Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ukrywamy przed rodzina nasze problemy finansowe

Polecane posty

Gość gość

Jutro mamy jechac na sylwestra do rodzicow meza. Bedzie tam 2 braci z zonami.Kuzynka. Dopiero co bylismy.KOszt wyjazdu to 100zł. dla nas to duza kwota. wydamy na bilet to zostanie nam 50zl na zycie do 10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po co jedziecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jedzcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewewewew11
Nie możecie zostać w domku po prostu? Zawsze możesz sie złe poczuć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po co jedziecie? i to jeszcze z pustą ręka? a czemu macie problemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LemonD
To po co jedziecie? :O Zostańcie w domu, zawsze możesz powiedzieć, że chcecie spędzić sylwestra razem lub że źle się czujesz.Wydasz pieniądze a później będziesz płakać, do 10 jeszcze 1,5 tygodnia, w tej sytuacji lepiej mieć 100 zł niż 50.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale przy okazji zabierzemy corke. bo zostala u nich. mielismy nie jechac ale dzis bratowka meza zadzownila i powiedziala ze tak malo czasu ze soba spedzamy ze rzadko sie widujemy. mieli isc na impreze z rodzicami meza ale zrezygnowali ze wzgledu na nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też bym się źle poczuła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chcemy siedziec sami. w sumie to nasz 1 sylwester od 4 lat gdzies z ludzmi bo zawsze sami w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to jedz i placz, ze nie macie kasy, nie rozumiem czego oczekujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo maz mniej pracuje i miesiecznie mamy ok.300zl mniej kasy a dla nas to duza kwota. A teraz swieta tez troszke poszlo nie duzo bo 300zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do d...py to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
juz tyle razy zmienialismy. tzn. wczoraj ze tesciowie przywioza dziecko. a dzis zaczela pisac bratowka. i obiecalam ze przyjedziemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To niech mąż na osobnośc***ogada z matką czy ojcem i pożyczy. Wiele osób tak robi (my też, i do dziesiątego mamy podobną kasę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale tak glupio pozyczac od kogos. mam 1 pomysl mam lewo konto- tzn. karte kredytowa i tam na niej ok.,300zł. moze z tego ruszyc 100zł. akurat powinno starczyc. czy glupi pomysl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, jak masz takie cienkie dochody to robienie długu na 100 zł zdecydowanie nie jest dobrym pomysłem... My pożyczamy od teściowej czasami, ale i ona od nas, obie strony jak wyskoczą jakieś nieplanowane wydatki. Ale rozumiem Cię bo mojej mamie też bym w życiu nie przyznała się do problemów finansowych, ona z tych że jak wspomnę że czegoś tam (typu nowe buty) nie kupię bo z kasą cienko to panikuje i najchętniej by przyjechała kolejnego dnia z chlebem i ziemniakami bo pewnie głodujemy... Głupio obiecałaś, szczerze mówiąc, oboje macie wolne w Sylwestra i Nowy Rok, nie możecie pościemniać że któreś tam wezwali do pracy? Bo ja z mężem bym przebiedowała 10 dni na 50 zł, bywało dawno temu jak się uczyliśmy dorosłego życia, ale z dzieckiem nie zdecydowałabym się na takie szaleństwo, wystarczy że się rozchoruje i 50 zł pójdzie w aptece, a potem zęby w ścianę... Już nie mówiąc o tym że wypada cokolwiek przywieźć, przygotować, alkohol czy jedzenie. Odwołałabym to w jakikolwiek sposób, bratowa nie powinna z góry zakładać że się pojawicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to przez tesciowa bo zaczela krecic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie są leniwi. Jeśli masz problemy finansowe to poszukaj innej pracy. Ja tak zrobiłam, wylądowałam w Dussmannie. Łatwo na początku nie było, ale po roku praca dorywcza stała się moją stałą pracą i wszystko się ułożyło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×