bratowa powiedziała że moje dziecko jest brzydkie

a bratowa to pewnie mis świata,doskonale zna się na kanonach urody :)

Jest spro dzieci brzydkich, jednego znajomego dziewczynka ma urodę po brzydkim ojcu a nie ślicznej mamie. Ale cóż , nie wypada im powiedzieć , zreszta miłe dziecko a wyrośnie pewnie na ładna.

Też nie uważam, że jest szczera tylko głupia. Wy też wszystkie oburzone autorką jesteście takie "szczere" i podchodzicie do ludzi: dorosłych, dzieci, znajomych, obcych aby ich poinformować,że są brzydcy?

niektore dzieci sa brzydkie, szczegolenie te kilku miesieczne, luse kluchy ale takie roczne to juz czlowieka przypominaja. twoja bratowa jest chamka niewychowana, tak sie nie mowi bezposrdenio do rodzica i to przy dziecku i calej rodzinie

a ja bym jej dała w pysk,za szmaty i .......... Dla każego normalnego rodzica jego dziecko jest najpiekniejsze i najukochańsze i tak powinno być,a jej o zdanie nikt nie pytał

ludzie opanujecie się!!!! to już nawet nie chodzi o to czy dziecko jest brzydkie czy ładne ale PEWNYCH RZECZY SIĘ NIE MÓWI!!!! nie raz jadę sobie tramwajem czy kogoś spotkam i myślę sobie "ale ona jest brzydka" ale to nie znaczy że od razu mówię to tej osobie. Poza tym uczucie piękna jest subiektywne. Dla innych ktoś jest piękny dla drugich brzydki. A tak w ogóle to myślę że ona ci zwyczajnie zazdrości może dziecka, może rodziny twojej, moze szczęścia, pracy itp i sobei ulżyła bo wiedziała że cie to zrani.

Mojego faceta siostrzenica też ma rok i jest łagodnie mówiąc nieładna (podobna do ojca), ale nie odważyłabym się powiedzieć tego jej rodzicom, bo po co...

Daj foto bratowej do oceny na kafe:-) Dopiero by się zdziwiła jakie oceny dostała od kafeterian haha

Moja przyjaciółka ma nieładnego (moim zdaniem i mojej rodziny) syna. Ale to bardzo mądre dziecko, rozgarnięte i słodkie. Może rysy nieciekawe, głowa niekształtna (to fakty), ale ma w sobie coś ujmującego. Ma 2,5 roku i wcześniej był jeszcze gorszy (brzydalek i na dodatek rudzielec), także idzie w dobrym kierunku:-D

Szczerość głupie cielichy nie polega na mówieniu garbatemu że jest garbaty, jesteście bezmózgami jeżeli tego nie rozumiecie :D A ty autorko obczaj bratową, nie wierzę że jest ideałem, znajdź najsłabszy punkt i dowal krowie że ma krzywe nogi, wielką d**ę, duży łeb, małe cycki, celulit, krzywe zęby, żółte, cokolwiek tak żeby się zesrała z wrażenia :D

...nie zapomnij jej tego przypominać przy każdej okazji aż się poryczy :P

To ja autorka. Moja bratowa ma 20 kg nadwagi, tłustą cerę i włosy, fatalnie się ubiera, nie potrafi nawet nałożyć na twarz jakiegokolwiek kremu, trądzik, dziwną figurę, wielkie usta (jak Murzyn), niezgrabny nos, jak już pomaluje paznokcie to ich nie zmywa tylko chodzi tydzień w takich pozdrapywanych. I tak mnie wnerwiła, że jej to powiem :D

I gitara, za każdym razem dokładaj następną wadę do poprzednich, powiedz jej że się dziwisz że brat zainteresował się takim paszczyrem :P

Szczerosc szczeroscia,ale trzeba miec troche taktu tak czy nie? A tej bratowej widocznie tego taktu brakuje,wychodzi na to,ze jest bardzo plytka osoba.

Fajnie nie postąpiła bo mojej koleżanki dziecko jest mega brzydkie ogólnie noworodki mi się nie podobają, ape zawsze hollywodzki usmiech i "o jaki/a sliczny/a"

Teraz przeczytalam jeszcze jedna twoja odp Autorko jesli bedziesz wytykac jej wady znizysz sie do jej poziomu i pokazesz ze cie to zabolalo. Ja bym to olala cieplym moczem i tyle

...niemniej z tą wiedzą musisz żyć, że córę masz szpetną.

Nie widziałaś jej, więc nie jesteś w stanie ocenić jej wyglądu.

kevin sam w domu był slicznym dzieckiem a wyrósł na brzydala, więc roznie to bywa.

Nie twoja wina, ze twoje dziecko jest brzydkie ale bratowa mogla to zachowac dla siebie. Co za chamisko! :P :P :P

- Ależ ta Twoja mała jest brzydka - Dobrze, że Twoje dziecko jest ładniejsze.... ups! wymsknęło mi się! Tak wyglądałaby moja z nią rozmowa - zazdrośnica, bez klasy i tyle. Niektórym bezpłodnym odwala.