Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ampulka

czy powinnismy placic za tesciowa

Polecane posty

Gość gość
przede wszystkim - powinniście mieć oddzielne liczniki na wodę, prąd i gaz (z bratem), a wtedy ze swojego rozliczać się z teściową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli co z wami mieszka rowniez babcia meza,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ampulka
Nie miaucze. Tylko pytam. Czy w naszym wypadku placenie za tesciowa (i nie tylko) jest sprawiedliwe. Tamte sytuacje, ktore opisywalam powyzej nie sa w glownym punktem mojego tematu, musialam o tym napisac po prostu, by wyjasnic sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ampulka
Babcia teoretycznie nie mieszka z nami. Tylko na gorze. Dom jest podzielony. Co prawda jest polaczenie w postaci schodow prowadzacych na pietro, ale to ze wzgledu na wspolna kotlownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co na to wszystko powie tesciowa, to tez wazne, bo moze sie nie zgodzic placic za siebie i jeszcze doope ci obrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o dziewczyno, to duzo was w tym domu , jezeli cie stac to pewnie buduj sie i idz na swoje bo za duzo was do wlasnosci tego domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
osobne liczniki na górę i na dół domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ampulka
A no wlasnie. Reakcji tesciowej nie jestem w stanie przewidziec. Zalezy mi na dobrych relacjach, bo mimo wszystko jakis czas bedziemy mieszkac razem i nie ma sensu jakos specjalnie drzec kotow, ale chcialabym tez, bysmy mieszkali na sprawiedliwych zasadach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ampulka
No duzo. Do wlasnosci to tylko jest brat i maz. Oni sa wlascicielami, a wlasciwie wspolwlascicielami. Powiem Wam, ze wspolwlasnosc jest bardzo klopotliwa. Niby cos jest Twoje, ale i czyjes jeszcze i tak naprawde nie mozesz za wiele zrobic. I chetnie bym oddala nawet za darmo ten dom bratu, byle pojsc na swoje i byc pelnoprawna gospodynia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
udajesz dobra ,a tak naprawde jestes roszczeniowa .O co ci chodzi,o prad i bezyne za ktora placicie?Brat twojego meza jest paskudnybo tez moze matce pomoc,ale ty sie ciesz bo twoj maz to dobry czlowiek ,szanuje matke ,ciebie bedzie tez szanowalNie szukaj problemu ,gdzie go nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to skoro sie bedziecie budowac i zalezy ci na dobrych relacjach to trudno przebolej juz to i plac za tesciowa, pomorduj sie te kilka lat , trudno czasem warto odpuscic,bo jak sie upomnisz i bedzie klotnia to jak pozniej to wytrzymasz, ale czy brat was splaci czy nie ,teraz musicie z nim pogadac bo jak sie wyprowadzicie to poczuje sie panem i pozniej was nie wpusci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro wiecie, że mamusia co niedziela chce, żeby ją zawieźć do kościoła o konkretnej godzinie, to twój mąż powinien wcześniej wstać a nie czekać aż mamusia go obudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ampulka
Maz ma akt notarialny, wiec nie powinno byc takiej sytuacji, ze brat nas nie wpusci. Do goscia, ktory pisal, ze jestem roszczeniowa- nie jestem, bo gdybym byla to nie zgodzilabym sie na placenie rachunkow za tyle osob. Mi chodzi tylko o sprawiedliwosc. Co do brata- nie jest paskudny, jest dobrym czlowiekiem. To tesciowa nie chce od niego pomocy, bo on ma swoje rodzine i nie bedzie mu glowy zawracac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ampulka
Maz pracuje i nie musi co niedziela wstawac, by zawiezc tesciowa do kosciola. Ma prawo pospac dluzej i nie musi sie z tego tlumaczyc. Tesciowa rowniez powinna wykazac sie wiekszym zrozumieniem. Ale to tylko moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak brat meza to dobry czlowiek to mu powiedz zeby placil i po klopocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz kilka razy czytam ten temat...męczące to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ampulka
