Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rajska_lasia

noworodek a spanie

Polecane posty

Gość rajska_lasia

hej niedlugo rodze i najbardziej boje sie nieprzespanych nocy... wrecz uwielbiam,kocham spac i 8 h to dla mnie absolutne minimum. czy dziecko mozna przyzwyczaic do przesypiania 8 godzin? jesli nie bede jakos specjalnie do dziecka wstawac w nocy to mozliwe,ze przywyknie do takiej dluzszej przerwy w karmieniu i bedzie po prostu spac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Ewuni
Ty tak serio pytasz ??????????? :-))))))))))))))))))))))))) bo się uśmiałam jak nigdy :-P Mam w domu 8 mc aniołka który jak rzadko jaki niemowlak od 3 i pół mc przesypia całe noce bez karmienia ale to jeden z nielicznych wyjątków !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
korki w uszy i chrap a bachor niech sie zaryczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Ewuni
ps. śpi około 13 godzin ps. KOCHAM SWOJĄ EWUNIE :-))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rajska_lasia
hmm..rozumiem ale jakby przyzwyczaic tak dziecko, chocby na 6 h?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rajska_lasia
wieczorem tuz przed snem moge nakarmic****ozniej rano po 6-7 godzinach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz dawać mm i zagonić męża do wstawania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Ewuni
mam pytanie A kochasz to dziecko ? bo jak tak to czy zaryzykowałabyś jego życie dla własnej wygody ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Noworodek nie, ale mój jak miał 2 miesiące to owszem, przesypiał te 8 godz. ale to wyjątkowy egzemplarz... Raczej prowo, ale mam nadzieję że nikomu nie przyjdzie do głowy taki durny pomysł żeby dziecko prosto po porodzie przetrzymać 8 godz. bez jedzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe, dobre! Moja córa ma 10 miesięcy i cały czas budzi się raz lub dwa razy w nocy. I chociaż kocham spanie, to cierpliwie do niej wstaję. Owszem, nie mogę się doczekać, aż zacznie przesypiać całe noce, ale liczę ię z tym, że to jeszcze trochę potrwa. Jak kochasz dziecko (a nie wątpię, że tak jest), to dasz radę. Śpij w dzień, gdy dziecko też śpi, trochę pomaga :) Pranie, sprzatanie itp może poczekać, a Ty odsypiaj razem z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rajska_lasia
no wlasnie,byloby lzej jakby maz wstawal,bede karmic butelka i podzielimy sie tymi nockami kocham dziecko i przeciez nie mam zamiaru zrobic nic co by zagrazalo jego zyciu,czytaj ze zrozumieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rajska_lasia
dziekuje za porady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pokarmem naturalnym dziecko karmi się na żadanie, modyfikowanym o ile dobrze pamietam - co 3 godz w dzien i co 6 w nocy... ale niech mnie ktos poprawi jak sie myle.... dziecko glodne nie zasnie po chwili tylko bedzie płakalo jeszcze glośniej.. aż padnie z wyczerpania co w tym wypadku byłoby bardzo niebezpieczne ze względu na spadki glikemiczne... może sie poprostu nie obudzic. Fajnie by było gdybys jeszcze przed porodem przeczytała jakąś ksiązke, poradnik - porozmawiała ze swoją mamą - jakkolwiek zasiegneła wiedzy o dośc trudnym zadaniu jakie cie czeka.. i to najlepiej nie na forum. Bo z takim poziomem wiedzy jak twój to wietrze poważne problemy. a odrobinka wiedzy na temat przychodzenia do dziecka w potrzebie: W pionierskich badaniach Ainsworth i współpracowników (1978), w toku obserwacji klinicznych z wykorzystaniem Procedury Obcej Sytuacji, wyodrębniono trzy podstawowe typy przywiązania (B, A, C), będące zróżnicowaną odpowiedzią niemowląt na tak stworzoną sytuację eksperymentalną. Istotnym jest to, iż jak wskazuje Ainsworth, w każdym