Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość metalówaa1994

Dlaczego niektórzy traktują metal jak przemijającą mode

Polecane posty

Gość metalówaa1994

czasami słysze od różnych 30 latków "tez słuchałem/słuchałam metalu ale już z tego wyrosłem". Przecież to pasja na całe życie. Jak widze moich rówieśników metalowców i myśle że sporo z nich w wieku 30 lat tez będzie tak p*******ć to chce mi sie rzygac,******* pozerzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwaga, prawda objawiona za 3... 2... 1... bo z tego naprawdę się wyrasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to czemu na koncertach często widze ponad 40 letnich fanów skoro niby z tego sie "wyrasta"? "wyrosnąć" moze tylko ktoś kto nigdy tak naprawde tej muzyki nie kochał. Zreszta czemu według ciebie można "wyrosnąć" z metalu? Wyrosnąc można z za małych spodni a nie z muzyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja cale liceum w glanach,ramonesce i czarnej szmince. Dzis mam 36 lat i wspominam to owszem z usmiechem, ale z 'bycia fanem' jednak sie zwykle wyrasta :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może inaczej: wyrasta się z otaczania kultem jednego tylko gatunku muzycznego. Bicie pokłonów na jego cześć jest domeną dzieci/nastolatków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"wyrasta się z otaczania kultem jednego tylko gatunku muzycznego" znam ludzi którzy przeczą twojej tezie. Ojciec mojego kolegi ma 45 lat a nadal "otacza kultem" metal, już od 30 lat i jest zagorzałym fanem. Moim zdaniem "wyrastają" tylko pozerzy którzy czuli potrzebe przynależności i wybrali subkulture metalową, ktoś kto naprawde jest fanem tej muzyki, mocno sie nią interesuje, stanowi ona jego główne hobby nigdy z niej nie wyrośnie, tak jak nie wyrośnie z zbierania znaczków, interesowania sie piłką nożną, historią, literaturą, fotografią czy czymkolwiek innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie hobby się w życiu zmienia, ludzie poznają nowe rzeczy, zmieniają się zainteresowania. Poza tym świat niedzieli się na infantylnych psychofanów i "pozerów", można lubić muzykę bez udziwniania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozerzy? Aha, czyli w słuchaniu metalu chodzi o bycie true, a inaczej jest się pozerem :D Zmykaj do książek dziecko, takie tematy będziesz mogla zakładać za 10 lat, tak jak już ktoś ci napisał. Na razie jesteś gówniara i niewykluczone, ze za rok będziesz słuchac hip hopu. Zreszta ciekawa jestem bardzo co według ciebie oznacza meta? Korn? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra dobra, zobaczymy za 10 lat. Może i jestem infantylną psychofanką, ale co w tym złego? Czy człowiek ma obowiązek bycia poważnym i dojrzałym? w każdym razie, do gościa wyżej, nie słucham Korna i nigdy nie słuchałam, hip hopu czasem słucham i nie wiem co w tym dziwnego, słucham głównie thrash/death metalu, ostatnio główie blackened thrash np Destroeyer 666 albo nowej fali thrashu np. Munic**al Waste. I nie jestem dzieckiem, jak nie umiesz liczyć to kup sobie kalkulator i oblicz sobie ile mam lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic z tym złego, ale nie miej pretensji do ludzi, że mają inne podejście do tego co im leci w słuchawkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo metal to obciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale młoda jesteś. co w tym złego, że się wyrasta z pewnych rzeczy? ja w gimnazjum słuchałam hiphopu w LO metalu, a teraz juz mi to wszystko wisi, mam 26 lat i patrze z lekkim uśmiechem na te wszystkie subkultury. zresztą ja nigdy w 100 % do żadnej nie nalezalam, uważam że każdy powienien być przede wszystkim sobą, a nie elementem subkultury, partii, grupy, czy czegoś innego. Nie trzeba się ze wszystkim obnosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"bo metal to obciach" Może w twoich wiejskich kręgach to obciach. Ale i tak w obciachu nic nie przebije tego waszego disco polo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz się pytasz co jest złego w twojej pasji, a chwilę wcześniej najeżdżałaś na innych, że to pozerzy. Żyj i daj żyć innym. Skoro c****szemy, że większość ludzi wyrasta ze swoich muzycznych zainteresowań to tak jest. Wszystko w życiu może zwyczajnie spowszednieć. Nikt nie ma o to do nikogo pretensji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy rodzaj muzyki moze byc obciachowy, zależy od twórców i słuchaczy.. disco polo w załozeniu swoim jest obciachowe ( tak ja to w każdym razie odbieram).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli ktos traktuje te

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
disco polo na powaznie "słucham, kocham ".no to wtedy już mozna mówić o prawdziwym obciachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo obecny metal to zgrzyty i wrzaski. Z tego się wyrasta a prawdziwa muzyka zostaje. Za parę dekad nikt nie będzie pamiętał zgrzytów i wrzasków,, podczas gdy reszta, na zawsze pozostanie legendą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×