orgazm pochwowy po porodzie jakies wskazówki jak w końcu go osiągnąć

hej dziewczyny, mam taki problem że nigdy nie miałam orgazmu pochwowego. mąż stara się jak może i nic... myślałam ze po porodzie się zmieni ale dalej nic. rozmawiałam o tym tylko z ciotką, ona powiedziała mi że jestem jeszcze młoda i że to przyjdzie z czasem ale coś trudno mi w to uwierzyć. macie jakieś rady, doświadczenia jak go osiągnąć? bo przykre to dla mnie jest. orgazm łechtaczkowy osiągam bezproblemowo

orgazm pochwowy to jest wymysł i poprostu go nie ma.

a niektóre tak się zachwycają ze to coś cudownego

Ehhh? pie-przysz, pewnie ze jest ! Ja go osiagam zazwyczaj w okreslonych pozycjach, jednak sklada się na to wiele czynników. Kilka lat nam zeszło by dojsc do wprawy jak to zrobić ale i tak nie zawsze się udaje:) na pewno nic na siłę tylko pamietaj ze trzeba ćwiczyć mięśnie kegla!

no ćwiczyłam i to długo... wcześniej myślałam że nia mogłam bo dziecko spało w tym pokoju co my... i jeszcze jedno czy jest możliwe ze to wina specyficznego penisa mojego faceta, jest duży ale zakrzywiony w dół

Nie wiem czy to wina penisa, poszukajcie odpowiedniej pozycji i nie mysl o tym, rozluxnij się. Jakies winko przed, , to co lubisz, zbudujcie atmosferę. Ja lubię kiedy maz mnie ms od tyl ale nie "na pieska"tylko ja leżę z biodrami na poduszce a on leży ciasno na mnie i we mnie. Wtedy pasujemy idealnie i maz pobudza odpowiednie strefy. Próbowałas kiedys sama z wibratorem potestowac siebie?

były próby z vibratorem, kulkami, żelem, nakładką nic nie skutkuje

Ile masz lat? Jak dlugoz tym partnerem? Jaka metoda antykoncepcji? Jak szybko on dochodzi?

wytlumacz mi dziewczyno , po cholere Ty sie stresujesz i usilujesz dojsc do jakiegos fikcyjnego orgazmu pochwowego skoro bez problemu osiagasz lechtaczkowy? Ciesz sie sekem i juz! Nie od dzis wiadomo, ze pochwowy nie istnieje, po prostu czasem ten lechtaczkowy jest o wiele silniejszy i sobie babki wkrecaja jakies bzdury!

mam 23 lata, partner 30 no i on jak chce potrafi nawet godzine się kochac. razem współżyjemy tak regularnie od 4 lat, ja biore tabletki anty... mam już dość trochę schematu, ze najpierw mnie trzeba doprowadzić a potem on, po orgazmie trace chęć do seksu i przez to nasze zycie erotyczne jest srednie

hej, ja tez mialam na poczatku wspolzycia problemy z osiagnieciem orgazmu i powiem ci ze dopiero po jakis 4 latach wspolnego zycia udalo mi sie to. a tylko przez to ze zaczelam sie sama zadowalac, poznalam swoje cialo i dzieki temu moje zycie z partnerem stalo sie o niebo lepsze, wiem ze musze miec mega mokro (wiec pewne dni poprostu odpadaja u mnie) i pozycja na jezdzca bo w innych nie osiagam orgazmu.

Ja mimo, ze nigdy nie.narzekalam na sex z mezem to tez nigdy takiego orgazmu nie mialam, ale u mnie teraz dziwnie sie dzieje jestem w ciazy i czesto mam erotyczne sny ktore koncza sie orgazmem... dziwne to bo przed ciaza tez czasami mialam takie sny ale nigdy nie dochodzilam

nie wiem czy jest czy go nie ma ale nie ma przyjemniejszego seksu niż orgazm podczas penetracji bez stymulacji łechtaczki. Jak osiągnąć, nie mam pojęcia, też długo nie miałam koło 25 roku życia coś się przestawiło, mąż ten sam a orgazm jest za prawie każdym razem w pozycjach misjonarskiej zmodyfikowanej lub na jeźdźca, w innych czasami mam problem aby dojść. Jedyne z czym mogę go powiązać to ćwiczyłam i schudłam ok. 5kg, więc albo te ćwiczenia albo pozbycie się tłuszczu.