nam dać nadzieje także masz być w ciąży!!! Ktoś musi a jest nas za mało i jakoś mam przeświadczenie że Ty będziesz i będzie to dziewczynka i nie wiem czemu ale stawiam na Ciebie tak jak spokojna jestem o Anię pomimo perypetii w sumie dlaczego miałoby się nie udać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JTM
Agusia - życzę aby to była bardzo szczśliwa środa, przesyłam fliudki xx Kola - w poniedziałek będę słała fluidki i myślała tylko o Tobie, ma m nadzieję że pozostełe dziewczyny się nie obrażą ;-) xx Jagoda - w końcu dobre wieści, skoro sami zadzwonili to znaczy, ze coś się dzieje i już niedługo będziemy fluidki przesyłać Tobie. xx One -znowu mnie wzruszyłaś, bądź silna xx AniuP - mi gin do dnia transferu doliczył 2 tyg, czyli tak jak przy ciąży natruralnej liczonej od dnia ostatniej miesiączki. Beta ładna, wysoka, pęcherzyk jest, bądź dobrej mysli. xx Pozdrawiam wszytkie Kadetki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JTM
Gosiagosia - ojej sorki, mocno trzymam kciuki, dobrze ze masz tyle zajęć bo masz mniej czasu na myślenie i denerwowanie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biorczyni
Pozdrawiam wszystkie dzielne Kadetki z ,,najlepszego forum na świecie" jestem trochę z boku,ale nadal z Wami (czytam) i trzymam za Was kciuki. Szczególnie teraz przy transferach -za Agusię i Kole, która kiedyś udzielała mi wsparcia informacjami o Invicie,to znów ... stresujący czas to oczekiwanie na wynik bety. Gosia też czeka na wynik i też pamitam o Tobie. Anka nie martw się na zapas,wszystko będzie dobrze,spokój w ciąży jest istotny,Twoje maleństwo czuje stresy,a przecież nikt jeszcze Ci nie powiedział,że jest jakieś zagrożenie... Jagoda -powodzenia,jesteś następna,doczekałaś się... Ciężarówki odliczamy do rozwiązania...za chwilę Wasze szczęście będzie przy Waszych piersiach. One dziękuję,że się odezwałaś,będziemy walczyć razem. Pozdrawiam też inne kadetki:Zuzę, Dreamer i inne których nie wymieniam,ale Wszystkim mocno kibicuję i trzymam kciuki. Witam nowe kadetki,razem zawsze lepiej walczyć-odwracajcie losy niech gości tu szczęście. Pozdrawiam wszystkich życzliwych ludzi,czytających Nas i wspierających. Ps.w przyszłym tygodniu jadę do Gamety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OneWish
AniaP- kochana. Wspieram Cie całym sercem, wierze, mocno wierze, ze sie uda. Wiem, ze przeżywasz trudne chwile. Ale czuje, ze bedzie tylko dobrze. I Ty musisz w to wierzyc mocno. Aniu, dzis ja wspieram Ciebie, tak mocno jak tylko potrafię. Jak Ty mnie gdy moja nadzieja gasla. X Agusia- jestes najjaśniejszym punktem minionego dnia. Nie tak wyobrażałam sobie nasze spotkanie, ale dzis gdy Cie zobaczyłam oczekująca mnie przed Gameta poczułam ciepło i spokoj. Życzę Ci by Twoje maleństwo zostało z Tobą na 9mcy, a potem opromienilo Twoja rzeczywistość na całe zycie :) musicie wiedziec, ze Agusia to cudna kobietka, śliczna, uśmiechnięta buzia. Ale nade wszystko wspaniały, kochany człowiek. Kto po transferze czekać moze na koleżankę kadetke, gdy do domu szmat kilometrów?? Wyjątkowa, kochana- dziekuje:* X JTM, Groszek, Gosia, Biorczyni, Jagoda- dziekuje X Kola- jestes mi jak bratnia dusza. Dziekuje za wszystko, za dzis X Wam wszystkim, niewymienionym z nickow, kadetkom- życzę zawsze wszystkiego najlepszego. Każdej z osobna, z całego serca- powodzenia. X Dzisiejszy dzien był dla mnie bardzo zły, bo smutny. Odszedł ktos dla mnie bardzo ważny- samotny, ubogi, skromny człowiek. Dla swiata nikt moze wielki ale dla mnie Ktoś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia ania
