Z Panem Żonatym

no i pieknie. Nie sadzilam, ze i mnie to spotka. Nic miedzy nami (jeszcze) nie bylo. Ja wolna jak ptak, on 14 lat starszy. Zonaty, dwojka dzieci. Oboje powstrzymujemy sie jak mozemy, oboje wiemy, ze i tak z tego nic nie bedzie. Ale wszystko jest takie kuszace, wabiace. Z podtekstami. Dzisiaj dostalam wiersz, ktory dla mnie i o mnie napisal. Zatapiam sie w zakochaniu w niewlasciwym mezczyznie.

Daj sobie spokoj, umow sie z kumplem niech cie mocno zerznie . Bo pan zonaty to egoistyczny h*j i kopnie cie w d**e po kilku seksach

o zerzniecie sie nie martwie. Chce - mam. Ale przeciez to nie o to chodzi tym razem.

Ja mam kochanka od 2 lat i jest nam bardzo dobrze, obydwoje zadowoleni jestesmy wiec roznie bywa:)

i dorzucę tylko że jego zona wie ze on kogos ma ale jej to nie przeszkadza. A ja jestem sama .

tylko widzisz, nie dla mnie takie numery. Ja nigdy nie moglabym byc ta druga.. Ponadto nigdy nie chce nikomu wchodzic z butami w zwiazek. Jak moze Ci byc z tym dobrze? Nie wiem jak sie z tego wyplatac.. :( czasami nie odpisuje pare dni, jest cisza, ukladam powoli mysli, a tu boom. Wiadomosc. I wszystko od nowa. Aha, my nie jestesmy w jakims tam zaawansowanym stadium, ale ja wiem, ja czuje do czego to prowadzi.

ile masz lat?

ja nie moglabys jak juz weszlas

Miałam podobne z tym że pan '' nie było zonaty, miał patnerkę.. no ciezko opisaś emocje ,które powalaja jedną jak i druga strone . Zostawił ją :( dla mnie ..jesteśmy po dziś dzien , wiele lat i było warto :) i jest warto kochac

W nic jeszcze nie weszlam, nic nie zrobilam, czego bym mogla zalowac. Najgorsze jest to, ze bede go widywac codziennie. Chyba ze zmienie prace.

pewnie, ze mozna kazdy wagon odczepic, tak jak w Twoim przypadku, i co za historia! :) Tylko inaczej, jak rozchodzi sie para, inaczej jest, gdzie w gre wchodzi malzenstwo i dzieci.

boje sie, ze jestem niewystarczajaco silna, zeby to zastopowac. Jednoczesnie wiem, ze to tylko klopoty, ale ludzka natura taka glupia..

Jesteś wystarczająco silna. To zależy od woli, nic Cię nie zniewala do kontynuowania takiej parodii związku. Powiedz dziadowi, że pogadacie jak przyniesie Ci wyrok rozwodowy. Poczytaj sobie co piszą zdradzone kobiety, żony, jak bardzo cierpią, ile bólu zadane jest przy tym ich dzieciom. Nie warto. A obojętnie jak się potoczy Ty wyjdziesz na tym fatalnie. Szanuj siebie, bądź egoistką, myśl o sobie. Czy jesteś aż tak mało warta, że głupi wiersz faceta, który coś kiedyś obiecał innej kobiecie, który jest ojcem zniewala Cię do tego stopnia, że tracisz instynkt samozachowawczy? Do niczego nie doszło i tak niech zostanie. Posmucisz się trochę i minie, a to co zostawiłaby po sobie rozwinięta tego typu znajomość mogłoby zniszczyć Twoje życie w sposób nieodwracalny. Nawet sobie dziś nie jesteś w stanie wyobrazić konsekwencji bo bla, bla, bla, dyrdymały, pseudo - poetyckie wypociny, może skopiowane z tego co pisał kiedyś żonie. Olej gościa.

ostatni gosciu = pisz mi wiecej! Takich jak Ty musze czytac! To doda mi sil, pozwoli sie uwolnic. Pisz, pisz, pisz!

Tylko co jeśli sie go kocha bardzo to te porady mozna na śmietnik

gość i dorzucę tylko że jego zona wie ze on kogos ma ale jej to nie przeszkadza. A ja jestem sama . x Rozumiem, ze jego zona powiedziała ci osobiście, że nie ma nic przeciwko temu, aby jej mąz bzykał obcą babę na boku.

i pewnie spotkacie sie na wspolnej kawce i obgadacie w jakie dni bedziecie kolejno przez niego bzykane,hahahhaaaaaaaaaaaaaaaaa keles ma wyobraznie a ty naiwna jestes ze hohoho,zadna kobieta bedac zona ,oczywiscie normalna i zdrowa nie zgodzi sie na posiadanie kochanki przez jej meza,dziecko nie zyjemy w kraju muzulmanskim gdzie mozna miec i 4 zony,wiersze jaka masz pewnosc ze to jego wypociny,moze zerznal cos z netu,a ty o naiwna mlodosci wierzysz takiemu cwaniakowi,ty sie lepiej rozejrzyj za kims normalnym i wolnym,nie rozwalaj dzieciom rodziny

Głupie kochanki myślą, że jak facet przeleci je kilka razy, to na pewno za przyzwoleniem jego żony, bo przecież ta żona to na 100% jasnowidz jest :D