Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Jagoda13

In vitro z komórką dawczyni

Polecane posty

czekam 3 lata na dziecko, więc poczekam i tych parę miesięcy na jajeczko :) ale czy jak to tyle trwa to mam brać tabletki normalnie i robić przerwy na miesiączkę? bo branie ich bez przerwy przez pół roku wydaje mi się jakieś dziwne...ehh chyba tam po prostu zadzwonię jutro i zapytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimika99
Witajcie Dziewczyny na forum :) Baleboste, pamiętaj, że samo czekanie na komórkę od dawczyni, to nie koniec starań. Nie zawsze udaje się za pierwszym razem, do tego dochodzą leki, czasami dodatkowe badania itd., kolejne podejście. Nie wiem jak ty zniosłaś te 3 lata, jednak dla mnie najgorsza jest bezczynność podczas czekania. Oraz świadomość tego, że niewiele można zrobić, aby cały proces przyspieszyć. Dlatego uważam, że jeżeli można skrócić oczekiwanie na KD, to ja tak zrobię :) Pozdrawiam i życzę wszystkim udanego nowego tygodnia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszmir88
witamy Cie Baleboste :) dziewczyny moje kochane, napiszcie mi proszę czy jak przestajecie brac HTZ to też bolą Was piersi?? ja zrobiłam sobie dosłownie miesiąc przerwy, i czuje taki dyskomfort ze nawet nie mogę sobie pozwolić na spanie na brzuchu.... w ogóle poczytałam sobie "znowu" na temat przedwczesnej meno i HTZ... i obudziłam ponownie swoje przerażenie, to niesie ze sobą tyle chorób i zagrożen ze to chyba cud, że my jeszcze zyjemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimika - czy to oznacza, że decydujesz się na jajeczka mrożone? Ja niestety przez te 3 lata dużo przeszłam, ciąż, zaśniadów, itp, ale nigdy bez szczęśliwego zakończenia...:( Dziewczyny, zastanawiacie się kim są darczynie? Nie chodzi mi o podstawowe informacje o nich tylko to, czy to jest dobra osoba, czy bym ją polubiła i czy ona mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nika452
Mimika co u Ciebie już byłaś w bocianie ? Baleboste a czy to ważne jaka jest dawczyni to i tak bedzie twoje dzieciątko ja oswojej dawczyni niewiem nic oprócz gr krwi i przypadkiem się dowiedzialam o wieku przy teście pappa i nic po za tym bo ja z mężem bedziemy je wychowywać a skoro klinika dała komuś te jajeczka to napewno była zdrowa i po co coś więcej wiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nina dziś dolaczam do grona KD zapisalam się na wizytę do bociana we Warszawie koszt 400 zł do Mrugacza .....:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aga do Ani 1973 byłam dziś na wizycie w łodzi Sobkiewicz obejrzał moje wyniki itd -wizyta trawal 5 minut masakra jakaś mój maz stwierdził ze tam nie pojedzie więcej nie wiem ale mam dość poplakalam się ten lekarz jest taki dziwny albo miał zły dzień jak byłam w. Invince u profesora tłumaczył nam chyba z godzine ....niestety wracamy z łodzi w milczeniu maz nie chce slyszec żałuje ze ta pani doktor nas nie przyjęła :-( mam nadziei zeTobie się uda:-) :-) :-) :-) :-) życzę ci z całego serca i wszystkim dziewczyna:-) ja będę czekać chyba w invincie ale tez czytam na forum może jeszcze jak maz się uspokoi to może udam się do bociana a taki beznadziejny dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola van Futers
Cześć! Jestem nowa, ale podczytuję forum już od dawna. Wszystkie nas połączył ten sam problem, i ta sama chęć zostania mamą. Licząc na waszą życzliwość chciałabym uzyskać informację na temat in vitro z kd, a widzę że najlepiej byłoby skorzystać z waszej wiedzy i doświadczenia (o ile się podzielicie:-)). Czy któraś z was jest może w Gamecie w Łodzi lub w Invikcie w Gdańsku?? Ile się tam czeka na świeżą komórkę dawczyni? Pozdrawiam wszystkie dziewczyny:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nika452