obserwowanym przypadku, niezależnie od zachowania matek wobec własnych dzieci kształtuje się pewna relacja przywiązaniowa. Przy czym, zdaniem autorki, nie jest istotny stopień, czy intensywność tego przywiązania, ale jakość tej relacji, o której decyduje dostępność i wrażliwość matek na potrzeby sygnalizowane przez ich dzieci. Na tej podstawie Ainsworth wyodrębniła trzy podstawowe typy przywiązania różniące się między sobą stopniem dostępności matki dla dziecka, jak i stopniem wrażliwości na sygnalizowane przez dziecko potrzeby. Pierwszy z wyodrębnionych typów to bezpieczny typ przywiązania dziecka do matki. Dzieci wykazując ten wzorzec zachowania opisane zostały jako ufnie przywiązane do opiekuna. Stanowią one około 65 procent badanych. Dzieci te czują się na tyle bezpiecznie, iż w momentach poprzedzających epizod rozstania swobodnie dokonują eksploracji otoczenia, reagują niepokojem w sytuacji, gdy matka opuszcza pokój, zaś na jej powrót reagują entuzjastycznie. Dzieci te cech**e zaufanie do matki. Matki są dostępne dla dziecka, wrażliwe – co wyraża się ich gotowością do niesienia wsparcia i opieki, wtedy, kiedy taka pomoc jest konieczna. Drugi z wyodrębnionych typów lękowo-ambiwalentny dotyczy około 25 procent badanych dzieci. Wiąże się on z niskim poczuciem bezpieczeństwa, co jest związane bezpośrednio z ograniczoną pewnością dziecka co do dostępności matki i gotowości reagowania w każdej chwili na manifestowane przez nie potrzeby. Dzieci o tym typie przywiązania reagują bardzo silnym niepokojem. Zmusza to je do ciągłego sprawdzania fizycznej obecność matki. Na sytuacje rozstania reagują silnym protestem. Powrót matki powoduje często ulgę ale i złość skierowaną na obiekt przywiązania (matkę). Wreszcie ostatni styl unikający związany jest często z brakiem zaufania do matki, co wiąże się z jej długą nieobecnością i lub niedostępnością emocjonalną dla dziecka. Tak przedłużająca się sytuacja utrzymuje system przywiązania w stanie aktywnym, jednak dochodzi tutaj do uruchomienia mechanizmu obronnego wyłączającego informacje wyzwalające lęk z najwyższego poziomu świadomości. Konsekwencją tego jest unikanie bliskiego kontaktu z matka jako formy obrony przed zranieniem. Jedynie 10 procent dzieci reaguje w ten sposób. Dzieci te nie przejawiają negatywnych emocji, kiedy są rozłączone z matką, ani też nie ujawniają emocji pozytywnych, gdy matka powraca. Późniejsze badania, jak i obserwacje kliniczne pozwoliły na wyodrębnienie kolejnej grupy dzieci. Main i Solomon donoszą (1986) iż można spotkać grupę dzieci, które manifestują chwilową dezorganizację w relacji przywiązaniowej Jedne z nich manifestują niewłaściwe reakcje, zachowania przystosowawcze związane z reakcją na powrót rodziców/opiekunów. Inne z kolei manifestują przejawy utraty orientacji związanej zarówno z najbliższym środowiskiem rodzinnym, jak i społecznym (odnoszenie się do innych nie znanych osób). W zachowaniu innych z kolei zaobserwowano wyraźnie zaznaczone reakcje lękowe skierowane na własnych rodziców. Na podstawie tych obserwacji , Main i Salomon zaproponowały stworzenie kolejnej kategorii w ramach stworzonej przez Ainsworth i współpracowników (1978) klasyfikacji typów przywiązania. Określiły ją mianem Zdezorganizowane/ Zdezorientowane Przywiązanie (D).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rajska_lasia
bardzo ciekawe jesli pokarmem modyfikowanym mozna karmic co 6 h to chyba mam odpowiedz na moje pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no autorko podziwiam twoje myślenie - ja napisze ci co innego niż tu pisały - u mnie cieszyłam sie jak synek się budzi na jedzenie a nie z mega wrzaskiem i tak płacze nie do uspokojenia przed 30 minut albo nie zakrztusił się tak że przestał oddychać.. dziś ma 3 latka a i tak 2 wstawania w nocy to minimum - raz na siku a raz woła mama.. a co do noworodka to noworodka musisz karmić co 3 godziny - niemowlaka już nie koniecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rajska_lasia
