Dlaczego kobiety po 40 są przeźroczyste i nikt i ch nie chce

a no widzisz gosc 17:35 :) brawo :)

łoj tam, ja tam też sie usmiecham i rozmawiam z ludźmi na ulicy czy gdzieś tam poza domem, ale co z tego skoro jak wracam to jestem znowu sama. Jakos to że się uśmiecham, nie powoduje że mam adoratorów. Chciałabym poznać tego tego dla mnie, ale nadziei nie mam już. Jak poznam to fajnie, będę sie cieszyć.

Ruta jest piękną kobietą.Jest inteligentna, zabawna i pewna siebie.Przynajmniej na pierwszy rzut oka.I dlatego ciągną do niej psychopaci, rozwielitki intelektualne i popaprańcy.A myślenie życzeniowe jakie tu nixon prezentujesz to prosta droga do psychiatryka.

Gościu wiesz co ostatnio usłyszała moja znajoma jak się uśmiechneła do przystojnego faceta - a dlaczego to babsko się tak szczerzy.

Zwiedla ruta, za bardzo chcesz :) facet ma cie wyrwac z marazmu, z samotnosci ale nie tedy droga :) badz sama z soba szczesliwa bo zycie jest krotkie. I nie marnuj czasu i mlodosci. Na zachodzie nie ma takich okreslen jak "stara panna" tylko wolna, niezalezna, singel. Nie ma rowniez okreslenia "samotna matka" tylko samodzielnie wychowujaca. Widzisz roznice? Bo to pierwsze to polskie jest negatywne a to drugie raczej pozytwyne i nikt nie musi sie czuc gorszy. Pisalam Tobie badz dla siebie najlepszym przyjecielem i towarzyszem i nie mysl nad tym ze jestes sama i dlaczego jestes sama i jacy ci wszyscy faceci sa zli. Zmien myslenie. To wszystko. Widac, ze jestes myslacym czlowiekiem czego o autorce niestety powiedziec nie mozna. Usmiechaj sie sama do siebie. Najciekawszym czlowiekiem ktorego w Twoim zyciu poznasz jestes Ty - to kiedys przeczytalam i sie tego trzymam.To ze siebie kochasz nie oznacza, ze jestes sama ze soba szczesliwa. A samotnosc moze sie juz jutro skonczyc :) skad chcesz wiedziec, ze tak nie bedzie? :)

Oj dziekuję za miłe słowa 40cho. Jednak nie byłabym taka śmiała w stawianiu aż takich tez na swój temat. :D Tak samo nie uważam ciebie za jakąś paskudną, czy niesamowicie grubą, albo ponurą, a juz na pewno nie na niewykształconą czy prostą kubankę. Czasem czuję się wręcz oniesmielona Twoją wiedzą i oczytaniem. Uważam nas na kobiety mieszczące się w grupie przecietniaczek, które nie godzą się dodatkowo na byle spodnie, są dość niezależne i "takie trochę męskie" można powiedzieć że zbyt zaradne życiowo i mające spore wymagania. I to nas chyba gubi. No i jeszcze wrodzona nieumiejętność flirtowania i kokietowania.

Czterdziecha co ma pecha. Wybacz ale ja z Toba nie rozmawiam i bede omijac Twoje posty :) Ale dziekuje za uwage :) Twoje myslenie jest zyczeniowe a mianowicie zredukowane do meskiego fiuta ktorego sobie najbardziej na swiecie zyczysz :) Tobie sie psychiatra klania. Zycze powodzenia i jeszcze raz powtarzam, ze bede omijac Twoje wypocinki :)

Słyszałaś Rutka?MASZ BYĆ SZCZĘŚLIWA.Bo za rogiem czeka królewicz w białym mercu.Twoja połówka i być może już jutro go spotkasz.

Nixonku to mój wątek.I wiesz, ja w przeciwieństwie do ciebie znam Rutę.Osobiście.

To jest publiczne forum :) a mi to wisi kogo znasz a kogo nie :) biedna kreaturko :) na Ciebie nikt za rogiem nie czeka :) sad, but true :)

Ponadto obie jesteśmy duże, tzn wysokie i nie eteryczne, zwiewne i filigranowe. Wielokrotnie przekonałam się że męczyzźni z zasady wolą te mieszczące się w dłoni, oczywiscie to taka przenośnia, może podam przyklady z życia ze dwa albo trzy. Raz pan podobający mi się powiedział, że jego typem jest Kasia Kowalska sic!, drugi rzekł mi: że się mnie boi, bo jestem duża i pewnie pochwę też mam wielką (obleśne ale prawdziwe)... Inny znany nam pan M. sam duży i posiadający nadwagę olbrzymią chyba przyznał mi się, że patrzył na wspolne zdjęcia bo wydaje mu się,ze jestem za wysoka i nie pasujemy. I mówią to męczyźni duzo wyżsi ode mnie.

