STAŁ SIE CUD ze wariuje ze szczescia

mam 31 lat i pol dopiero pol roku temu poznalam moja prawdziwa milosc***przyszlego meza. dzis mi sie oswiadczyl. juz myslalam, ze zostane stara panna bo juz jednak nie jestem nastolatka a tu cos takiego. facet super przystojny (podoba sie chyba wszystkim moim kolezankom ale i ogladaja sie za nim dziewczyny na miescie ma 30lat, kawaler) do tego zaradny z dobra praca. co za szczescie:)

super, pielegnujcie sie nawzajem :)

Co wy macie z tymi starymi pannami :o

super, szczescia zycze

dodam tylko, ze rodzina spisala mnie juz na tzw straty. ciagle mi mowili taka ladna a sama dlaczego sobie nikogo nie znalazlas. teraz gdy rowiesnicy przezywaja problemy, rozwody i utrapienia malzenskie ja przezywam prawdziwa uczte. ale ten los bywa przewrotny. apel do ludzi kolo 30- nie wiazcie sie z byle kim bo juz pasuje. czekajcie na prawdziwa milosc bo warto.

prawidlowe podejscie :)

As30 a ty masz dobra prace i studia? tak z ciekawosc**pytam

po pół roku się oświadczył szybko

dzieki, ja tez wam zycze wszystkkiego dobrego i zeby 2014 byl lepszy od poprzedniego;). co z ta "stata panna'- wiesz nasze ciotki i ogolnie to pokolenie przyjelo ze jak ktos do 30tki sie nie ustatkuje to juz poszedl na straty.

to super to dobrze, że nie zostałaś starym singlem, bo wtedy musisłabyś się rozwijać lub coś

tak jestem po studiach. chwilowo nie mam pracy ale niedlugo bede miala.

a najważniejsze, jest bogaty, i ma jaja jak kot z yt

zycze duzo szczescia

STAŁ SIE CUD z uszu wylał mi sie miód

a co sobie teraz kupisz?:)

Ciesz sie bezrobolu pana boga za jaja zlapalas nieudacznico

Gdzie się poznaliście ?

na spotkaniu aa

ci wyzej to podszywy moj ostatni wpis to 2.24. nie polecialam na kase tylko na milosc. w zasadzie to jestesmy w podobnych sytuacjach materilnych- on co prawda ma lepsze dochody ale za to ja mam wiecej "majatku" jesli mozna to tak okreslic. ale i tak nie o to tutaj chodzi. chodzi o to ze jestesmy szczesliwi.

dementuję, to nie podszywy.Po prostu takie mam szczęście , kocham facetów oni odwajemniają to

a jakby Cię nie poprosił o rękę to miłość poszłaby gdzie? ***** się;) Twoje zdrowie, wszystkiego najlepszego, kocanie ;)

gdzie sie poznalismy?:)- pod kosciolem. ja wychodzilam z kosciola po mszy a on byl z kolegami na pobliskim basenie.

Czuję w tym palec Boży ;)

ja sie o oswiadczyny nie prosilam. to bylo dla mnie zaskoczenie. ale nie ukrywam ze praktycznie od poczatku wiedzialam ze wyladujemy przed oltarzem. dogadyjemy sie pod kazdym wzgledem, po prostu nadajemy na tych samych falach. bylam juz wczesniej w zwiazkach ale nigdy nie bylam nikogo tak pewna jak jego. dlatego jak napisalam- nie warto wiazac sie bo pasuje tylko warto czekac na prawdziwa milosc.

pod kościołem pod stołem

ile on zarabia? :P

ile zarabia? dokladnie nie wiem ale smiem wnioskowac ze jakies 2 lub 3 razy tyle co ja czyli w granicach 5-6tys.

ee tam, dużo to 10tyś. Tyle to przeciętnie hehe :D

czyli ty jskies 2-2,5. lacznie jakies 8 tys czyli juz mozna dobrze zyc

srednia krajowa to jakies 2.500netto chyba wiec 6.000 to duzo jak na PL