Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość usmiechnięta_1

Trądzik

Polecane posty

Gość usmiechnięta_1

Wątków na tym forum o pryszczach, trądziku i innych tego typu paskudztwach oczytałam się już setki, ale nigdy nie odważyłam się wypowiadać na ten temat. Z nasilonym trądzikiem walczę chyba od 5 klasy podstawówki czyli odkąd zaczęłam mieć okres. Aż do gimnazjum tak bardzo się tym nie przejmowałam, moje koleżanki też miewały ten problem, więc nie było źle. Jednak zmiana szkoły spowodowała jakiś obrót o 360 stopni, jeśli chodzi o to czy się tym zamartwiałam. Zaczęłam oglądać codziennie gładkie buzie moich znajomych, a także starszych, bardzo ładnych dziewczyn i nietrudno nabawić się przy czymś takim ogromnych kompleksów. Pryszcze stały się dla mnie wielkim problemem, bo wstydzę się pokazywać w towarzystwie, przestałam prawie przez to wychodzić z domu. Dziś rezygnuję także z imprezy sylwestrowej. Dlatego nie wiem już co mam robić, proszę was o jakieś konkretne porady. Póki co stosuję maść acne derm, która swoich czasów bardzo mi pomagała, myślałam nawet że wreszcie pozbyłam się tego paskudztwa, ale w ostatniej chwili nastąpił nawrót i musiałam ją odstawić na parę miesięcy, lecz teraz znów stosuję (nie pomaga już tak jak kiedyś). Do tego łykam tabletki Visaxinum. Jeśli chodzi o dermatologa to wszystkich w mieście już chyba odwiedziłam, bez efektu jak widać. To co mam na twarzy, plecach i ramionach doprowadza mnie do depresji, dosłownie i nie wiem już co mam robić. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nutsia
A byłaś u ginekologa/endokrynologa? Często trądzik ma podłoże hormonalne i wtedy samo leczenie zewnętrzne nie pomoże. Ja po latach beznadziejnej walki zdecydowałam się na izotretynoinę. Tak, jest dość droga, znam skutki uboczne...Ale pora wyglądać jak człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuję ci, dziewczyno :( Jako nastolatka przechodziłam piekło, więc wiem, jak się czujesz. Osobiście bardzo pomogła mi terapia hormonalna (robisz szereg badań i zaczynasz przyjmować tabletki atykoncepcyjne). Choć moje problemy skórne mają podłoże psychologiczne - zauważyłam, że cera "psuje się" w stresujących sytuacjach. Podczas sesji zawsze mam na twarzy pole minowe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olins
Być może żadna wizyta u lekarza nie jest potrzebna u mnie było tak kiedy wszyscy mieli pryszcze to ja ich nie miałem ale gdy rozwodzili się rodzice zaczęły się problemy w szkole i z rówieśnikami i pojawiły się pryszcze im więcej się stresowałem tym było ich więcej próbowałem chyba wszystkiego zmarnowałem masę kasy a pomogła mi dopiero pewność siebie gdy poznałem super dziewczynę która olała jakiegoś kolesia dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ze jak, jestes tak pewny siebie ze nie patrzysz w lustro wiec nie widzisz pryszczy? idz do endokrynologa, to na pewno, ale dodatkowo - kup sobie mydlo aleppo i myj nim twarz, dekolt i plecy, te miejsca gdzie masz nasilone zmiany. do smarowania skory, zamiast jakichs kremow, wyprobuj oleje: kokosowy, arganowy lub z czarnuszki. musisz sprawdzic ktory bedzie najlepszy dla twojej cery, mozna kupic takie male probki dla przetestowania, a kokosowy to zwykly spozywczy - jak nie bedzie pasowal to do kuchni dac :P to nie sa jakies ekstremalnie drogie rzeczy, ale na pewno warte wyprobowania. no i trzeba zbadac hormony koniecznie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłas u wszystkich dermatologow, o moze idz teraz do kosmetologa na zabiegi z kwasami. Mi pomogły zabiegi z kwasem pirogronowym z firmy Bandi. Nie wiem z jakiego jestes miasta, ale listę gabinetów możesz znalezc na stronie: www.bandi.pl/gdzie_kupic.php

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina_65
Zabiegi są trochę drogie i trzeba je przecież powtarzać co jakiś czas. Ja sama stosuję na trądzik ten preparat - www.skracaj.com/71bd.html i na razie nowe krosty mi nie wyskakują, a te stare, powoli zanikają. Mam nadzieję, że już za kilka tygodni całkiem pozbędę się tego trądziku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam kwasy Purles S-Peel. Kwas salicylowy BHA ma działanie przeciwzapalne i antyseptyczne, przyspiesza proces gojenia wyprysków i podrażnień. Preparat wykazuje także działanie przeciwstarzeniowe i fotoochronne. Zawartość kwasu pirogronowego intensywnie stymuluje syntezę kolagenu i elastyny, nawilża i zapobiega nadmiernemu rogowaceniu skóry. Retinol zapobiega powstawaniu zmarszczek, zmniejszając głębokość tych już istniejących, zwiększa elastyczność skóry i minimalizuje istniejące przebarwienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poszukaj lepiej przyczyn. i może ją znasz tylko nie wiesz. idź do ginekologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja proponuję z trądzikiem zawalczyć od srodka i od zewnątrz. Od srodka - czyli zmiana diety, zrezygnować z fastfoodów i smieciowego jedzenia, pić herbatki oczyszczające. A od zewnątrz tak jak ktos pisał wczesniej udać się do gabinetu za zabiegi z kwasami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam przyjemność przetestować kwasy PURLES S-PEEL I F-PEEL, które bardzo polecam. Już po pierwszych zabiegach S-peel widać efekty, skóra twarzy jest widocznie oczyszczona, S-peel doskonale radzi sobie ze skórą trądzikową, tłustą, z bliznami, poprawia się koloryt skóry, widoczna jest poprawa stanu skóry, znacznie mniej widoczne pory. F-peel natomiast doskonale napina skórę, wyrównuje koloryt skóry. Skóra wygląda na odmłodzoną i pełną blasku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×