In vitro z komórką dawczyni

Pepe skoro to 13 tydzień to jest szansa ze wymioty zaraz miną i tego Ci życzę. Kamka nie martw się nie pamiętam też która to kadetka ale miała ostatni zarodek najsłabszy jaki jej został i właśnie z nim zaszła w ciążę. Wiem ze łatwo mówić w końcu sama ostatnie dni przed testowaniem powoli ale skutecznie się nakręcłam. Ale czy któraś z nas potrafi przejść przez to bez emocji. Pewnie te dawki hormonów tez nie są bez znaczenia. Tadzik powodzenia w hodowaniu endo. Karolka co u Ciebie? Roma dużo spokoju i kciuki zaciśnięte. Ja czekam na okres zastanawiam się czy w ogóle go dostane skoro nie zawsze go mam. Tadzik jak szybko dostałaś po odstawieniu leków. Tak mi się spieszy. Teraz mam fazę ze kolejny transfer zakończę ciąża w prezencie na urodziny. A że to w kwietniu to nawet możliwe. Pomarzyć można ☺

Pepe ja już po transferze, razem z Kamka miałyśmy w poniedziałek. U Ciebie już 13tydzien....jak ten czas leci. Cieszę się u Ciebie wszystko dobrze i maleństwa zdrowo rosną. Teraz będziesz się już lepiej czuła. Kamka musisz wyłożona trochę, stres nie jest wskazany. Wiem, że to się prosto mówi, ale staram się nie myśleć na razie. Roma kiedy testujesz?

Mam jeszcze jedno pyt .. moze troche dziwne , ale jakie bylo wasze endo po hormonach ? Lekarz ktory robil mi badane wyrazil sie ze jest ono homogeniczne o scislej formie .. inne niz naturalne. Naturale jest jakby zlozone z klilku warst podobne do tortu .. troche sie martwie ,ze z tego mojego " scislego " nic nie wyjdzie . Czy ktos cos slyszal podobnego ?

Vitro ja jakoś spokojnie na razie czekam na betę, nie mam czasu się oszczędzać i za dużo myśleć, bo przy małym dziecku jest co robić. I nosić też ją noszę a trochę już waży. Co ma być to będzie. Wierzę, że Tobie też w końcu się uda, wszystkim się udaje kto walczy. Trzymam kciuki, bo Ty już chyba też długo się starasz.

Karolka, W sobotę - i dobrze bo mam już trochę dość. Ciągle tylko sprawdzam czy nie przyszedł okres. Zaczyna się powoli nerwówka. x Pepe, Cieszę się, że u Ciebie dobrze. mam nadzieję, że wiesz już czy to ciąża jedno czy dwuowodniowa bo jak ktoś wcześniej zauważył potem trudno to ustalić a to jedna z podstawowych informacji przy ciązy bliźniaczej. Trzymaj się dzielnie. x Gość Aga, Nigdy nikt mi nie precyzował tak szczegółowo opisu endo więc nie mogę Ci pomóc. Kto Cię prowadzi w Salve? Rozumiem, że transfer w środę :-).

Gość Aga- ładne endo. W mojej klinice zakłada się, ze w 11dc powinno mieć min 7,5mm wiadomo, ze do et jeszcze podskoczy. Czujesz się pewnie nieco okresowo a ro przez estrogeny zawarte w Estrofemie i przez progesteron. Wchodzisz w drugą fazę cyklu, wiec to normalne. Nie martw się, głowa do gory. Powodzenia :) X Zoja- zapamiętam :)

Dzieki Roma :-) Co do transferu to jeszcze nic nie wiem, w pon mam nastepne usg potem mam brac progresteron przez 5 dni i dopiero potem transfer. Napewno za tydzien ale mysle ,ze dopiero w sobote :-) Martwie sie tym endo 10 mm w 9 dc to chyba za duzo ?

Przepraszam , strasznie sie denerwuje .. to chyba te hormony , az czuje jak cala doslownie pulsuje :-) Dokladnie jak powiedzialas One czuje sie okresowo , Pms -owo, i nieobliczalne dziko :-) Mam nadzieje , ze do pon nic glupiego nie zrobie ...

Gość Aga, A czemu jeszcze jedno USG w pn? Endo ładne jak powiedziała One. Ja ostatnio dopytałam się co z tym endo bo mam problem w drugą stronę (co prawda w 11 dc miałam 8mm ale nie zadowoliło to dr). Tak więc endo rośnie do momentu wzięcia progesteronu a potem zaczyna się kolejna faza cyklu i pewnie potencjalnie może jeszcze rosnąć zanim zacznie działać ten progesteron ale raczej na to nie liczą. Ja też bałam się, że przerośnie ale takie wyjaśnienie otrzymałam.

