Gość MasterDante Napisano Styczeń 1, 2014 Witam wszystkich. Poznałem fajną dziewczynę, naprawdę, szło się dogadać i wszystko, nawet dostałem od niej zaproszenie i wszystko, skorzystałem z tego co prawda. Pierwsze dwa dni były idealne, chodziliśmy, widać było, że jej należy lecz potem... Posypało się wszystko. Mówi, że potrzebuje czasu, to nasze tak naprawdę pierwsze spotkanie, że jeszcze nie wie, nie jest pewna. Wcześniej wszystkie te relacje układały się, a ja poprzedniego dnia nieco za dużo wypiłem, dawno tego nie robiłem, do tego po drodze jedna fajka wleciała, po prostu widziałem wyraźnie, że przesadzam. Do tego doszedł jeszcze przyjazd jednego gościa, który zna ją dłużej i poczułem w nim rywala, zwłaszcza, jak ją chwytał za rękę przy rozmowie i wszystko. Mówienie potem, że tak się nieraz robi itp na mnie działało. Miałem takie jakby deja vu w tamtej chwili, bo to samo wydarzyło się jeszcze w tym samym miesiącu i ponownie moje uczucia dostały krótko mówiąc po d***e. Teraz się też tego obawiam, pomimo wszystkich szczerych rozmów z nią i tak dalej i mówienia "To jedynie dobry kolega" odnośnie tamtego powoduje we mnie silne poczucie strachu przed odrzuceniem, powtórką z rozrywki. Chciałbym się od tego wszystkiego odciąć, ale nie potrafię. Wszyscy powtarzają mi wokół, że nie mam się tak mocno angażować, ale czuję wyraźnie, że trafiłem na tą jedyną. Nie wiem sam już, co mam robić. Wcześniej były długie rozmowy "Kocham Cię" i tak dalej, a teraz... Widać wyraźnie, że coś się sypie, pomimo mówienia przez nią, że wszystko jest w porządku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach