In vitro z komórką dawczyni

no i to jest mądre podejście mądrej dziewczyny :)

Do dziewczyn, ktore podchodzily w Ostrawie Czy mail adresowalyscie do konkretnego lekrza? Ja napisalam do nich pierwszego maila, w ktorym opisalam swoja historie i zadalam pytania, a odpowiedziala mi sekretarka, zebym umowila sie po 12 dniu cyklu. Jestem z W-wy i dla mnie to jest wyprawa. Wolalabym jak najwiecej ustalic mailowo. Jak skontaktowac sie z lekarzem, z ktorym najlepiej, czy komus kto tam podchodzil sie udalo? Odezwijcie sie prosze w tym temacie.

Obce geny... mówisz, jakby tylko to się liczyło. Ja też mam dziecko z in vitro z komórki dawczyni. Gdyby nie to, to nie zostałabym mamą w ogóle. Mimo wielu wątpliwości, zdecydowałam sie na to i od pierwszych dni już czułam, ze to moje dziecko, a nie obce geny jakiejśtam dawczyni. Jeśli chodzi Ci o ewentualne choroby czy cechy to nie ma się czego obawiać. W invimedzie, w którym się leczyliśmy dobrano nam komórki jajowe od młodej, zdrowej dawczyni. Widziałam nawet jej zdjęcia z dzieciństwa, znałam grupę krwi, kolor oczu, włosów itp. i wiedziałam, ze jest zdrowa, bo przed pobraniem jajeczek robią komplet badań.

Mikamala - niezła reklama Invimedu ;-)

Dziewczyny mam pytanie Cześć z was jest na htz. W ttym cyklu (dodam że 1 dc była to @ po nieudanym transferze. ) bardzo bolały mnie piersi napięcie wypryski na twarzy i @ pojawiła się w 25 dc .zawsze miałam regularne cykle 28-29 dni. Od 9 mcy @ są mniej obfite i trwają tylko 3 dni Podejrzewam ze mam za wysoki poziom prolaktyny i zaczyna chyba wygasac czynność jajników. Do zeszłego mca miałam jajeczkowanie. Ostatniej badania hormonalne robiłam jakieś 3 lata temu amh wtedy było 0,6 reszta w normie Jak to u was było? Przygotowuje się do kolejnego in vitro z kd. Wizytę miałam 22 lutego dr sobkiewicz Zlecił mnóstwo badań immunologicznych oraz nasienie .hormonów zero Czy powinnam zrobić hormony? Czy przejść na wspomaganie? Boje się ze jak przyjdę za miesiąc do dr to wtedy zleci hormony i zacznę leczenie i znowu podejście przedłuży się o kilka mcy może powinnam pójść u siebie na miejscu do gin i zacząć leczyć jeśli to menopauza. ? Mam już swoje lata Proszę napiszcie mi jak to u was było jakieś rady?

Witam kobietki ;) Krisz a co to znaczy :mam już swoje lata:? w jakim jesteś wieku? Bardzo chciałabym mieć jeszcze dziecko ale mam już 45 lat. Niskie amh ok.0,9. Tylko czy wiek mnie już nie wyklucza? Męzczyzni to są pokazywani jako super tatusiowie tacy 40+ a kobieta to już starsza pani. Trochę to niesprawiedliwe ;) Staraczki co myślicie o tym jaka jest granica wiekowa dla na kiedy trzeba powiedzieć sobie....TO JUŻ KONIEC?? Maja

Maja, to są Twoje starania o pierwsze dziecko czy kolejne? 0,9 to nie jest niskie amh........

Maja, Nie sugeruj się opiniami bo będą różne (jak zawsze). Najważniejsze jak Ty się czujesz z tą myślą. Tutaj na forum są dziewczyny w różnym wieku - też 40+. I też udaje się im zajść w ciążę. Myślę, że w Twoim wypadku wynik Amh to nie wszystko - bo pewnie komórki w dużej części mogą być już nieprawidłowe. Myślisz o kd? jeśli tak - to technicznie nie powinno być przeszkód (byle trafić na płodną dawczynię). A opinie jak wspomniałam zawsze będą różne. Życzę powodzenia w staraniach.