Vitro,po transferach w których nic się nie zadziało @ przychodzila po 2-3 dniach po odstawieniu leków.W cyklu gdzie et byl odwolany bo pęcherzyk nie pękł i zrobiła się torbielka,nie zdążylam nawet pobrać progesteronu na wchłonięcie bo przyszła od razu.Wtedy,gdy byla biochemiczna-czekałam tydxień.Mam nadzieję,że nie bedxiesx musiala długo czekać i byle do przodu:) Gość Aga,też się nie znam na tego typu klasyfikowaniu endo wiec nie pomogę.. Tadzik

Aga pewnie miał na myśli endometrium trójlinijne, nazwałaś to tortem. Przed owulacją takie powinno być. Ostatnio przed transferem też przerabiałam ten temat bo bardzo bałam się, że coś mam nie tak i uparłam się na usg w dniu w którym mój partner oddawał nasienie a ja miałam zacząć progesteron. Faktycznie po odpowiednim ustawieniu głowicy obraz na monitorze pokazał trzy poziome linie. Po raz pierwszy to widziałam i to był pokaz na wyraźne moje życzenie. Wielkość endometrium masz dobrą bo chodzi o grubość przed podaniem progesteronu optymalnie między 9- 14. Nie wiem czy pomogłam ale dla pewności dopytaj doktora bo ja jak zobaczyłam te linie to wiedziałam, że jest dobrze i nie drążyłam tematu. Zoja

One :( nawet nie wiem co Ci napisac I jak Cie pocieszyc... sercem jestem z Toba. Moze jak Dziewczyny pisza, warto AZ rozwazyc? Nawet jesli z nasionkami jest wszystko OK , to jest mozliwy problem alloimmunologiczny (nie wiem czy to dobra nazwa po polsku) polega to na calkowitej lub czesciowej zgodnosc***artnerow I wtedy takie zarodki sa odrzucane (KD nie ma tu znaczenia)... rzadko zdarza sie taka calkowita zgodnosci ale jesli sie zdarzy, to pomoc moze nasienie dawcy lub surrogate. Kiedys o tym czytalam...jak znajde info jakie testy sie robi (oboje) aby to wykluczyc lub potwierdzic, to Ci wysle. Trzymaj sie Kochana

Pepe ostatnio slyszalam, ze na mdlosci akupunktura moze pomoc i o Tobie pomyslalam. Jak sie czujesz?

Vitro glowa do gory - oby ten nastepny raz byl tym szczesliwym

Tak ,wiem co powiedzialam bo to przeczytalam w internecie. Do profesora,ktorego poszlam tylko w zwiazku z badaniem prenatalnym bo tym sie zajmuje ten doktorek uslyszalam,ze prawdopodobienstwo chlopca i dziewczynki.Powiedzialam mu o tym a on mi powiedzial ze nie koniecznie musi tak byc,wiec tez jestem zaskoczona.Najwazniejsze ,ze dzieci sa osobno tzn.w dwoch workach owodniowych ajaka plec bedzie to zobaczymy,nie podniecam sie tym za bardzo teraz boto troszeczke za szybko a i na tym etapie doktorek sie mogl poprostu pomylic.Nie powiem ,ze byloby super miec chlopca i ale najwazniejsze jest przede wszystkim zeby byly zdrowe.Moja siostra ma blizniaki 5 letnie i wlasnie chlopca i dziewczynke hehe i to wlasnie ona tez mi powiedziala,ze widziala tam u Was w Polsce program amerykanski o bliznietach jednojajowych i ktore byly bardzo do siebie podobne ale plcie byly rozne.Ee sama juz nie wiem co myslec.Napewno kochane Was poinformuje jak juz sie dowiem czegos konkretnego Wszystkim zycze udanego dnia