A mnie jak cos meczy to nie czytam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale za każdym razie inaczej opisujesz sytuację...dawkujesz szczegóły..ile jeszcze potrzebujesz rad???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widać twój mąż nie ma nic przeciwko temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no za godzine wyjda juz pikantne szcvzegoly z zycia rodzinnego, jak horror trzyma w napieciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no no ,o polnocy wyjdzie na jaw ,ze na poddaszu mieszka siostra meza , a w piwnicy koczuje wujek alkoholik, ze dom jest przepisany nie wedlug prawa , ze tesciowa wcale nie ma renty i ze za wode placi wujek ktory sie ma wprowadzic na strych, tesciowa nie chodzi do kosciola tylko na spotkania ateistow i ze bratma sie dopiero wprowadzic do domu, ze w 2011 znaleziono trupa w piwnicy i tesciowa +-przyjmuje w domu kochankow,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość granulka83
Opowiem Ci historię z mojej rodziny. Dziadkowie mieli piękne gospodarstwo, ziemię, zwierzęta. Wybudowali dom. Zamieszkał w nim ich syn z żoną - głupią, ograniczoną kobietą, mściwą i leniwą. Dziadkowie oddali gospodarstwo umową tzw "dożywocia" - w zamian za opiekę, pomoc, zamieszkanie itp. Dopóki dziadkowie byli zdrowi i potrafili o swoje zawalczyć było w miarę ok. Ale ciotka stopniowo "przerobiła" męża, skłóciła rodzinę i zrujnowała gospodarkę (mieli 30 hektarów, teraz nie mają nic). Ciotka własną matkę oddała do domu opieki, to samo zrobiła z babcią. Taka wdzięczność spotkała dziadków za to, że oddali dorobek życia. Zachowanie wujostwa widział ich syn...w przyszłości ich czeka to samo, bo syn rodziców też nie szanuje. Ja rozumiem, że czujesz niesprawiedliwość itp. Ale starszej osobie należy się szacunek i pomoc. Bywa ciężko, wiadomo. Ale to matka Twojego męża. Czy od swoich rodziców wymagałabyś płacenia też? A poza tym, ile ona może mieć tej renciny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha no ,i ze brat ma nieslubne dziecko ktore tez jest wspolwlascicielem domu i ze to dziecko ma brata ktore tez bedzie dziedziczyc ,ze tesciowa miala romans z wujkiem alkoholikiem, autorka ma 2 nieslubnych dzieci ktore tesciowa wydziedziczyla, rachunki za wode wynosza 1500 na miesiac, za prad 2200, a benzyna 5300na miesiac, nie dziwie sie ze autorka chce zwrotu kasy, tesciowa to stare pr***no ktore ma w piwnicy zakopana szkatulke a co sie w niej znajduje jesli chcecie wiedziec zapraszam na godzine 12;24. wtedy autorka zdradzi pikantne szczegolyTYLKO DLA DOROSLYCH ZAPRASZAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
starym babom i starym tesciowym nie nalezy sie zaden szacunek, takie to sa okrutne pudla, do kosciola leca biegiem a w domu takie chore udaja, u lekarza cale dnie ino siedza po jaka choplere, ni cholery takie osoby nie zasluguja na szacunek i opieke, stare dewoty do kamieniolomow sie nadaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobre z tymi kamieniołami, nieraz też tak myślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja uważam, że do kościoła to powinniście teściową zawieźć w niedzielę, chociażby dlatego, że jest praktykującą katoliczką i nie wyobraża sobie opuścić niedzielnej mszy św., jeśli nie karze wozić się do znajomych itd. tylko tam, gdzie musi pojechać to wszystko jest O.K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
katoliczka czy dewota,,,bo to roznica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bumcykcyk 30
Nie bardzo widzę problem ;) Dzięki teściowej odpadły Wam ogromne koszty wynajmu lub budowy. Płacicie tylko za utrzymanie domu. Jeżeli Cię to pocieszy to w rachunkach największą część stanowią opłaty za transfer - czyli gdyby teściowa nie zużywała prądu, gazu czy wody pewnie rachunki byłyby niższe jakieś 20% :) A jak nie macie paliwa to wystarczy wprost powiedzieć, że akurat nie ma ;) Ale też nie widzę problemu za bardzo ;) Mamie własnej też byś tak żałowała na wycieczkę do kościoła? :) Nie przesadzaj! Ciesz się z tego co dostałaś i traktuj teściową jak rodzinę a nie jak złośliwego babsztyla - będzie łatwiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kazda tesciowa to złosliwy babsztyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bumcykcyk 30
nie, nie każda. Za to coraz więcej uprzedzonych synowych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×