Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

goscie goscie

Polecane posty

Gość gość

ja po cesarce mialam sale 1osobowa, ale o ile ja bylam sama to np moja siostra juz nie. zeby to jeszcze bylo inne miasto, a odwiedzającymi nie byli moi sąsiedzi. pamietam jak chodzilam z cewnikiem przed porodem, a widziala mnie moja byla uczennica! ciekawe co powtarzala swoim kolezankom, ona i inne kobiety. tak mi bylo dziwnie. ale wracam do mojej siostry.zakrwawiona lezy i puszcza sobie co chwile bąki(cichacze),tak przytrzymuje te baki ze szwy trzeszczą. co chwile jakies goscie. a to tesciowa do lezacej obok, a to mąż a to siostrzency i inne bachory. sms z gratulacjami przychodza co 15minut, glosny dzwiek przerywa cisze dwóch położnic. takie to towarzystwo miala moja siostra. wspolczuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawał gosc**przychodzi takze do mojej siostry. tak odwiedzają, ze az dzieciak lapie bakterie i ląduje na oddziale z antybiotykiem podawanym kroplówką do głowy. a wy dziewczyny? nie umialyscie przepędzic natrętnych ciotek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×