duzy problem z nocnikiem

potrzebuje pomocy :( moj synek w lutym konczy 3 latka. oswajalam go z nocniekiem od kiedy zaczal siedziec. pierwa proba po roczku latem, nie zrozumial, srednio co kilka miesiecy proby, potem pol roku nic bo byl krzyk proste plecy i za nic nie chcial siadac, niedawno zaczal mowic ze robi siusiu, kupe widze jak robi i zawsze pieknie idzie w nocnik, siku hmm moze siedziec dlugo a widze ze chce i nie zrobi. sekundy pozniej schowa sie i w majtki zrobi z krzykiem siusiu. kupilam kolorowe majtki, pieluchomajtki, nakladke, probowalam nagrod itp...a on nic :( nie chce robic na nocnik a mi sie cierpliwosc konczy. obecnie proba x od 5 dni i zero w nocnik. pomozcie

ale siedzisz z nim w domu ? w sensie bez przedszkola?

moj 3 latek sika juz do sedesu na stojaka, a nocnik to juz przeszlosc. Moze tak spróbuj. Niech nasladuje tate:)

dwa dni chodzi do opiekunki, takie mini przedszkole, dwa dni z tata (pracuje 4 dni w tyg). tez byla proba nasladowania taty itp ale nic :(

też uważam, że pozycja stojąca jest dla chłopca bardziej naturalna, może namówisz synka na próbę takiego dorosłego sikania ;-)

probowalam nie raz :( jemu sie lazienka kojarzy tylkko z kapiela, uwielbia wode. nieraz przed sama kapiela mowi ze siusiu ale nie usiadze szybko kapiel chce i pieluszke wola, przetrzymuje. :(

Łatwo radzić, ale to już duży chłopak i zupełnie inne metody mogą się sprawdzić niż u malucha. Moja córka jest w takim wieku i od dawna robi na nocnik/sedes. Pamiętam, że miała taki etap że pieluchę przynosiła i chciała żeby jej założyć do załatwiania sie, ale była dużo młodsza. U mnie pomogło konsekwentne sadzanie, po spaniu, przed spaniem, przed spacerem... nagradzałam jedynie brawami, głaskaniem, pochwałą... W przedszkolu moja mała jest najmłodsza, ale wiele dziec****szło kilka miesięcy przed 3 urodzinami i dzieci same radzą sobie w toalecie/na sedesie. Myślę, że syn już rozumie, jest duży, może więcej konsekwencji i zamiast proszenia po prostu wymaganie załatwiania się do nocnika.

Moje maluchy corka i synek z nocnika zaczeli korzystac jak mieli po 1 roku i 4 miesiace byc moze to kwestia genow a moze mojej upartosci. Synek ma teraz 2,5 roku i od okolo 2 miesiecy siku robi do kibelka na paluszkach ledwo siega ale tak woli zamiast do nocnika. Wiem ze do nauki nie wystarcza dobre checi i proby trzeba zdecydowania i nie ma ze nie chce. Napisz jeszcze z jakiego nocnika chcesz go nauczyc bo sa takie grajace i niektore dzieci sie ich najzwyczajniej boja.

dzieki, tylko on nie ma problemu zeby siedziec na nocniku, moze tak pol dnia hehe ale nie chce w niego zrobic. w ciagu dnia nie wola o pieluche. tylko w majtki :(

ma zwykly nocnik.

mój synek też długo nie chciał zrezygnować z pieluch (kupę robił do nocnika, ale siku nie chciał) i udało nam się dopiero z systemem nagród i kar, tzn za sisiu na nocnik dostawał miły magnesik na lodówkę, a za pieluchę smutny. podziałało :) na allegro jest taka książka z magnesami

byly proby z nagordami ale nic :( dzis przeszedl samego siebie, zrobil w majtki i mowi do mnie brawo :(

ja z moimi bracmi po roczku juz na nocnik robilismy, nie wiem jak z moim bo rodzice zmarli dlugo zanim go poznalam. widzial tez nie raz jak inne dzieci robia do nocnika, nie interesowalo go to w ogole. czytalam tutaj rozne porady ale juz nie mam pomyslow do dalej :(

Sprubuj do tego podejsc jak bedziesz miala wolne i bedziesz mogla caly dzien poswiecic na nauke. Najlepiej zeby w tym dniu chodzil bez majtek , spodni poprostu z golym tylkiem tylko skarpetki i kapcie. No i zaczynasz zabawe jak zaczyna sikac badz informuje ze chce mu sie to pod nocnik. Nie musi siadac jak sie rozplacze to niech placze w koncu i tak zacznie siusiu robic a ty tylko nakierujesz na nocnik po czym pochwalic wylewnie ze duzy synek. Nawet jak bedzie to do konca dnia konieczne ganianie to napewno cos zrozumie. Ale musisz byc konsekwentna nawet jesli przez to maz nie dostanie obiadu.

