Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Jagoda13

In vitro z komórką dawczyni

Polecane posty

Gość Koala89
Gość, ja chyba narazie też odpuszczam...Wiosna70.Nie ma co powtarzać beta 9dpt <0,1...cud się nie wydarzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żaden lekarz nie zastosuje leku z kategorii D u pacjentki w ciąży , ale nie masz pojęcia co to jest kategoria D więc o tym nie wiesz. Jak również nie znasz KEL i próbujesz zalecać bez badania leki o których nie masz pojęcia. No ale sama piszesz że wiedzę masz z internetu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Hej Dziewczyny odnosnie zdrowka to czy mozecie mi cos na zatoki poradzic ? Podczas kontroli u dentysty zrobili mi zdjecia zebow I wszystko OK z zebami ... natomiast wyszedl jakis plyn w zatokach. Dr spojrzala na poprzednie sprzed 2 lat I bylo to samo. Bylam u laryngologa jakis czas temu odn. tego wiecznego stanu lekkiego kataru, ktory mi najbardziej przy zasypianiu przeszkadza ale dal mi tylko aerozol na alergie Flonase bo sie okazalo, ze jestem uczulona na kurz ... zastaniawial sie tez nad antybiotykiem ale juz nie wrocilam do niego. Troche sie martwie tymi zatokami bo za miesiac planujemy zajsc w ciaze ;) (oby sie w koncu udalo!) chce byc w jak najlepszej formie ... wiec moze jakies domowe sposoby ktore Wam pomogly? X Koala trzymam kciuki!- daj znac jak tylko poznasz wyniki X Dordonowa 6 zarodkow to 6 szans - super wynik :) X Gabi czyli juz sie dzieje ... oby tym razem trafil sie TEN zarodek, ktory da Ci zarowno wiele radosci jak i wiele nie przespanych nocy jak sie juz urodzi ;) X Matematyk fajnie, ze Jestes tu ze swoja wiedza. Przykro tylko, ze ta walka to az 10 lat ale to znaczy, ze Jestes niesamowita osoba, nie dosc, ze musisz miec wewnetrzna sile aby to wszystko przetrwac, to jeszcze pomagasz innym dzielac sie doswiadczeniem. Ja tez przetrzepuje internet i natknelam sie na calkiem ciekawe fertilitylabinsider.com sa tam rozne watki zwiazane z tematem niektore oczywiste ale niektore na prawde ciekawskie tylko, ze to po ang. ( po lewej stronie sa rozne topiki I archiwum). Carole, ktora to prowadzi I odpowiada tez na pytania (mi odpowiadala w ciagu 1 dnia) jast niezle wyksztalcona w tej dziedzinie patrzac na jej zyciorys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koala, wiem, że teraz to nie jest moment, ale proponuję z Twoim lekarzem - zastanówcie się co mogło pójść nie tak, czy masz wszystkie wyniki badań, czy może coś zmienić w lekach, czasem po prostu mamy pecha, ale z drugiej strony może jest jeszcze jakiś sposób na wyeliminowanie przyczyn niepowodzeń Ściskam Cię mocno :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani Gość nie widzisz różnicy w dawkowanie krótkim, a długotrwałym! Flukonazolu stosuje się u noworodków nawet. Ale to trzeba wiedzieć i pracować na noworodkach. Kończę ten temat z Panią. A czy Pani wierzy w mój zawód-, naprawdę nie ma dla mnie znaczenia. KOALA, myślałam, że to 6 dpt. Bardzo mi przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola van Futers
Dordonowa, luteiny doustnej w smaku nie można porównać do niczego, jest ohydna bo nie połyka się jej-tylko jest podjęzykowa, i jest w ustach aż się rozpuści. Gościu, jesli chodzi o infekcje grzybiczą i luteinę dopochwową, to myślę że póki luteina dopochwowa będzie stosowana to i infekcja nie ustąpi. Mój gin. zastąpił mi dopochwową luteinę, tą podjęzykową (dlatego wiem tyle o jej walorach smakowych:-)) ale nie obyło się bez antybiotyku np. Pimafucin i maść clotrimazol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaszmir 88
Koala nawet jeśli poszlo negatywnie, to masz racje, odpsc na razie, odetchnij, weź głęboki oddech-po prostu odpocznij-jestem z Tobą :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koala89
Boże co ja komu zrobiłam że mam takiego pecha...w życiu na każdym froncie... dno i 2 metry mułu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Koala ;( dopiero mi sie odswierzylo Tak bardzo mi przykro ... nawet nie wiem jak Cie pocieszyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dordonowa