Lola musisz się cofnąć pare str do tylu tam robiliśmy takie podsumowanie komu za którym razm i gdzie się udalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania 1973
Aga, bardzo mi przykro ze tak trafiliscie.....niestety pan doktor podobno taki jest. Wiem ze to odstrasza ale nie powinno zniechęcać, jeśli faktycznie jest się nastawionym na konkretną klinike. Nie byliście u pani wojt-embriolog? Tak naprawdę z nią zalatwia się wszystko. Sama musisz podjąć decyzję gdzie idziesz dalej. W kaxdej klinice znajdzie się jakieś ale. Ja póki co trwam przy salve mimo że faktycznie zachowanie pana doktora vel buc, pozostawia wiele do zyczenia. Szczerze powiem, a przeszłam juz przez kilka klinik, tacy ludzie nie robią juz na mnie zbytniego wrażenia. Mają pomóc mi dojść do celu który sobie wytyczylam. Mają się znać na rzeczy, a pan doktor ma niewątpliwie pojęcie o tym co robi. Przemysl to jeszcze. Może spróbuj ponownie ale z dr Stefanowicz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola van Futers
A czy jest mi w stanie, ktòraś przybliżyć ile wizyt tak standardowo może objąć procedura in vitro z kd? Te początkowe badania już mam. Chodzi o dużą odległość jaka dzieli mnie od kliniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lola- ja podchodzilam w lodzkiej Gamecie a w miedzyczasie czekakam tez na komorki w Invikcie w Gdansku. Invikta znalazla mi swieze komorki w 7 miesiecy, Gameta dala rade w ciagu 2 miesiecy. Musisz liczyc sie z trzema wizytami w Gamecie: Na pierwszej ustalasz z doktorem jakiej dawczyni szukasz a partner deponuje nasienie, na drugiej kiedy juz znajda dawczynie masz kontrole wzrostu endometrium ( jak dobrze pogadasz z dr to moze uda Ci sie uniknac tej wizyty i zrobic kontrole endo u ginekologa u siebie na miejscu- nam sie niestety to nie udalo i musielismy jechac do Gamety), na 3 wizycie masz transfer. Wiec tych wizyt nie jest wcale tak duzo. My tez mielismy do Gamet bardzo daleko i wiem jak meczace sa podroze, ale z perspektywy czasu wspominam je milo ( szczegolnie ta po transferze kiedy wracasz do domu ze swiadomoscia ze masz w sobie nowe zycie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, znacie jakiś fajny tani nocleg koło Warszawy? Jedziemy do Bociana w następnym tygodniu, a ponieważ jedziemy z okolic Krakowa i daleko mamy to musimy się gdzieś przekimać. Już raz obróciliśmy na jeden raz, ale to była masakra. Zaczynam brać estrofem i wizyta 11-12 dzień cyklu, w moim przypadku 12 dzień bo inaczej nie damy rady. Czy to nie za późno jakoś? Bo z tego co czytałam Lejla jeździsz w 10 tak? Ehhh... nie mam złudzeń, że w pierwszym podejściu znajdą dla nas komórkę :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lejla: Impatient, tak kazali nam przyjeżdżać 10 dnia brania estrofemu. Czekam na telefon z bociana z info. ze znaleźli dla nas kd od zeszłego piątku i narazie cisza. Jak nie zadzwonią do piątku to znowu wylatuje z kolejki i muszę zaczynać wszystko od nowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nina dziewczyny a powiedzcie mi jeśli wiecie czemu tak droga jest wizyta we Warszawie w Bocianie 400 zł czy SA jakieś badania?może ktoś był jestem zapisana u doktora Mrugacza nie pytalam się zapytalam o cenę wizyty ? I nie wiem czy będę miała wykonane jakieś badania ? Może ktoś wie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam dziewczyny leczę się w Gamecie w Łodzi, w kwietniu zaczynam stymulację do drugiego podejścia in vitro, za pierwszym razem oddałam dwie komórki, teraz też chcę oddać. Ciekawi mnie czy ktoś skorzystał z tamtych, mam nadzieję że tak. Mam grupę krwi B RH-, czy jest tu ktoś z taką grupą. Bo to przykry zbieg okoliczności, że mając tyle komórek dobrej jakości nie mogę pomóc kobietom w potrzebie bo mam rzadko występującą krew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie w bocianie w wawie tyle kosztuje sama wizyta żadnych badań w tej cenie nie ma. Za to sama procedura trzy razy tańsza co powoduje że to się opłaca i to bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola van Futers