Witajcie drogie, Jestem w trakcie przeprowadzki jejku ile mamy rzeczy po prostu nie do ogarnięcia wszystko stoii na podłodze, bielizna w jednym pokoju, żelazko w drugim zamieszanie straszne. No i do tego jeszcze wesele 400 km drogii rozkopane jedzie się 6h jestem wykończona. Pojawiło sie na forum dyskusja na temat wyglądu dawczyni ogólnie cech które wybieramy ja w invicta wpisałam żeby dziecko nie miało rudych włosów ale po tym forum chyba wybiore jeszcze grupę krwii ;) Widzę że na forum dużo się dzieje: JTM czy widać już brzuszek? Xxx Zuza nie zauważyła Twojego pytania ja podchodziłam w artmedzie u dr D miałam go wychwalonego przez kilku lekarzy i ta klinika mi pierwsza wpadła w ręce a później zmieniłam za namową że lepiej blirzej na miejscu tak znalazłam się w invicie. W białymstoku czekałam na dawczynie 2 tyg ale dawkowanie lekarstw strasznie mnie martwiło estrofem 2x1, dupaston 3x1 ja sama dodałam acard i kw. Foliowy. Xxx One - ........... Xxx Biorczyni – życzę pozytywnego nastawienia, myślenia. Co do planowania masz rację, ja już po doświadczeniach staram się nie planować nie nastawiać, Xxx Groszku – dbaj o siebie Xxx Gosiu – jakie lekarstwa przyjmujesz po transferze, jak się czujesz? Xxx Gabi 2610 po przeczytaniu Twoich słów ... smutne to wszystko ale za chwile przyszła do mojej głowie myśl że kurcze ale właśnie tak w życiu jest tym realnym nie w tym przez nas stworzonym, ale mimo wszystko bądź dobrej myśli i życzę Ci powodzenia z KD xxx Pozdrawiam drogie KD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
One kochana tak mi przykro, bądź dzielna. Życie bywa brutalne i to zazwyczaj w najmniej odpowiednim momencie.Pamiętaj bez względu na wszystko ja tu będę nad morzem czekać na Ciebie tak długo jak będzie trzeba.Bardzo chciałbym Ci pomóc odnaleźć wewnętrzny spokój i zrobię wszystko co w mojej mocy żeby tak się stało. xxxxxx Dziś mój pierwszy dzień po tym magicznym wydarzeniu. Pan doktor kazał zrobić test z krwi żeby było śmiesznie 13-07. W sumie , ze 13stego to mnie nie dziwi, ale to niedziela- labo nieczynne. Więc może sikaniec, a z krwi w poniedziałek. Czuje się dobrze - spałam jak smok relanium mnie pokonało. Teraz mam dwa dni tylko dla siebie - naprawdę nie pamiętam kiedy ostatnio taka sytuacja mnie w życiu spotkała - chyba przed ślubem. Tylko mój pies oszalał i nie odstępuje mnie na krok pewnie czuje moje lęki. Najważniejsze w tym wszystkim dla mnie osobiście, że mój farfocelek nie mieszka już w labo. Może i jestem ciut dziwaczna, ale najbardziej leżało mi na wątrobie to to, że zarodeczki siedzą w tej lodówce. Teraz jestem ciut spokojniejsza i zaczynam swoje odliczanie. xxx AniuP będziemy czekać na dalsze dobre wieści. Co do rozwoju w różnych tygodniach miałam swoje przeboje w naturalnej ciąży.Też to bardzo przeżywałam wiec uwierz nie ma co słuchać gdybania - szkoda układu nerwowego Twojego maluszka o to masz dbać do samego końca. Nikt ci nie powiedział jeszcze -droga Pani nie powiodło się więc zadbaj o spokój, a wszystko powoli się ułoży tak jak