Dlaczego kobiety po 40 są przeźroczyste i nikt i ch nie chce

A co czytasz jeszcze?Ja morduje Sezon burz,ale cos kulawo.Wolalam sage,.To fantastyka jakby co,nie każdy lubi.

Ostatnio głównie poradniki i artykuły jak promować małą firmę ;-)

O,to przydatne.A ja szlifuje angielski.Moze sie przydac do pracy.Miałam dużą przerwę,trochę ulecialo z glowy.I lubię biografie.

Zamierzasz mi mówić, czym mam się interesować...? Paradne. Ja, mnie , o mnie , mi... Istnieją też inni ludzie.Tobie nie zamierzm mówić nic.Ty już wiesz.Lepiej . Szkoda, że nie czytujesz fantastyki - bo i u Lema, Stugackich, Zajdla, Huxleja jest o takich światach , które ci się marzą.O światach unifikacji, pozytywnego myślenia i wiecznego zadowolenia, gdzie żyją tylko światli, doskonali i szczęśliwi obywatele.A ci niedoskonali i mniej światli są utylizowani.Gdzie rządzi konsumpcja, rozywka, gdzie nie ma kalectwa, starości - też dzięki utylizacji.A cała ta szczęśliwa społeczność dostaje do jedzenia produkt tej utylizacji.

Oh, wiem, że istnieją inni ludzie ;) A co do mnie... masz rację. Wiem lepiej, niż Ty, co jest dla mnie dobre. Toteż nie pytam Cię o radę - ani nikogo na Kafeterii. Nieprawdaż? BTW. nie masz pojęcia, co czytasz i wyciągasz nieuprawnione wnioski. Sobota - zapisałam się od stycznia na angielski i też uzupełniam (niestety od podstaw).

Nie masz pojęcia, co czytam miało być. Ani jakie światy mi się marzą...

40bez pecha - dobrze się rozmawia,ale kładę się spac.Miałam dzisiaj dużo pracy ,a i jutro tez się szykuje duużo.Do następnego wiec,Może kiedyś jeszcze.Dobranoc.

Wiesz co czterdziecha co ma pecha przypominasz mi stara kolezanke ze studiow:( Byla dla mnie tak toksyczna, ze bylam wniebowzieta, jak wreszcie zrozumiala wszystkie aluzje i przestala do mnie dzwonic. U nie bylo tak jak u ciebie wszystko na nie. Potrafila do mnie codziennie dzwonic i tylko narzekac. Wszyscy faceci beznadziejni, wszystkie dziewczyny puszczalskie, a mnie krytykowala za dlugie studiowanie chociaz do tej pory nie moze skonczyc pisania pracy magisterskiej. Kiedys zaprosilam ja na Weekend, za ostatnie pieniadze kupilam jedzenie, specjalnie ciasto dla niej bo wiedzialam, ze lubi. A ona mnie skrytykowala, ze jestem beznadziejna bo chce ja roztuczyc. Miala Problem z waga, ale jak jej dawalam rady zeby schudla, wziela sie za siebie i Sport to ona do mnie, ze nie lubi sie przemeczac i ze nie bedzie zarla salaty. A ze slodyczy tez nie zrezygnuje bo bez slodkiego nie moze sie uczyc. A jak kiedys dostalam prace w biurze tlumaczem i odrazu dalam jej namiary na firme, zeby zlozyla tam podanie, ktore niestety zostalo ódrzucone to zarzucila mi, ze prace dostalam tylko dlatego, ze jestem szczupla, wysoka i mam dlugie wlosy. Nikt jej nie lubil i kazdy sie dziwil, ze sie z nia zadaje, ale jakos trzymalysmy sie przez cale studia i mialam do niej sentyment. Kiedys zadzwonila do mnie, ze nie moze zaplacic za akademik i ze chca jaj z niego wyrzucic i spytala sie czy nie moge jej pomoc, bo mam kumpla, ktory pracowal w dziale odpowiedzialnym za pomaganie studentom. Jak jej przyznali zapomoge to zaczela opowiadac bzdury, ze ten chlopak robi przekrety i nic dziwnego, ze mu sie tak dobrze wiedzie :(

Doprawdy?????

Ucz się ucz 40 bez pecha! :) Nigdy nie wiadomo ;)

dobra ,juz uciekam.Jeszcze raz dobranoc pozytywna40,

Dobranoc. Ja jutro wstaję dopiero o 7:30 ;-) a na razie robię coś jeszcze na komputerze i dopiero za 30,40 min się kładę

Oj jaka toksyczna osoba ci się gościu trafiła.Współczuję.Widzisz, ja za każdą dobrą rzecz jaka mnie spotkała się odwdzięczam.U znajomych jem , bo lubię i żartuję, że mi znowu dupa urośnie.Bo wypada, a później nie jem kolacji.Nigdy nie powiedziałam nikomu, że coś zyskał dzięki wyglądowi.Dziwne ?

Jestem normalna, tylko ona miala takie podejscie do zycia. Chcialam ci tylko powiedziec, ze nie warto narzekac, bo ludzie takich osob nie lubia.

