Dlaczego kobiety po 40 są przeźroczyste i nikt i ch nie chce

Jakoś dziwnie mają ochotę naprawiać i zbawiać puste, śliczne i najlepiej młode panieny.Niemniej, rzeczywiście ta rozmowa nie ma dalej sensu.Normalnych , wolnych mężczyzn NIE MA.I tyle w temacie.Nie ma się na kim uczyć, do kogo zagadać by nie usłyszeć wrrrgrrr i spadaj.Albo odgrywać pocieszycielkę strapionych i najlepszą psiapsiółę na świecie...

Oj gadasz jak potłuczona. Oczywiście, że są. Zachowujesz się jak człowiek, który myśli, że jeśli o czymś nie wie, nie widział- to tego nie ma. W jakiej patologii Ty się obracasz, znam mnóstwo facetów, którzy naprawdę nie układają sobie życia z pustymi młodymi dziuniami. Czy trzeba rozumieć, że kiedy byłaś młoda, też byłaś pusta? Przeceniasz , naprawdę przeceniasz rolę wyglądu. Jeśli jesteś taka fajna, z humorem, inteligentna jako tu powiadasz, to jakim cudem nie potrafisz zainteresować faceta swoją osobowością? Nie gadaj bzdur o wyglądzie, sama miałam kilka przyjaźni, które dla chłopa przeradzały się w coś innego chociaż na oczy mnie nie widział, a nie jestem ani intelektualnym tuzem, tylko normalną kobietą.

A ja miałam wiele przyjaźni, które nie przeradzały się w nic.Oczywiście, że jak byłam młoda to za mądra życiowo nie byłam.Ani inteligencja, ani humor nie trafia do buraków, dla których liczy się to, żeby obiekt dobrze wyglądał.I do niby normalnych facetów, którzy też myślą kategoriami MUSI BYĆ ŁADNA.W moim środowisku 99% mężczyzn jest żonatych.A ci niezonaci nie są mną zaintersowani bo czekają na gwiazdkę z nieba.Jak ktoś ma poznać twoje zalety, jak nie chce cię poznać bliżej.jak ci nie daje szansy -bo mu się nie podobasz na wizus.

Napisałaś, że szukasz szczęścia z dojrzałymi, inteligentnymi, poukładanymi, mądrymi facetami. Naprawdę sądzisz, że taki człowiek będzie poprawiał pustą dziunię, tylko dlatego, że jest ładna i młoda? Wartościowych i wolnych, samotnych mężczyzn w Twoim wieku jest sporo. Sama znam kilku.

Mam dość odgrwania roli pocieszycielki, organizatorki, karmicielki.I wysłuchiwania tekstów"taka fajna z ciebie kobieta, dlaczego nikogo nie masz".Nie mam bo sam mówiący, szuka kogoś ładniejszego, młodszego, pogodnego i bez obowiązków.Nie pojmują, że dla innego faceta też jestem NIE DOŚĆ DOBRA, nie doś ładna, za skomplikowana.

Bidulko,ale ty nie jesteś inteligentna i nie masz poczucia humoru. Tylu ludzi tutaj zmieszalas z błotem.Nie nie mowie o jakiś wyglupach,ale o normalnych ludziach którzy z toba rozmawiali. Skąd pomysł,ze jesteś lepsza?Betonowa i zawzieta.I na podstawie paru zdań,jeśli cvi się one nie podobają przypinasz ludziom łatki i ich obrazasz,Zejdz na ziemie.Na jakim świecie żyjesz :/

Sam jesteś trollem.Czy ja ci mam się tłumaczyć, co to nieśpiący , pobudzony człowiek?Siedziałam z mamą i czekałam aż zaśnie.Czytać nie mogłąm.

Betonowa królewno -jesteś jeszcze gorzej betonowa niż ja.Napisałąś choć jedno dobre słowo - nie ty lejesz tym swoim betonem z szybkością i wprawą betoniarki.Normalni ludzie - było ich może kilku.A reszta - albo trolluje, albo dokopuje , albo zbawia mnie nietrafionymi radami i się obraża, że ich nie stosuję.I wytykam wady tych rad.

betonko,ty umiesz czytać ze zrozumieniem?Nie dziwi cie to,ze prawie wszyscy tu i na gazecie pisali ci to samo?Ze wszystkich chamsko zrugalas i odwrócili się od ciebie?Narcyzm?Granie na litość?Czy zwykły troll? :/

A ty mnie czytasz i łąpiesz za słówka.I czytasz i porównujesz ze sobą wszystkie fora świata, snując teorie spiskowe.Żyjesz w internecie .I ty coś piszesz o chorobach psychicznych?

aha a dobre słowo?Tos pełno dobrych slow miała przez pierwsze kilkadziesiąt stron.Przykre,ze ich nie dostrzeglas,zaraz wyskakujesz z glupimi uwagami.ale ludzie sie juz poznali.

Nie bylo mnie tu juz dlugo, wchodze a wy dalej walkujecie ten sam temat, to samo piszecie co wczesniej. Tu siedza same tluki jak autorka :o Bo madry czlowiek nie angazuje sie w tak tepa dyskusje

To ty lapiesz sieroto za słówka rozmówców.Widziałam twojewpisy nas wyborczej.czemu sie wypierasz ze to nie ty.Obrażona jejmosc sie znalazła.

racja gościu z 11:57.Szkoda czasu.