Moim zdaniem powinno się wziąć pod uwagę dobro dziecka. Panie rodzace pod 50 -tke statystycznie nie będą miały dużo czasu na jego wychowanie, nie mówiąc już o pomocy na studiach, po studiach i jeszcze później, chociażby w wychowaniu wnuków. Każdy woli mieć młodych niż starych rodziców...

a kto mówi, że musisz wychowywać wnuki - przecież będą mieć rodziców. Jak zwykle wszystko zależy od indywidualnych poglądów konkretnej osoby. Piszesz o dobru dziecka a sięgasz do dobra wnuków.... dziwne trochę.

Na pewno nie będziesz żadnym dziwolągiem rodząc w tym wieku, bo dziś wiele kobiet rodzi w tym wieku. Kiedyś zresztą też, tylko kiedyś nie było o tym głośno, bo nie było internetu, ale kobiety zawsze rodziły w wieku 40-50....... Rzadziej niż 20-30 czy 30-40, ale jednak.......

Piszę o swoich prywatnych odczuciach i doświadczeniach do tego, co ktoś nazywa in vitro z komórki dawczyni obcymi genami... Przynajmniej dzięki „obcym genom” mogę być teraz szczęśliwą mamą i mogłam przez 9 miesięcy nosić i czuć dziecko w sobie, moje i tylko moje dziecko. Jestem jego mamą i nic tego nie zmieni. Jeśli chodzi o klinikę to jestem im po prostu wdzięczna, że mi wreszcie pomogli. Dlatego ich polecam. Sama przez ten cały koszmarny czas, kiedy się leczyłam poszukiwałam informacji na forach, pytałam o kliniki i lekarzy godnych polecenia. W końcu po to jest forum, żeby wymieniać się wiedzą i opiniami.

Dzieki dziewczyny za opinie i to w większości pozytywne. Nie myślę o kd tylko chcemy in vitro na moich komórkach. To nie będzie nasza pierwsza próba już ponad rok temu było podejście i nic z tego. Tylko jedna komórka ale podobno zarodek był super. No cóz jak nie spróbujemy to się nie dowiemy. A dzieci już mam poczęte naturalnie tylko cc było i jajowody odmówiły posłuszeństwa ;) Maja

Dokładnie tak i chciałbym choć jedna odpowiedź a nie tylko wywody ze juz nie powinnyśmy rodzic dzieci bo 40+. Czy się doczekam? Wiem że cześć kobiet tu na tym forum jest na htz i to młodszych ode mnie Dziewczyny napiszcie jak u was ja podchodzę do kd

Mikamala nie przejmuj i nie tlumacz się jakiemuś trolowi, który zionie hejtem. Jego nie obchodzi żadna nasza opinia, osobiste doświadczenie. Niestety ale to forum pozostawia wiele do rzyczenia. Każdy może tu wejść bez logowania i wylać pomyje na nas. Dlatego żegnam się z Wami, życząc wam dwóch tłustych krech i wypasionej bety!

i słusznie, twoje wpisy nic nie wnosiły

Drodzy Forumowicze, Zapraszamy na bezpłatne warsztaty psychologiczne, których tematem tym razem będzie "Rodzicielstwo dzięki dawstwu" - temat trudny i jednocześnie ogromnie wazny. Warsztaty odbędą się 13.03.2016 (niedziela) w godzinach 10.00-15.00 w klinice InviMed w Warszawie, przy ul. Rakowieckiej 36. Warsztaty te są dedykowane wszystkim tym, którzy zmagając się niepłodnością, stanęli przed decyzją o skorzystaniu z dawstwa. Zapraszamy

Więcej szczegółów : http://www.invimed.pl/a/95,warsztaty-psychoedukacyjne-rodzicielstwo-dzieki-dawstwu

Kalinlakali - dziwna jesteś, Nie chcesz nic pisać a twierdzisz, że wylewane są na Ciebie pomyje. Może faktycznie zmień lepiej forum skoro tu się nie odnajdujesz. Tak będzie lepiej dla wszystkich. A - oczywiście życzę Ci spokojnej ciąży, bez stresów i niepotrzebnych zmartwień.