Kamka kochana u mnie bylo bardzo podobnie.Pobrali 11 komorek,zaplodnilo sie 7 ,potem bylo 5 ,na nastepny dzien 4 a zostaly 3 blastocysty.Tez nie podali ich jakosci tylko powiedzieli ze bardzo ladne bo oni tylko trzymaja te b.dobre. Pierwsza mialam podana we wrzesniui jak wiesz nic z tego nie wyszlo a w grudniu mrozaczka.I tu sie zastanawiam teraz czy napewno podali mi jedna blastocyste czy moze dwie,ale klinika o takiej renomie mogla by cos takiego zrobic????Nie sadze ale tylko sam Pan Bog wie co tak naprawde sie stalo,bo nie powiem,ze nurtuje mnie to bardzo.Eeeee bedzie co bedzie. Kamka ,poczekaj nie swiruj tak jak ja. Pamietasz mnie swiruske kiedy zrobilam bete w 8 dniu po transferze bo bylam pewna ,ze nic nie bedzie a beta juz wtedy byla 164.4. Kamka a jak narazie sie czujesz?... Ja pamietam,ze mialam te nieszczesne zaparcia,dwa razy silny bol w kosci ogonowej ,nie moglam spac w nocy i oczywiscie dwa razy bol brzucha jakby mi sie cos przykleilo do zoladka.Pierwszy bol to 3-4 dni po transferze trwajacy od rana do wieczora a drugi taki sam bol z przerwa jednego dnia.I nie jestem na 100% pewna czy wtedy bylo zagniezdzenie ale przypuszczam,ze tak bo po kazdym jednym usg wychodzi ze jeden dzidzius jest mlodszy.Jak jeden jest np.12tydz 5dni to drugi jest w12tyg 3 dni,wiec moze rzeczywiscie tak bylo. Tak czy owak u kazdej kobiety jest inaczej. Trzmam kciuki kochana!!!!!!!!! Tadzik za Ciebie rowniez zebys wystartowala teraz jak najszybciej,dasz rade!!!!! Karolka zycze tobie kochana wypasionej bety,kciuki zacisniete!!!!! Vitro ,One Wish,Zuza przygotujcie sie dobrze do nastepnego transferu,naprawde Wam zycze z calego serca!!!!!! Agusia13 ciesze sie ze i u Ciebie wszystko dobrze.Ty chyba jestes dluzej o 1 miesiac w ciazy niz ja,tak???? Jak wyszly Ci badania prenatalne?????? Maszenka a ty kochana bedziesz miala blizniaki?? Jak sie czujesz?????? Mam nadzieje ,ze nikogo nie pominelam a jezeli tak to jak zwykle przepraszam.Jeszcze musze troszke doczytac bo nie wszystko przeczytalam. Kochane jeszcze raz,dbajcie o siebie i powodzenia dla kazdej z Was osobno.Pepe

Nie ma opcji aby bliźniaki z podzielonego jednego zarodka były dwupłciowe!!! To jest bzdura totalna , tylko z dwóch zarodków. Poczytaj pepe o tym i zmień może lekarza bo mówi głupoty, jeden zarodek zapładniany jest jednym plemnikiem z chromosomem X lub Y. Twoja siostra ma bliźniaki dwujajowe a to że Twój zarodek się podzielił nie ma nic wspólnego z Tobą bo odpowiedzialna jest za to komórka matki, w Twoim przypadku akurat dawczyni.

A to że jeden maluch różni sie pomiarami od drugiego to normalne, zawsze tak jest przy bliźniakach i nie ma to nic wspólnego z zagnieżdżeniem bo to był jeden zarodek więc jeden sie zagnieździł a potem dopiero podzielił , piszesz jakbyś miała jednak dwa zarodki.

Gosciu jestes nieslychanie irytujacy! Czepiasz sie chorobliwie, juz ktorys raz, jakby nie bylo wazniejszych rzeczy na swiecie. Pepe tak zostala poinformawana i tak nam przekazala. A to ile miala zarodkow podanych to wie ona, bo Ty przy transferze nie byles. Poluzuj gume i ciesz sie szczesciem innych, a jak nie umiesz to zmien forum.

Gość 10:49- to forum jest publiczne i mogę pisać co chcę, nikomu źle nie życzę ale jestem z zawodu Biologiem i nie rozumiem po co innych wprowadzać w błąd, a ludzie czytają forum żeby też czerpać wiedzę. Pepe wyraźnie napisała że miała podany jeden zarodek, więc albo kłamie tylko po co, albo lekarz konował, więc takiemu bym nie zaufala że przeprowadził dobrze ważne badanie lub lekarz źle zrozumiał Pepe albo ona jego. A Ty nie musisz czytać moich postów, wystarczy omijać. Tak się składa ze życzę wszystkim tutaj starającym się upragnionej ciąży .