wiesz co 3-latek to już dość rozumna istota. Ja bym powiedziala twardo, albo woła i robi siku do sedesu/nocnika, a jak nie to nie ma bajek, slodyczy, albo czegoś co bardzo lubi. Nie znam żadnego 3-latka ktory robi w dzien siku w pieluche, przecież już większość 3-latków nie sika w nocy i sama korzysta z wc.

ciekawy pomysl. ja od 20 grudnia jestem na wolnym do po nowym roku wiec caly czas z nim. tylko szczerze boje sie, ze moze sie przeziebic bo mieszkanie nie jest zbyc cieple mimo ogrzewania :(

autorko ten pomysł jest fajny ale na lato. skoro piszesz że nie masz zbyt ciepło w mieszkaniu to nie ryzykuj. Chyba że porozkładasz koce na podlodze i pozwolisz dziecku siedzieć na kocach. Ale powiem Ci szczerze że jeden dzien to za mało, przynajmniej kilka dni musiałabys na to poświęcić. A i potem mógłby być problem bo syn chciałby chodzić ciągle na golasa.

autorko a ile masz stopni w mieszkaniu???

Ponoc im wieksze dziecko tym ciezej jest oduczyc wiesz przyzwyczajenie. Mi nie chodzi o to zeby na dziecku cos wymusic bo to juz napewno przechodzilas ale zeby dziecko wiedzialo co tak naprawde ciebie zadowoli. Mu widocznie nocnik zle sie kojarzy mama karze siedziec a po co jak mozna w majtki czy pieluche i sie zmieni. Mi corka caly dzien sikala po dywanie zanim ja na nocnik zdazylam posadzic i co?! Kladlam sie spac zrospaczona ze nie zrozumiala a tu z rana pod nocnik pobiegla i nogami przebierala zeby pampersa zdjac a miala 1 rok i 4 miesiace. Dlatego wazne jest ze pewne zachowania na nocniku przynosza radosc.

autorko kiedyś czytałam że dobrze jest nalozyć dziecku pod pampersa majtki, jak się zsika to czuje że ma morko, a i sucho jest wszędzie.

max 21 stopni mam. jego mokre majtki nie ruszaja moze tak chodzic dlugo i nie przeszkadza mu. wlasnie tez sie boje tego zasikania wszystkiego lacznie z lozkami. nocnik mu sie z niczym zlym nie kojarzy nic na sile nie robilam nigdy. Juz nawet misie robily siku w niego i pokazywalam ale on zawsze ze to nie siusiu ze to woda :D

A ja corke uczylam w styczni w wynajmowanym mieszkaniu gdzie ogrzewanie bylo zalezne od wlascicieli a byli naprawde oszczedni. Czasem w domu termometr pokazywal 17 stopni.Nie mialam calej podlogi pokrytej dywanem a podloga byla wylozona plytkami pcv. Najlepiej zebys do nauki wybrala jeden pokoj tak zebys mogla zamknac drzwi i obserwowac tym samym oszczedzisz sobie sprzatania.

wlasnie, wszedzie sa dwuletnie grube wykladziny polozone wlasnie ze wzgledu na niskie temp wewnatrz :(

Autorko ale on w ciągu dnia chodizi bez pieluchy tak ? czy jeszcze zakładasz mu pieluche na dzien ?

Puki co nie ma strasznych mrozow. 20stopni w domu to jest norma na dzien nauki mozna rozkrecic mocniej kaloryfer

jak masz 21 stopni to pomysl z chodzeniem na golasa jest kiepski. Co innego kilka minut, ale cały dzień. Prędzej dziecko przeziębisz niż zacznie sikać do nocnika.

Dziewczyno nawet nie myśl, że miałabyś puszczać przez kilka dni dziecko z golym tyłkiem jak masz w mieszkaniu 20 stopni.

tak, caly dzien chodzi bez pieluchy. nie mieszkamy w pl wiec temp na zewn sa ok zera

pstrokatka Ty naprawde wierzysz że jeden dzień i dziecko nauczy się sikać??? To zajmuje o wiele więcej czasu. Tak można się bawić latem, upał i puszczasz dziecko na golasa, ale nie wtedy jak masz 20 stopni w domu.

Nikt tu nie karze z golym tylkiem kilka dni latac. Dziecko ma sie mauczyc normalnego sisiania na nocnik a nie tylko jak gaci nie ma na tylku a na zdjecie tez czasu troche trzeba. Chodzi o to zeby zajarzyl o co w tym chodzi. Goly tylek nie rowna sie gole plecy.