Dzięki za informacje tak cenne dla mnie. Ja właśnie też jestem z invicty ale to czekanie mnie dobija. Więc bedę działać na dwa fronty:-) A czy długa jazda samochodem po transferze wpływa na sam wynik? I czy nasienie nie może być oddane w dniu transferu? A czy to zdeponowane jest gorszej jakości jak świeże? Przepraszam za tyle pytań ale pòki jest czas chciałabym prześledzić to co mnie czeka. To bedzie moja pierwsza pròba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli po transferze macie daleko do domu to lepiej wynająć pokój i wrócić następnego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasienie nie może być oddane w dniu transferu bo transferuje się kilkudniowy zarodek a żeby go uzyskać potrzebna jest komórka i plemnik. Podaje się trzydniowe morule lub pieciodniowe blastocysty. Blastocysta lepiej rokuje. Kiedyś transferowali zarodki tego samego dnia co pobrali komórki i nasienie ale to było na początku in vitro teraz podają te zarodki które najlepiej rokuja. In vitro jest bardzo ciężkie do przejścia zwłaszcza jeśli się nie udaje a niestety częściej się nie udaje niż udaje więc radze Wam przygotować się na ciężkie chwile. Samo czekanie na bete jest trudne. Życzę powodzenia żeby się udało za pierwszym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lola- ja jezdzilam do Lodzi z 3miasta- droga jest bardzo dobra wiec te kilka godzin w samochodzie mija szybko. My po transferze tez chcielismy nocowac w Lodzi ale lekarz nam odradzil. Powiedzial, ze o ile nie bede wracac na rowerze i sie przemeczac to droga nie wplynie na transfer, a kepiej wyspac sie we wlasnym lozku. I mial racje. Od razu po transferze zeszlam z fotela i po 5 minutach bylam juz w samochodzie w drodze do domu. A 3 dni pozniej lecialam samolotem. Wlasnie minelam polmetek ciazy wiec jak widac te podroze nie zaszkodzily w niczym. Jezeli wyniki Twojego meza sa w normie to nasienie moze byc mrozone, jezeli sa kiepskie i wolisz miec swieze nasienie to maz bedzie mogl je oddac w dniu w ktorym Ty bedziesz miala kontrole endometrium i w tym samym dniu zaplodnia sie nim komorke, a po 3-5 dniach bedziesz miala transfer. Ale o wiele latwiej zgrac w czasie zaplodnienie swiezej komorki mrozonym nasieniem lub mrozonej komorki swiezym nasieniem niz swiezej komorki i swiezego nasienia wiec jezeli zdecydujesz sie na jedna z tych 2 pierwszych opcji bedziesz czekac o wieke krocej, a podejrzewam ze masz juz dosyc czekania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola van Futers
Dokładnie... tym bardziej że cierpliwość nie jest moją mocną stroną. w Invikcie w Gdańsku minął już czwarty miesiąc jak czekam na telefon z "dobrą nowina" i nic, chociaż nie daję im zapomnieć o sobie:-) a Jak myślicie, czy jest problemem to że na pierwszą wizytę w Gamecie (czyli w nowej dla mnie klinice) akurat mam dostać okres? Dość osobiste pytanie, ale zastanawiam się czy lepiej nie przełożyć tej wizyty o kilka dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W invikcie to i rok możesz poczekać. Szukaj gdzie indziej i chyba możesz jechać jak masz okres przecież nie muszą Cię badać wystarczy że powiesz że badania miałaś cztery