kochana. nie poddawaj się. popatrz tu - od 3 lat walczę z endometriozą 4 stopnia. mam za sobą 3 laparotomie i 3 laparoskopie, usunięte jajowody, więzadła maciczne, kawałek pęcherza, a w czerwcu 2014 walczyłam o jelito - miałam mieć stomie, ale na szczęście znalazłam specjalistę w Austrii i obyło się zastawką. dziś 4 próba in vitro. w międzyczasie przymusowe przeprowadzenie się z Dolnego Śląska na Pomorze (wszystkie najbliższe osoby zostały..) mąż po pewnym czasie dojechał. zmiana pracy - na lepszą, ale w okolicznościach choroby guzik z tego wyszło.. i kredyty na walkę o dziecko... i do tego jeszcze nasz kochany pies dożył sędziwego wieku - i z bólem serca patrzymy na jej ostatnie dni... :( i na domiar złego w sierpniu zdiagnozowano raka u taty... :( przebiłam Cię? Jestem kochana z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koala, czy masz jeszcze zarodki? Te hormony chyba intuicję fałszując, bo miałam zupełnie inne odczucia co do wyniku Twojego. Nie ma rady w tej chwili, musisz się wypłakać, a potem następny plan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiosna Kategoria D. Dowody istnienia zagrożenia. Dane uzyskane w trakcie badań wdrożeniowych oraz raporty zbierane po dopuszczeniu leku do obrotu, dowodzą zagrożenia dla płodu. Koniec dyskusji bo próbujesz wszystkich ściągnąć do swojego poziomu a każdy ma własny rozum i niech się nim kieruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skończyłam z Gość już chwilę temu. Więc proszę dać możliwość iść do lekarza i niech on decyduje. Bo ten lek jest na Rp, nie do kupienia przez internet. To chyba logiczne, jak stosowanie pewnych leków poza rejestracją. W pewnych sytuacjach, o których decyduje lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koala89
Mam jeszcze jeden zarodek...i nie mam już więcej pieniędzy na drugą procedurę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość matematyk
Zuza - dziękuję za miłe słowo. U mnie nie jest tak źle - raz się udało wygrać z losem (to udane ivf), tyle że z rodzeństwem już chyba nic nie wyjdzie. Rozwazam jeszcze rozne opcje, stad moja obecność tutaj. Koala-przykro mi że nie wyszło. Jeśli chodzi o leczenie grzybicy, to mi w ciąży lekarz nawet clotrimazolu nie chciał przepisać. Dostawałam tylko nystatynę, która nie była specjalnie skuteczna. Ale u mnie problemem tez były wysokie poziomy glukozy. Po przejsciu na restrykcyjną dietę cukrzycową przy okazji pozbyłam się grzybicy. A na luteinę dopochwową mam uczulenie, po 2-3 dniach mam taki stan zapalny, że nie piecze, ale aż boli ;-/ Alternatywą może być ultrogestan, który jest dużo lepiej tolerowany. Tyle, że w Polsce trudno go zdobyć. Kiedyś klinika Salve dawała go swoim pacjentkom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koala89
dordonowa no zdecydowanie nie mogę się z Tobą porównywać...za bardzo może się nad sobą użalam...ale 26 letni ludzie w moim wieku z reguły nie mają takich problemów jak ja...wręcz przeciwnie:"O nie...znowu ciąża..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dordonowa
uszy do góry kochana.. ja mam 32 wiosny... i też moje rówieśniczki jedna po drugiej rodzą śliczne zdrowe dzieci.. i w tym wszystkim ja... z psem :P z początku nawet zastępował,.. taka namiastka maleństwa do dbania i kochania. A teraz wszystko inne jest mało istotne. W moim przypadku jeszcze wchodzi w grę decyzja o wycięciu jajników, aby żyć w końcu spokojnie... czas - istotny bardzo. wiesz..to dla nas trudne chwile, może uda się coś w banku załatwić? jak odpuścisz, to moze trudniej będzie ponownie zacząć temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Flukonazol-"nie powinno się też stosować standardowych dawek flukonazolu i krótkotrwałego leczenia, chyba że jest to bezwzględnie konieczne" Wiosna70 - gdzie ta bezwzgędna konieczność zastosowania leku z kategorii D u kobiety w I ? Czemu odradzasz bezpieczną nystatynę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koala tak mi przykro .... ze aż nie potrafię się cieszyć swoją dobrą beta. Napisze tylko ze wyszło 404.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabi77