powinno. xxx Biorczyni w przygotowaniach do krainy Bocianów. Gosia na finiszu.Kola w blokach startowych, a Jagoda na rozgrzewce. Super dziewczyny nasze forum znów zatętni nadziejami i pozytywną energią. xxx Zuzazaw bardzo mi miło i chętnie się podporządkuje Twoim wymaganiom;););)Dokładnie w tym samym czasie 8 lat temu byłam w ciąży z moją córeczką - przegrzebałam stare dokumenty i test bety 13-07 był prawie 400. Trochę fajny ten zbieg okoliczności - dodaje pozytywnej energii. Takie deja vu;););) xxx Wszystkie kochane ciężaróweczki pozdrawiam niech brzusie rosną, a wraz nimi coraz większe nasze wspólne szczęście. xxx Pozostałym kadetkom spokojnych wakacyjnych dni i wypijcie nasze zdrówko jakimś dobrym czerwonym winkiem przy świecach z mężusiami. Miłego dnia ;);););););););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak informacyjnie dla osób zbierających informacje na naszym forum. Gameta spełniła wszystkie moje oczekiwania co do stworzenia warunków to tak ważnego emocjonalnie dla każdej z nas przeżycia. Na każdym kroku da się wyczuć profesjonalizm. Żadne pytanie nie zostanie bez odpowiedzi choćby było zadane dziesiąty raz.Przy zabiegu była nawet ta sama Pani, która ze mną kontaktowała się w sprawie moich zarodków. Małe perturbacje z racji dziwnej przypadkowej sytuacji z dawczynią po pierwszej wizycie miałam z głównym dowodzącym, czyli lekarzem, ale wczoraj rozwiał wszelkie moje wątpliwości. Ustaliliśmy, że jedyny właściwy i najszybszy kontakt jest dla niego przez sms na komórkę.Na sympozjum dogadał się ze swoim kolegą z Gdyni konkretnie co do mojej osoby i mojego przypadku. Nie muszę więc pędzić ponad 300km do Niego, a tylko do Gdyni do dr. Cz.Oni będą się między sobą konsultowali. Więc już nie czuję się niczyją pacjentką tylko pacjentką dwóch konkretnych lekarzy. Mam porównanie z innym klinikami (Invcita/Invimed), ale jeśli chodzi o organizację i komfort psychiczny wszystkie inne odpadają w przedbiegach. Oczywiście to jest moje osobiste zdanie, ale może komuś się przyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasja30
Cześć dziewczyny ***Aniu bedzie dobrze ,nie denerwuj sie i poczekaj ,najwazniejsze ze jest pęcherzyk i bete ładna ,pozdrowienia . ***One bardzo mi przykro ze transfer sie nie udał ,wiem co czujesz ale musi sie w końcu udac co dalej planujesz ? co lekarze mówili dlaczego sie nie udał? Bardzo mi przykro ze odeszła osoba bardzo wazna dla ciebie. ***Agusia Kola trzymam mocno kciuki za wasze transfery :):):) ***Jagoda ciesze sie ze zadzwonili z kliniki ,teraz na ciebie kolej :)czekam na dalsze wiadomości . Pozdrawiam wszystkie was kobietki . *** Dziewczyny mam pytanko ,bo wczesniej ktoras z was pisała ze jest o 5 lat na HTZ ,czy to moze miec wplyw negatywny na moje 3 nie udane transfery , bo ja od zawsze jestem ,biore hormony nigdy nie miałam sama okresu , tylko tabletkami wywoływałam . eternityy(szczecin)co tam u ciebie juz coś wiadomo na temat dawczyni . pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu kochana jak się trzymasz? cały czas o was myślę i modlę się za was. One moje kondolencje....Przytulam mocno. Agusiu dbaj o siebie i maluszka, wierzę, że razem z gosią przywrócicie dobrą passę na forum. Kola jesteś już tak blisko;), a zaraz za tobą wreszcie wystartuje Jagoda. Biorczyni dobrze, że jesteś z nami:) JTM no właśnie jak tam brzuszek, bo ja nic nie tyję. Zuza,kasia ania, frania mania, gabi, dreamer, demeter oraz inne kadetki pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzazaw
Onewish przykro mi pomyśl tylko że osoba ta jest już spokojna i wiedziała że jest kochana. Przede wszystkim pomyśl że już nie cierpi i wszystkie troski za nia. Przytulam ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzazaw
Do Agusi kiedyś nauczyciel historii mi powiedział "dziecko wiedzy to ty nie masz żadnej ale bardzo dobrą intuicję "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Już kawałek drogi masz za sobą, Agusia. Cieszę się, że transfer był udany, teraz życzę Ci oczywiście dwóch pięknych kresek. Tymczasem staraj się nie denerwować, choć wiem, jak trudno wcielić to w życie. KasiaAnia zatem udanej przeprowadzki, życzę. Co do cech dawczyni... trudno cokolwiek wybierać. Może być niebieskooka blondynką, a jej ojciec lub dziadek przystojnym brunetem z piwnymi oczami. Spore prawdopodobieństwo, że dziecko będzie mieć właśnie brązowe oczy. Ale przecież wiele cech ma od męża, wierzę, ze też od nas. Ja na przykład mam zielone oczy, mama niebieskie a tata szare. Groszku, JTM trzymam kciuki za Was, za Wasze maleństwa. Życzę Wam spokojnych kolejnych miesięcy. Myślę, że strach już w Waszym przypadku powinien być coraz mniejszy. Gosiu czekam na dobre wieści od Ciebie. Biorczyni cieszę się, że planujesz kolejną wizytę. Cokolwiek postanowisz, mocno Cię wspieramy. Wybory są bardzo trudne, walka jest ciężka. Sporo przeszłaś, dlatego życzę Ci, żeby wszystko ułożyło się po Twojej myśli. Mam nadzieję, że życie Cię jeszcze pozytywnie zaskoczy. Kasja30 co do HTZ nie powinno mieć to wpływu na transfer. Wręcz przeciwnie. Hormony pozwalają Ci utrzymać prawidłową równowagę w organizmie. Mnie pani embriolog powiedziała, by nie przystępować do KD jeśli mam przerwę w @ ok. 3 miesiące, by wtedy przejść na HTZ to pomaga utrzymać prawidłowe endometrium, które jest bardzo ważne dla powodzenia procedury i utrzymania ciąży. Zuza dziękuje za wsparcie. Dreamer Demeter bardzo mocno Was ściskam, dzięki za dobre słowa. One biję Ci prawo za hart ducha i wolę walki. Los Ci to wynagrodzi. Póki co mój telefon milczy. Ale za to kupiłam sobie fajne ciuchy, zamierzam w nich biegać. Właściwie to są moją motywacją do biegania. Całkiem niezłą bo nie mogę się doczekać powrotu do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Demeter33
Witam dziewczynki, x Jagódka- widzę, że w końcu dobre wieści, bardzo się cieszę ze się odezwali, mozna powiedzieć, że machina ruszyła i niech nabiera prędkości żeby szybko dotarła do upragnionego celu :) x One- mi również bardzo przykro z powodu śmierci bliskiej osoby, to zawsze jest bardzo bolesne...przykre, ze to nasze życie tak jest skonstruowane, ze musimy zmagać się z cierpieniem jaką przynosi śmierć, ale trzeba myśleć że juz ta osoba nie cierpi i to jest troszke pocieszajace. Nabieraj sił kochana, zobaczysz, ze niedługo los się odwróci . Wszystkiego dobrego dla Ciebie. x AniuP- nie martw się , wierzę,że wszysko będzie dobrze, nie poddawaj sie i czekam na dobre wieści od Ciebie. x Agusia, Gosia-trzymam kciuki za wasze bety, będzie dobrze !! :) x wszystkie pozostałe Kadetki bez wyjątku serdecznie pozdrawiam i życzę dużo słoneczka i uśmiechniętych buzi. Trzymajcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OneWish
Dziewczyny- jesteście wszystkie super. Dziekuję Wam. Cieplej się robi na ❤️ gdy tyle życzliwości dostaje się od bliskich, lecz obcych osób- dziękuję kazdej z Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dreamer84
Ale sie znowu zaczyna dziac u Was kochane. Agusia- juz nie moge sie doczekac tego 13go, podobnie jak Zuza mam przeczucie, ze sie uda. Z wygladu troche przypominam wiedzme wiec mam nadzieje, ze mam dar jasnowidzenia I ze moje przepowiednie sie sprawdza:-) Anka- beta jest w porzadku wiec nie wiem czemu lekarze Cie tak nastraszyli. Musisz teraz przezywac straszne chwile .Bede trzymac kciuki zeby wszystko predko sie wyjasnilo (oczywiscie z pozytywnym zakonczeniem). Kasja- ja tez naleze do tych HTZtowych Kadetek- mam nadzieje, ze dziewczyny maja racje I ze to nie ma wplywu na ciaze z KD (lekarze tez mi tak mowili), ale sama niestety mysle, ze mamy nieco miejsze szanse- skoro nie miesiaczkujemy tzn. ze same nie produkujemy hormonow jakie produkuja zdrowe kobiety- mysle, ze sztuczna suplementacja nie jest w stanie nigdy zastapic natury I ze mimo wszystko nasz uklad hormonalny nieco inaczj reaguje na “zarodek na pokladzie” niz uklad hormonalny zdrowej kobiety. Oczywiscie mam nadzieje, ze sie myle… One- kochana odejscie bliskiej osoby to zawsze bolesne przezycie, po ktorym ciezko sie podniesc. Nawet nie wiem jak cie pocieszyc. Pamietaj tylko, ze ta osoba na pewno czula Twoja troske I bliskosc I teraz gdziekolwiek jest na pewno bedzie chciala Ci pomoc. Jagoda- gratuluje, ze sie doczekalas. Jednak to naciskanie na klinike przynioslo jakies efekty. No I bedziesz miala swieze komorki tak jak chcialas. Ja sie ostatnio tez przypominalam w klinice, ale nie mialo ta takiego skutku jak u ciebie I klinika dalej milczy. Na razie bardziej nastawiam sie na dawczynie znaleziona z ogloszenia. Chociaz z nia stymulacja bedzie mozliwa dopiero w okolicach pazdziernika-listopada co dla mnie wydaje sie wiecznoscia. Wczoraj przeslala mi swoje aktualne wyniki hormonalne, wirusowe I na przeciwciala I wszystko wyglada OK. Usmialam sie, bo okazuje sie ze mamy urodziny tego samego dnia - tylko ona 8 lat pozniej;-) biore to za jakis pozytywny znak z gory, bo jestem z tych osob co nie wierza w przypadki. Mimo wszystko musialabym jeszcze oplacic jej badania kariotypu, bo w klinikach w ktorych do tej pory oddawala komorki nie bylo to wymagane. I uzbroic sie w mase cierpliwosci, bo czekanie kolejnych 4 miesiecy to jakas masakra. No I musialabym zmienic klinike, bo w Invikcie powiedzieli mi, ze jesli przyprowadze swoja dawczynie, nawet jesli ma juz ona jakies badania to I tak musze wykupic jej pakiet badan kwalifikacyjnych za 3 tys. zl. Moze jestem dziwna I sie nie znam, ale nie sadze, ze te badania tyle kosztuja- mysle, ze po prostu przyprowadzanie swojej dawczyni jest klinice nie na reke, bo wszystkie jej komorki beda przeznaczone dla mnie, a w przypadku dawczyni proponowanej przez klinike z komorek jednej dawczyni obdzielaja 2-3 biorczynie (czyli maja 2-3 krotnie wiekszy zysk). Groszka, JTM, Zuze, Biorczynie, Gabi, Demeter, AnieFranie I reszte dziewczyn serdecznie pozdrawiam inieustannie zacikam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×