Szkoda,że jest opcja wypowiadania się jako gość. Zdecydowanie inaczej wyglądałaby dyskusja, gdybyśmy się mogły zwracać do siebie choćby nickami. x Zuza - dzięki. Nie szukaj badań. Mam zrobioną pełną immunologię, a i tak już do KD nie podejdziemy. Rozważam tylko AZ. Mam dwa marzenia -zostać mamą a drugie to poleciec kiedyś do Stanów. Nie wiem jak z pierwszym bo coś mi nie idzie, ale kiedyś tam polecę. I kto wie, może napijemy się razem kawy :) x miłego dnia dla wszystkich

One jesli chodzi o Provite to ja mam z nią same najlepsze skojarzenia. cala ciążę tam prowadziłam. Bylam pacjentka dr Paligi. Naprawdę jest ona wspaniałym cudownym mądrym dokładnym empatycznym lekarzem. Jak pierwszy raz chciałam się umówić do niej na wizyte, to w rejestracji też usłyszałam ze termin wizyty jest baaardzo odległy. Wtedy napisałam maila do dr Paligi ze bardzo mi zależy na szybkiej wizycie u Niej itd. I już następnego dnia tę wizytę miałam :-) może też spróbuj a zobaczysz ze sie uda. Od dawna trzymam kciuki za Ciebie i będę je trzymać do skutku! Powodzenia Cukierkowa

Cukierkowa, dziękuję Ci bardzo za ten post. Gratuluję sukcesu posiadania dziecka i dziękuję za opinię dot kliniki. Niestety nie mam @ do dr Paligi. Czy przesłałabyś mi na @?? Będę zobowiązana :) mój adres: pattygrey79@wp.pl

Pepe dziękuję Ci za relacje. Jak się czuję ... Sama nie wiem ... Staram się nie wczuwac bo ciągle myślę że to pogesteron może dawać takie dziwne odczucia. Wczoraj miałam lekki skurcz rano więc wzięłam nospe zeby się nie rozkrecilo i wieczorem tez . Dzis też mnie czasami coś zakuje czy ścisnie ale nie mocno i to wszystko... Dziewczyny Karolak Roma a jak u Was?

To byłam ja Kamka.

Kamka mnie dziś w nocy trochę bolało jak na okres a poza tym nic. A u Ciebie jak coś żałuję to chyba dobry objaw. Uda Ci się w końcu, zobaczysz :) a mi czy się uda.... Nie wiem, dziś od samego rana noszę cały czas moje jedenastokilogramowe maleństwo, bo ząbki idą i cały czas płacz także widzisz ze nie mam szans się oszczędzać. Co ma być to będzie.

Drogi gosciu bardzo dziekuje za tak cenne informacje,tylko ,ze ja to wszystko wiem.Myslisz ,ze nie czytalam informacji na ten temat,naprawde czytalam.Klamac w takiej sprawie ze podano mi jednego zarodka bylo by bardzo infantylne,nie sadzisz???? Z tego co podpisalam z klinika i jak podawali mi blastocyste to uslyszalam moje nazwisko i imie i pani embriolog powiedziala jedna blastocysta z embryo glue plus AH. Dzisiaj do nich dzwonilam i potwierdzili ,ze podali jedna blastocyste wiec nie wiem .Ja jak bylam u tego lekarza (doc.hab.) to pamietam ze nie zrobil ze mna wywiadu tylko odrazu zaczal usg i mierzenie wszystkiego.Pamietam,ze jak skonczyl to mu powiedzialam,ze jak to mozliwe ze chlopiec i dziewvzynka skoro mialam podany jeden embrion ktory sie podzielil .Przypomne,ze wtedy jeszcze on o tym nie wiedzial.Powiedzial ,ze nie koniecznie musialo tak byc bo to co on widzi to jego zdaniem zostaly podane dwa.Wiec badz tu madrym. Nie wiem,nie chce sie tym teraz martwic.Dla mnie najwazniejsze zeby dzieci byly zdrowe ale tak jak juz pisalam ze fajnie by bylo jakby byl chlopczyk i dziewczynka ale to nie jest najwazniejsze. Aaaa co do zagniezdzenia to nie pisalam tego pod katem blizniakow jedno czy dwujajowych.Pisalam do Kamki o moich objawach ciazowych i dalej tak mysle ,ze ten bol brzucha byl tym spowodowany.I to ,ze jeden dzieciaxzek jest mniejszy od drugiego to tez wiem ,ze to normalne. Tak czy owak za dobry miesiac bede wiedziala co w trawie piszczy hheee. Kamka kochanie jeszcze raz napisze,ze kazda kobieta ma inne objawy jezeli mozna to w ogole nazwac objawami bo to za wczesnie na objawy. Zostal Ci jeszcze dobry tydzien i Ty bedziesz wiedziala co w trawie piszczy hahahahaha.Mysle,ze bedzie naprawde dobrze.

Zaprraszam na forum fb in vitro nadzieja

Zapraszam na forum fb in vitro nadzieja forum dla kobiet grupa zamknięta

zapraszam na forum fb grupa zamknęta in vitro nadzieja