Koala przykro.. wyplacz sie jesli masz taka ochota, przespij sie z problemem , przegadaj z mezem potem przeanaalizuj z lekarzem przygotowanie i z embriologiem bo moze to wina zarodkow. A potem jak mowia " powstan, otrzep korone i maszeruj dalej" x Zuza719 milo cie widziec. Ja do KD podchodze pierwszy raz, dwa razy probowalam na wlasnych ale byly tylko trzy transfery, moje komorki sa fatalne. Bardzo trudno bylo podjac ta decyzje. Ale zdecydowalam o podejsciu w PL. Czekam na wynik stymulacji u dawczyni. Nigdy nie myslałas o podejściu poza PL? X Matematyk masz tak duza wiedzę, jezeli mozesz wklej cos na temat estrofemu po tansferze bo własnie probuje zglebic ten temat ale z czasem u mnie kiepsko. Cieszę się ze sie odezwałas i mam nadzieje ze zostaniesz i cos podpowiesz w razie potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koala89
Gabi77 moim zdaniem to właśnie zarodki są do d**y...nawet nie wiem czy oni sprawdzaja, czy one po rozmrożeniu żyją.Wszystko na łapu capu...Bardzo żałuję że wybrałam Salve...strata pieniędzy, czasu i nerw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabi77
Koala czy dopytalas jakiej klasy byly zarodki? Czy podczas transferu poszlo cos nie tak? Jakie mialas endometrium?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dordonowa
wiesz.. ja miałam złe doświadczenie z Invictą. Z 12 kom zamrożonych od dawczyni, rozmrażanie przetrwały 2. też pierwsza myśl - materiał męża dobry, czyli kom musiały być słabej jakości... a program kosztował 22 000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koala89
Gabi77 pierwszy zarodek był 4AA drugi nie wiem bo nie było nic napisane na wypisie.Dordonowa w Salve mają przedmiotowe-taśmowe podejście do czlowieka, każdemu te same leki te same dawki a każdy inny organizm.Człowieka traktują z góry jakby człowiek chodził do nich na NFZ a nie płacił grube pieniądze.Ale myślałam huk, przeżyje ważne żeby były efekty.A tu ani efektów ani nic...Mam porównanie z Novum, gdzie zdecydowanie lepiej traktują człowieka (z odrobina chociaż empatii) I wiem co mówię.Salve jedyny plus ma taki ze szybko znajdują dziewczynie więcej zalet nie odnotowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koala89
Gdyby w Novum nie trzeba było tyle czekać na dawczynie w życiu bym do Łodzi nie trafiła. Takie są moje realne przemyślenia co do Salve.Tam liczy się tylko kasa nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koala89
Gabi77 Endo miałam 10mm, "zarodek wprowadzony łatwo do jamy macicy".Ładnie jadło i zdechło ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bizuuu
koala89 tak mi przykro :( myślałam, ze tym razem Ci się uda. może pomyśl o Białymstoku w przyszłości, procedura w salve kosztuje ok. 20 tys a tam tylko 3 tys. Najgorsze jest to, że nie wiadomo co jest przyczyną naszych niepowodzeń, czy nietrafiona dawczyni czy błędy w procedurze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bizuuu
mamaantka piękna beta, oby tak dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamoAntka - u mnie też było ponad 400 - wróżę sukces! :) Koala, ja przed tym udanym transferem, w cyklu wcześniejszym miałam histeroskopię z rysą endometrium - sporo o tym czytałam i taki zabieg często pomaga w zagnieżdżeniu się zarodka. Może warto rozważyć? Mogłabyś spróbować zrobić to na nfz Endometrium miałaś książkowe, jak tarczyca? Wiem zanudzam nią, ale wierzę, że to ważne. Pomyśl na chłodno co można jeszcze zrobić, myślę, że Twój lekarz też powinien zacząć się zastanawiać co można zmienić przy kolejnym transferze. Poza tym Koala, Ty jesteś jeszcze bardzo młodziutka i widzę, że bardzo stresowały Cię te transfery. Nie znam Twojej historii i wiem, że każda z nas baaaardzo chce być mamą...ale czasem to się udaje jak sobie trochę wrzucimy na luz...nie odpuścimy, ale wyluzujemy. Będziesz mamą, zobaczysz :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dordonowa
ja z kolei miałam dopiero przed tym teraz transferem wykrytą niedoczynność tarczycy i mam leki. nie wiem czy to nie był powód wcześniejszych nieudanych ET...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×