kto wynajmuje sam kawalerke

dajecie rade sie utrzymać?

samemu trudno

kupiłem kawalerkę okazyjnie nową pod gdanskiem za 99tyś 30m plus ogródek 30m (teraz stoją juz po 120tys) w singiel na swoim rata kredytu to 490zł - spoko daje radę - nawet kobietę swoją i dwa auta daje rade utrzymać - lepiej kupić niż wynajmować.

Pewnie, że lepiej kupić niż wynajmować. Tylko, że ja na umowie o pracę zarabiam niewiele ponad najniższą krajową, resztę na umowach o dzieło. Kredytu nie dostanę, więc jestem zmuszona żyć jak nomada... :(

kurde to faktycznie, generalnie kawalerka droga jest sam na sam, koszt w 3city to tak 1200 a przy zarobkach nawet 2tyś to majątek. Generalnie puki sam jesteś to lepiej z kimś zaufanym mieszkanie 2 pokojowe a jak znajdziesz chętna pannę to dopiero kawalerkę razem. Albo załóż firmę i pracuj a pracodawcą dawaj faktury to będziesz mógł wykazać większy dochód a przez pierwsze dwa lata masz niski zus - ja tak zrobiłem 3 lata temu i sobie chwale aczkolwiek ja informatyk jestem więc o pracę się nie martwię.

W Olsztynie to koszt około 1000 zł za przyzwoite mieszkanie (nie norę w nieciekawej dzielnicy, a i te niewiele tańsze), a w porównaniu z Gdańskiem to zad***e i wiocha. Mimo, że miasto wojewódzkie...

mam na sprzedaż kawalerke zrobioną na 2 pokoje ! w gdańsku za 190 tyś chętni ?