miesiące temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nina -wczoraj pisalam o wizytę we Warszawie w Bocianie zastanawiał się czy jeśli bym jechała bezpośrednio do Bialystoku na pierwsza wizytę to byłyby wykonane jakieś badania itd bo rozumiem ze we Warszawie tylko rozmowa z lekarzem a chciałabym jak w innych klinikach jest rozmowa z embriologiem itd trochę daleko mam do Bialystoku chciałabym żeby nie jeździć tak bezsensu tylko pogadac z lekarzem i dlatego pytam jeśli ktoś był gdzie lepiej jechać na pierwsza wizytę ?dziękuje z gory za ODP :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co rozmawiać z embriologiem jak na tym etapie nie ma o czym. Rozmowa z embriologiem jest tuż przed et jak są zarodki więc wiadomo na czym stoisz i można porozmawiać o ich potencjale rozwojowym ilości transferowanych czy jest co mrozic a tak nie ma zarodków nie ma o czym rozmawiać. Tobie żadne badania przed et nie są potrzebne jeśli masz amh i fsh to te wyniki mogą cię zakwalifikować do ivf z kd. Twój mąż do oddania nasienia musi mieć badania nasienia i infekcyjne. Przypuszczam że te w warszawie zrobisz. Do Białegostoku musisz jechać tylko na transfer . Zresztą zadzwoń i zapytaj ich nie nas bo chyba żadna w bocianie w warszawie nie była

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nina dziękuje za ODP nie dzwonilam Warszawy bo chciała grzecznie zapytać jeśli ktoś był wiele dziewczyn pyta i jest ok dla niektórych te procedury SA skomplikowane i lepiej zapytać 5razy każdy inaczej rozumie......te sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola van Futers
A doktor Połać z Gamety z Łodzi jest komuś znany? Zastanawiam się czy to profesjonalny,rzeczowy facet z konkretna wiedzą, czy może całkiem odwrotnie. Widzę, że mnóstwo wyborów przede mną, tylko szkoda, że już na tym etapie nie mogę przewidzieć skutków niektórych z nich. Fajnie, że chociaż tutaj mogę znaleźć informacje i odpowiedzi na nurtujące mnie pytania:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak dr Połać to świetny fachowiec zna się na rzeczy nie znam lepszego lekarza. Dziewczyny tu piszą ,że są zaskoczone wizytami bo nie zleca badań, ale w końcu to my chodzimy na wizyty prawda?więc idąc na wizytę muszę też Ja być przygotowana o co mam spytać lekarz jeżeli mam wątpliwości co do swojego stanu zdrowia. Ja na obecną chwile nie znam lepszego lekarza jest konkretny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny warto poczytać całe forum od początku,będziecie miały wiedzę co do konkretnych lekarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa: Może ja się wtrace jako ta mało doswiadczona i zrobię casting klinik i lekarzy: Invicta - wwyjątkowo nastawiona na kasę co wizyta inny lekarz chaos organizacyjny koszt ivf z kd to 16 tyś. Robią weryfikację po ivf w jakim celu ???? Lekarze wszyscy mili. Czas oczekiwania na komorki rok Invimed- koszt ivf z kd to 20 tyś komórki mrozone od ukrainek. Czas oczekiwania do dwóch miesięcy i unikajcie dyrektora kliniki w warszawie nie chce pisać na forum dlaczego. Gameta- lekarze ok prężnie działający bank komórek czas oczekiwania do kilku miesięcy cena ok 16 tyś. Salve - dr vel buc straszny dr stefanowicz ok. Generalnie obydwoje kompetentni . Dobry bank komórek koszt 13 tyś. Novum- brak banku komórki od pacjentek dobra ale nie dla szukających kd koszt około 8000zl Provita- klinika dobra wyjątkowo liberalna brak banku na komorki czeka się do dwóch lat koszt około 9000zl Bocian - lekarze ok komórki od pacjentek krótki okres oczekiwania cena 4200zl. Artemida podobnie jak bocian . A więcej nie wiem bo nie byłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×