Kriszz ja ci nie pomogę bo nie podchodziłam z kd. Ale tak myślę ze do kd nie potrzebne są twoje wyniki. Bo nie będziesz stymulowana. No może się mylę. Ale chyba w końcu odezwie się tutaj jakaś mamuśka której się udało albo lepiej zorientowana staraczka i ci pomoże. Maja

Kriszz co potrzebujesz konkretnie wiedziec ja jestem na htz przed podejściem do in vitro z kd miałam wykonywane badania zarowno immunologiczne jak i hormonalne.Toxoplasma,cytomegalia,różyczka, tsh,hiv,wirus zapalenia wątroby, chlamydia biocenoza pochwy,test w kierunku kiły,kariotyp i grupe krwi i jeszcze jakies badanie ale nie mogę go teraz znaleźć. Przed menopauza mialam skąpe @ ale miałam mimo wszystko owulecje przy amh 0,1 niestety później przyszło złe samopoczucie wysokie FSH i lekarz zdecydował o HTZ później znikła owulka.Jak będę mogła w czymś pomóc to pytaj.

Maja , niektóre kobiety naturalnie zachodzą w ciążę i rodzą do 50-52roku życia i w niektórych państwach legalnie wykonują in vitro do 50roku życia, ale kiedy powiedzieć stop musisz zdecydować sama, ty najlepiej wiesz jaki jest twój stan zdrowia ,warunki itd... kriszz, pytasz o immunologię, cofnij się jedną, dwie strony i dokładnie przeczytaj posty kasi200kh, bardzo dokładnie opisała ten temat, znajdziesz tam odpowiedzi :)

Dziękuję. Chciałabym wiedzieć czy jeśli @sa bardziej skąpe i cykl się skrócił czy nie powinnam przejść na htz? Czy nsjpierw nie uregulować hormonów a potem podejść do transferu dr s nic nie wspominał Nie wiem czy czekać ? Większość wyników mam zrobionych bo przed pierwszą procedura in vitro robiłam problemy z cyklem pojawiły się teraz Czekam tylko na kariotyp męża i test CBA a to jeszcze potrwa miesiąc Jaka htz bierzesz? Może powinnam brać htz teraz zanim całkiem się rozleguluje

Stymulowana nie będę ale może jeśli chodzi o zagniezdzanie

Myślę, że powinnaś udać się do gina i rzeczywiście uregulować sobie cykle przed transferem bo tak naprawdę nie będziesz w stanie ocenić kiedy bedziesz miała 2dc a po co jeszcze dodatkowe nerwy? Brałam system sequi conti plastry. Tośka

Czesc Dziewczyny :) Chwile mnie nie bylo... widze nowe ciaze- Gratulacje! X Kasia w jakiej formie bierzesz ten Neupogen? - czy to jest na "wzrost endo"? Gabi tez to bierzesz? Poczytalam troche o tym I tylko sie zakrecilam X Odnosnie immunologii, czy ktos ma doswiadczenie z Intralipidem? - Szukam lekarza (z okolic 3miasta), ktory by to zlecil bo niestety moja obecna Dr nie wierzy w jakikolwiek wplyw immunologiczny na nasze niepowodzenia... A ja jestem zdania, ze jesli nie zaszkodzi a moze pomoc to to chce I koniec kropka! X Wyczytalam tez ostatnio jak folate jest duzo lepszy niz folic acid - slyszal ktos o tym? Wszystkie moje zestawy mialy zawsze folic acid. ... wiec szukam teraz tej lepszej formy X Kriszz nie zamartwiaj sie bo nerwy tylko moga wszystko jeszcze bardziej rozregolowac. Zapytaj otwarcie lekarza (zadzwon albo email) - powiedz mu o swoich watpliwosciach. Ja tez tak analizowalam bo zupelnie rozregulowala mi sie @ a wczesniej bylo jak w zegarku. Wciaz mam owulacje ale moje AMH bylo 0.03 jak sprawdzalam dawo juz. Pytalam Dr czy to juz menopauza. Powiedziala, ze nie I zebym sobie tym glowy nie zawracala bo podchodze do KD I na cyklu sztucznym. Jedynie trudno mi planowac urlop na przyjazd do kliniki w tej sytuacji, wiec rozwazam wziecie tabletek antykoncepcyjnych w cyklu przed aby miec kontrole nad poczatkiem cyklu. Ktos napisal, ze robil kariotyp ale to ma sens jak sie na swoich komorkach podchodzi a jesli chodzi o KD to raczej Dawczyni powinna to zrobic...