Zycie trzeba brac takim jakie jest i postarac sie spojrzec na kazda przeszkode jak na wyzwanie. Oczywiscie nie zawsze sie to udaje, ale moze warto

Ale mnie na sympatii i lubieniu przez wszystkich ludzi nie zależy....

I nie musi ci zalezec. To ty powinnas sobie wybrac znajomych, a nie odwrotnie

40echa bez pecha lubie cie :) jestes przesympatyczna. :-O Asterko kutwo przebrzydla, rzygac mi sie chce jak ciebie czytam chamko :-O:-O:-O:-O nawet merytorycznie nie potrafisz sie udzielac w dyskusji, tylko p********z jak zawsze trzy po trzy i dogryzasz innym. Przebrzydly popaprancu.Zakiego faceta jak Trynkiewicz ci zycze. Moze ci przemowi do rozumu krowo zboczona, niewyzyta p.......izdo. smierdzisz pewnie jak stado swin :-O

:(

Dziękuję, ale szkoda, że tu taka atmosfera się robi...

w****ilam sie :-O k***a milo tu rozmawiacie o tym i o tamtym a ta pierdzielnieta kutwa zamiast sie cieszyc i udzielac jak czlowiek, to dodaje swoje chamskie 3 grosze. Od razu widac, ze nie ma o niczym zielonego pojecia. Pozytywne mysli ona z Mein Kampf wyniesc chce :O glupie, przebrzydle babsko :-O ja tak bym chciala wiedziec po co ona ten temat zalozyla :-O

[zgłoś do usunięcia] Czterdziecha co ma pecha Zamierzasz mi mówić, czym mam się interesować...? Paradne. Ja, mnie , o mnie , mi... Istnieją też inni ludzie.Tobie nie zamierzm mówić nic.Ty już wiesz.Lepiej . Szkoda, że nie czytujesz fantastyki - bo i u Lema, Stugackich, Zajdla, Huxleja jest o takich światach , które ci się marzą.O światach unifikacji, pozytywnego myślenia i wiecznego zadowolenia, gdzie żyją tylko światli, doskonali i szczęśliwi obywatele.A ci niedoskonali i mniej światli są utylizowani.Gdzie rządzi konsumpcja, rozywka, gdzie nie ma kalectwa, starości - też dzięki utylizacji.A cała ta szczęśliwa społeczność dostaje do jedzenia produkt tej utylizacji. :-O co to ma k***a byc :-O :-O :-O Ciebie jako pierwsza do utylizacji trzeba dac tepoto :-O Co to ma wspolnego z pozytywnym mysleniem glupcu ty :-O klepac ozorem na prawo i lewo potrafisz i nic wiecej.

Ale schiza.Psychiatyk wprost.... Cztedziecho, dzięki mnie taka atmosfea się robi.Bo byście sobie mogli z trollem ciekawie porozmawiać.O pozytywnej mocy myslenia. Załóż wątek.I gotowe.Będziesz się w pozytywnej mocy myślenia kąpać, pławić.Tylko nie utop....

do psychiatry to ty szmato obesrana!!! do nieczego ty sie nie nadajesz przebrzydla pokrako :-o na stos z toba :-o k***a ze jeszcze takie cos dziecko urodzilo :-o:-o:-o

Ja myślę, że w Mein Kampf można znaleźć nie tyle "pozytywne myślenie" ile kilka "pozytywów". Gdyby myśl Hitlera była z gruntu zła, nikogo by do swoich pomysłów nie porwał. Musi być to mieszanka błyskotliwości i spaczonych pomysłów, może kilka rzeczy w założeniach wydawało się dobre, a zostały spaczone. Ale tylko zgaduję. Nie znam tej książki. Wiem tylko, że Hitler był postacią charyzmatyczną i przekonującą, na swój sposób ciekawą. . Autorko, nie ma sensu powielać wątków na Kafeterii jest już jeden stary i długi o pozytywnym myśleniu. Możliwe jednak, że jakoś wykorzystam ten potencjał ;-)

Jeszcze coś masz tollu?Bo masz ubogi i prymitywny kanon przekleństw i obel.Szmaty, k... i inne tępoty były juz tyle razy, że się przejadły...Trzymam kciuki - damy radę!!!!Błyśnij ....

w*********j k***o :-O rzygac sie chce czytajac ciebie :-O niech cie szlag trafi.

Myślę, że wraz z Trollem nadalibyście temu wątkowi nowy sens.Jako dwie strony tej samej osoby.Jak potomkowie Alfy Wolf, matki Remusa i Romulusa.

Mysl Hitlera byla z gruntu zla i nie ma w tym zadnych pozytywow. Hitler nie byl rowniez za bardzo inteligentny. Poczytaj historie 1 i 2 wojny swiatowej wszerz i wzdluz oraz biografie Hitlera. W Mein Kamof nie znajdziesz zadnych pozytywow tylko chore mysli chorego czlowieka.

Remus i Romulus to bliźniaki, 2 strony tej samej osoby to Dr Jekyll i Mr Hyde, a ja nie jestem owym trollem ;-)