Nixonku, jesteś na przegranej pozycji, bo Rutki nie przeciągniesz na swoją stronę.A WYZYWAJĄC MNIE WYSTAWIASZ ŚWIADECTWO SAMEMU SOBIE.

A gdzie ja niby mam go spotkać? Chyba że w Biedronie , kiedyś pracowałam z samymi facetami 16 lat i nie spotkałam nikogo, to teraz kiedy mało pracuję, a jeśli już to albo sama na dyżurze, albo z samymi kobietami. gdzie się nie zapiszę, to wszędzie same kobiety.

ŚWIĘTA PRAWDA.Męzczyźni boją się dużych kobiet.Zawsze największe branie miały 3 moje koleżanki dobne blondynki i eteryczna brunetka.Ja się przy nich czułam jak monstum.

zwiedla ruta, no to nie wiem w takim razie z jakimi ludzmi sie zadajesz?Bo ja jeszcze w zyciu takiego czegos nie slyszalam. Tez jestem wysoka bo mam 176 i jakos nie spotkalam chlopa dla ktorego bylabym za wysoka :-O moj pierwszy maz mial 192 a ostatni partner 189 i ja nie chce faceta ponizej 185. O oblesnych uwagach nie wspomne ale najwyrazniej wydaje sie Tobie chyba tylko, ze mezczyzna ktorego masz przed soba jest kulturalny?

Autorko stara klempo, nie wysilaj sie bo ja naprawde nie czytam Twoich wypocin. Nie bede sobie zabrudzac umyslu takimi osobnikami jak ty.

Z przeciętnymi Polakami. Poznawanymi w bardzo różnych środowiskach i sytuacjach.

dodam, że nie bryluję w środowiskach naukowych, teatralnych czy też establishmentu.

Nikonku , kultura u mężczyzn to rzecz względna.Znam wielu wykształconych i niby kulturalnych z których wyłaził cham pierwszej wody...

To weź dupkę w troki i wypad.

A co do brudzenia umysłu - ty nie tylko umysł masz brudny.Wiesz, słoneczko normalny człowiek nie włazi na CZYJŚ wątek i nie wyzywa autora od kretynek, krów, wieśniar itp.Wystawiłas już sobie opinię.

Zwiedla ruta, no to moze wlasnie przebywaj tam gdzie beda Panowie z wyzszej polki :) Ja jakos nigdy nie uslyszalam, ze jestem za wielka a przy wysokich mezczynach zawsze czulam sie najlepiej a nie jak jakis wielkolud :)

Nikonku -a może Różowe pazurki, Autorko kretynko, Trollu psychopierdzie wytłumacz mi za co mnie tak kochasz?

nie mam takich okazji, tacy kulturalni chcieli też zawsze być mi jedynie kolegami i zwoerzać się ze swoich zawodów sercowych, jeśli już.

już nadmieniłam, że obecnie pacuję z kobietami, a tam gdzie bywam w wolnym czasie też zawsze uczestniczkami są kobiety.W innych miejscach zaś sami tacy jak opisalam.

o , to to.Poduszeczka do wypłakania.

Ruta, wydaje mi sie, ze jednak ty i autorka macie duzo wspolnego :) obydwie bierzecie byle co ! Byle jakiego chlopa, byle byl, dal troche ciepla, troche poglaskal i powiedzial jakie jestescie dobre, mile i atrakcyjne i z ta sama nadzieja rzucacie sie na kazdego samca. Nie uwazam, ze macie wysokie wymagania. Wrecz przeciwnie. Ruta, Ty to jeszcze sensownie myslisz ale autorka ma jeden jedyny cel : fiut. Nie macie zadnych wymagan. U mnie facet zaczyna sie od 185 cm i to jest jedna z cech ktora musi miec ! Nie biore sie za facetow ktorzy nie pasuja do mojego szablonu.

to masz fajnie, ale uwoerz, że wiele kobiet nie jest tak obskakiwanych jak Ty.

Widzisz , widać jesteś WYJĄTKOWA I WSPANIAŁA.I przekonana święcie o własnej wspaniałości.Ale dziwnym trafem nas jest dwie, a ty jedna.I to ty jesteś po rozwodzie - czyli jednak szablon się nie sprawdził.

Ruta - to to myślenie pozytywne tak jej dobrze robi.jest tak na nie zafiksowana, że nie dostrzega rzeczywistości.Siedzi w tej Anglii i widzi innych facetów niz w Polsce.