-Kasiu dzieki twoim informacjom podjelam decyz*****adania immumo mam dobre, brak mi tylko testu IMK i nie bede go juz robic. U mnie lekarze twierdza ze nic nie trzeba zmieniac, ze trzeba robic transfery i trafic na dobry zarodek. Teraz zastanawiam sie czy nie zrobic tak jak Ty i wziac te wszystkie leki, ktore moga zwiekszyc szanse. Tylko nie wiem jeszcze jak to zrobic. Czyzbys podchodzila jeszcze w marcu? Jezeli tak to juz trzymam kciuki. - Zuza u mnie tez lekarze nie wierza w immumologie. Neupogenu nie bralam, zawsze mialam dobre endometrium, ale jak poczytalam o nim to sie troche go boje. Intralipid czyli tak naprawde oczyszczony olej sojowy- sama nie wiem, czytalam o atosibanie ale nie wiem czy nadal stosuja. Pytasz chyba o aktywna postac kwasu foliowego -metafoline. Jest latwiej wchlanialna ale wazne jest to dla kobiet z mutacja genu MTHFR ktorym brak enzymu przeksztajacego kwas foliowy w aktywna postac. Nie warto za duzo czytac, bo sa doniesienia ze zbyt duze dawki kwasu foliowego moga korelowac z autyzmem. -Kriszz piszesz ze dr S zlecil Ci duzo badan immuno, czy mozesz napisac jakie? Ciekawe czy on stosuje wlewy, neupogen i inne. Hormonami sie nie martw, podchodzisz na sztucznym cyklu, wszysko Ci dr S rozpisze przed transferem. Czy macie juz dawczynie? Pozdrawiam wszystkie dziewczyny.

Nie mam jeszcze dawczyni z badań to p/ plemnikowe p/jądrowe p/ łożyskowe tarczycowe tpo tpg chyba jakoś tak test CBA IMK nie pamiętam co jeszcze plus rezonans magnetyczny macicy (chce sprawdzić czy endometrium jest równej grubości na całej powierzchni ) To mój pierwszy cykl zecw 25 dniu @ Poprzednie regularne jak w zegarku Masz rację stres nie pomoże. Dziękuję Ci za mile słowa

Gabi mi wyszlo , ze mam cos nie tak z MTHFR "homozygous for C677T ( and negative forA1298C) - dlatego przy poprzednim podejsciu dostalam Clexane I aspiryne. Ale w 6 dpt zaczelam krwawic I kazali odstawic... Krwawienie ustalo ale I tak sie nie udalo. Wiec mam juz bloka na Clexane I na aspiryne. Tak, chodzilo mi o te aktywna postac ... Ja zawsze przed transferem dostawalam 5mg kwasu Foliowego + 1mg w zestawie witamin... Tego neupogenu tez sie boje. A odnosnie Intralipidu to czuje, ze to moze pomoc... I w zasadzie nie moze zaszkodzic :) O atosibanie nie slyszalam wiec poczytalam - ciekawe .... tylko juz zasypiam Dobranoc :)

@Zuza917 a zmienili Ci kwas foliowy przy tej mutacji? Jaki i jaką dawkę przyjmowałaś?