no coz,widze,ze wpakowalam sie w niezly kanal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mlekiem modyfikowanym również karmiłam "na żądanie". Oczywiście nie dotyczyło to ilośc***odawanego pokarmu, robiłam według instrukcji na opakowaniu i taką ilość podawałam, ale karmiłam wtedy, gdy dziecko płakało z głodu, a nie o określonej godzinie. Czasami musiałam dać jeść dziecku co 2-2,5 godziny, a czasami 5-6 godzin obywało się bez jedzenia. Na siłę nie wciskałam, bo i tak wypluwało jak próbowałam dać, gdy nie było głodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dwie koleżanki mają dzieci, które od mniej więcej 3-go miesiąca przesypiają całe noce. Obie wychowywały wg Tracy Hogg :p Jedno z tych dzieci ma teraz 3 lata i potrafi spać po 10-12 godzin w nocy! A rodzice jaaacy szczęśliwi! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja niespełna 3 latka tez spi 12 godzin a byłam oburzona czytajac podręcznik pani Hogg. Można tez potresowac dziecko zgodnie z podręcznikiem "we Francji dzieci nie grymaszą" - jeszcze wieksza jazda... Albo podejsc wg ksiązki "W głębi kontinuum" - tu znów obrót o 180 stopni. Mozna nie stosowac żadnych porad i wychowywac dziecko w zgodzie ze swoim instynktem i wzorcami z domu rodzinnego... ale napewno warto poczytac****oznac zdanie "mądrzejszych" a potem decydowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cleo5
Jeśli zależy Ci na dziecku to karm piersią, a nie syfem mm w którym można robaki znaleźć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robakiiiiiiiiiii
robaki? chyba cie pogrzalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cleo5
Już kilka razy czytalam tematy gdzie w puszkach mm znajdowali robaki a potem cale partie byly wycofane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robakiiiiiiiiiii
robak nie trucizna, poza tym to przypadek 1 na 10000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dziecko w nocy sie obudzi bo bedzie chcialo jesc to zapewniam cie ze nie bedziesz chciala tego sluchac (chyba ze nie masz serca) i wstaniesz do dziecka. ale pociesze cie ze zwykle jest tak ze nakarmisz dziecko i ono idzie dalej spac. wiec to chyba nie jaks tragedia.ja tez uwielbiam spac ale co zrobic. trzeba wstawac. chcesz dziecka-trzeba sie liczyc z nocnymi pobudkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rajska_lasia
postanowilam karmic mm i podzielic sie obowiazkami z mezem zreszta to tylko pare mcy, szykuje sie na koszmar,zacisne zeby i tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wszytsko no zalezy od dzieciakai wlasnie tak mi sie wydaje terzaz no ja mysle ze w ogole to sie tego nie stosuje a tp dlatego ze wlasnie to tak jest no ❤️ www.youtube.com/watch?v=ssL9_u-4v7k

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież wieczorem można mleko odciągnąć z piersi i butelką nakarmić (np mąż może wstawać) - raz Ty, raz on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie karm go mm jeśli nie musisz. Czy jest coś lepszego niż mleko mamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma tak latwo- w nocy butla, w dzien piers. Albo jedno albo drugie.Dzieciak nie jest glupi i widzi z czego latwiej leci ;) Od mleka mamy lepsza jest wyspana mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co 3 godziny potem moze co 5 a potem cale noce. ale jak zaczna sie zeby to koniec spania. ja mam 16isieczne i w nocy 3 razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×