To były dobre słowa?To były dobre rady?Czy zmiana pracy w wieku 44 lat to byłą dobra , logiczna rada???.Czy nakaz wręcz oddania matki do DPSu to była dobra i, życzliwa rada????Bo ja uważam, że nie.

Faceci, którzy chcą młodszej partnerki to mniejszość.?To popatrz uważnie na facetów śliniących się na 20-30 latki.Mizdrzących się do nich, przymilających, takich miłych, elokwentnych i wspaniałych.Czy tak samo traktują swoje rówieścnice - A GDZIEŻ TAM.Owszem część chce równolatki -BO NIE MA SZANS U MŁODSZYCH.Bo 20-30 latki nie są na tyle głupie by brać sobie na głowę starego dziada.Ale czy traktują te równolatkitak jak traktowali by te młodsze?A gdzie tam.Nie są dla nich ani mili , ani sympatyczni, ani pomocni.Warczą, obrażają, albo zwyczajnie nie widzą.

bla blabla blablabla bla

I chcą by ta równolatka była zgraban, była ładna, nie miała zmarszczek celullitu, uśmiechnięta, bez zobowiązań, bez dzieci.By była perfekcyjną panią domu i doskonałą kucharką.I zawsze chcętną kochanką.

trolicaaaa ludzie nie odpisujcie jej to sobie pójdzie !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Kreować każdy się może.A tak na prawdę podobnie jak ja tkwisz w czarnej d... rozpaczy i jesteś taka sama jak ja.Tylko okłamujesz samą siebie.

Tak, zmiana pracy w wieku 44 lat to była dobra rada. Nawet BARDZO DOBRA. Ludzie się zmieniają, dokształcają i tak nie ma żadnej pewności że obecną pracę zachowasz. Nikt o ile widziałam nie kazał Ci rzucać obecnej póki nie znajdziesz nowej. Uważasz, że facet w wieku 40-50 lat (pasującym do Ciebie) przymila się do 20 latek? Część może owszem. Ale czy to dojrzali emocjonalnie faceci? Jaka 20-latka zechce być z normalnym, a nie bardzo bogatym 50-latkiem? Poza tym od ślinienia się do związku droga daleka. Na panie z porno też się ślinią a jaki chciałby z nimi być...?

Tobie już się widzę real z marzeniami myli.

poziom dyskusji na tym forum jest żenujący :-o

Ludzie zmieniają pracę na lepszą.Tylko w moim mieście lepszej NIE MA.A BEZROBOCIE SIĘGA 30 %.pO ZA TYM LEPSZA PRACA- TO WIĘCEJ PRACY .A nie 8 godzin.A ja na więcej pracy nie mogę sobie pozwolić.

Masz kosmiczne wymagania :) ludzie dojeżdżają i 100km do pracy, przeprowadzają się. Mając lepszą pensję, miałabyś opiekunkę dla mamy i mogła sobie pozwolić nawet na dłuższą pracę. Tylko taka jest prawda, że nie chcesz. Bo musiałabyś się postarać, zamiast pierdzieć w stołek i opieprzać się w pracy na Kafe...

Pecz idiotko - życzliwość aż z ciebie tryska.No dobrze - pisujesz , randkujesz I ciągle jesteś sama...?Czyżby wybańcy odkrywali prawdziwą ty póżniej.Bo tu jesteś prostaczką, skończoną chamką i idiotką.Ja bym takiego babola grabiami nie tkneła.Wulgarna, napastliwa, mało inteligentna baba, któa siedzi na kilkudziesięciu portalach, randkach i szuka jelenia, który ją będzie utrzymywał.BO TO JASNE, ŻE NIE PRACUJE.NIE MA NA TO CZASU.

tu akurat autorka ma rację :-)

Mojemu dziecku też mam załatwić opiekunkę, żeby miało z kim pogadać.I gosposię , która posprząta i ugotuje obiad?Takie dziwne, że nie chcę się zabijać?Pracować po 12 godzin by mieć odrobinę lepiej.I umrzeć szybciej.Tak, wolę żyć spokojniej i biedniej.Żyć, a nie ryćna 5 etatach.

jeśli mama jest u ciebie to masz jej emeryture, tak? z tych pieniędzy oplac opiekunke .

Emerytura mamy na to nie starcza.Chory na Alzheimera to nie dziecko - tu mało kto chce zaopiekować się taką osobą.Mało kto chce i jeszcze mniej potrafi.Obecna opiekunka jest pielęgniarką na emeryturze.Poda leki, potrafi mamę uspokoić, przebierze, wypowadzi do toalety na czas.Nakarmi, oklepie i porozmawia.Jest warta każdej złotówki, którą dostaje.Mama to nie mebel, który można komuś powierzyć.Nie wiem ile jej jeszcze zostało.Ma jeszcze przebłyski jasności - dla mnie każda chwila kiedy mnie poznaje to dar od Boga.To jak zmartwychwstanie.Jak 3 tygodni temu powiedziałą do mnie córeczko, to nie mogłam się uspokoić tak się zryczałam.ALE O TYM NIKT NIE WIE NIE BĘDĄC NA MOIM MIEJSCU.