Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ineedlove

Wzdycham do pewnego przystojniaka a on nic o tym nie wie

Polecane posty

Gość ineedlove

Wzdycham juz do niego pare miesiecy, wypatruje go, marze o nim i nie moge przez niego spac. Zadurzylam sie w nieznajomym a on nic o tym nie wie, ale coraz gorzej mi z tym, nie wystarczaja juz marzenia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pora na masturbację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nie zrobisz jakiegos kroku to nic wiecej jak wzdychanie Ci nie zostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś czekać aż ten przystojniak zrobi pierwszy krok. Pamiętaj to mężczyzna musi zrobić ten pierwszy krok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ni_
jestem w prawie identycznej sytuacji, tylko u mnie trwa to 2 miesiące:) Teraz ostatnio się nie widzimy, ale ja nadal wypatruję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak tak i moze tak czekac i czekac.ten chlopak wie o Twoim istnieniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To facet powinien zagadać. Jak nie zagada nie jest Ciebie wart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ineedlove
Wie o moim istnieniu, ale sie nie znamy. Widujemy sie czasem, przechodzimy obok. Chcialabym go zagadac, ale nie mam odwagi, on jest typem przystojniaka a ja jestem niesmiala:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to za typ przystojniaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przystojniak też może być nieśmiały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ineedlove
Pewny siebie, zadbany, dobrze ubrany, dobrze zbudowany, niebieskooki brunet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to usmiechnij sie, jesli odpowie na usmiech to jest szansa ze zagada. ja tez kiedys mialam na oku pewnego pana z autobusu, z ktorym wsiadalam na tym samym przystanku, pewnego dnai zagadal i zostalismy znajomymi. maly gest moze duzo zmienic, a usmiech nic nie kosztuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ineedlove
Usmiecham sie do niego jak go widze, on nawet odwzajemnia, ostatnio nawet pierwszy sie usmiechnal, no ale nic poza tym:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to zrob kolejny krok i powiedz czesc, moze sytuacja sie rozwinie. malymi kroczkami do celu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewny siebie w jakich sytuacjach? Przy kolegach to ja też jestem kozak ale jak jestem sam na sam z kobietą to miękną mi nogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ineedlove
Tylko jak go widze to zaczynam "wariowac" - zaczyna mi walic serce, nie mysle logicznie, mam motyle w brzuc******ak nastolatka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze sexy
ja czekam na Cud

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ineedlove
No nie wydaje sie niesmialy - idzie wyprostowany z podniesiona glowa, jak go widze z klientami to tez zawsze wygadany, usmiechniety. Nie wiem jaki jest w stosunku do kobiet, ale mnie oniesmiela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
postaraj sie przelamac niesmialosc... nic nie tracisz a zyskac mozesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ineedlove
No ja tez czekalam na cud, ale ile mozna wzdychac, to juz trwa prawie pol roku i zadnych postepow a mi facet coraz bardziej miesza w glowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ineedlove
Myslicie ze wystarczy zwykle "czesc" a jak odpowie i pojdzie dalej to juz nie bede miala odwagi na wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bez problemu go poderwiesz mężczyźni nie mają dużych wymagań nawet brzydula może mieć przystojniaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przystojniak moze byc niesmialy? Chyba jakies zarty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ineedlove
Czemu zakladasz, ze jestem brzydula?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w jakich sytaucjach sie widujecie? jakos w pospiechu? zwykle czesc moze wystarczyc. zalezy jak zareaguje. sa 4. opcje: 1. usmiechnie sie, odpowie czesc i zagada, 2. odpowie czesc****ojdzie dalej, 3. odpowie czesc, pojdzie dalej ale przy nastepnym spotkaniu to on zagada, 4. nic nie odpowie. jak widzisz nic zlego sie nie stanie, a drobne gesty, mowa ciala moze wiele wyjasnic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Przystojniak moze byc niesmialy? Chyba jakies zarty x Oczywiście, że może. Nie każdy mężczyzna rodzi się przystojny. Niektórzy muszą walczyć o taki wizerunek. trądzik- można w leczyć przez długie lata, zrobienie odpowiedniej budowy ciała itd. Jak ktoś w młodości był taką trochę ofermą ale później ciało się wyrobiło ale psychika nie nadąża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ineedlove
Wlasnie ze widujemy sie w pospiechu, mijamy sie tylko i nie ma raczej czasu na rozmowe, ale zauwazylam ostatnio, ze jak przechodzi to wypatruje i zawsze patrzy prosto w oczy. Wiem, ze to jeszcze nic nie znaczy i nie nakrecam sie niepotrzebnie, ale chcialabym go chociaz poznac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też tak mam; tyle tylko że ja jestem młodą mężatka; a faceta poznałam przed slubem, świetnie nam się gadało chociaż peszyliśmy się wzajemnie; zawsze chowałam przed nim pierścionek, raz zapomniałam go zdjąć, zagadał do mnie po czym zobaczył pierścionek, stał się oschły, a ja nie potrafiłam nic zrobić, bo co miałam powiedzieć facetowi , którego ledwie znałam. Wyszłam za mąż, miałam wiele wątpliwości, z biegiem czasu sądze, że słusznych. Moje małżeństwo omało się nie rozpadło po 1 miesiącu. Teraz jesteśmy razem. Nie czuje się szczęśliwa. Znów mam kontakt z tamtym facetem średnio pare razy w tyg. Nie mogę przestać o nim myśleć, nie śpię po nocach, chciałabym spędzić z nim chociaż jedną noc. wiem że to jednak niemożliwe. A Ty walcz o swoje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale jak facet mial zawsze powodzenie u kobiet i zawsze dobrze wygladal to ni c***a niesmialy nie byl i nie bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie. byc moze on tez nie ma odwagi zagadac. ja tez pare razy zaryzykowalam i moze nie skonczylo to sie miloscia ale znajomoscia. jest ok. "czesc" do niczego nie zobowiazuje a moze cos zaczac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×