kocham się z mężem a myślę o tobie

Alpy i narty i sexsualna wieczorowa suknia. To Ja.

bardzo ciekawa obsada tytuł dość interesujący.

chciałbyś??? z tego co z Ciebie jest to marny pisosłuchacz 130fox potrafisz jedynie krytykować.

A moze mi opowiesz

opowiem właśnie Tobie,odległe myśli kilometrów nie dają bariery by być blisko myśli.

opowiem Ci...

Kanton włoski i dyskrecja

tytul faktycznie interesujacy, tylko nastapil blad w druku... na koncu powinno byc "o sobie" ;) poranek, alpy, w kacie stoja narty... a jemu sie zachcialo... niech juz lepiej konczy, bo musze odebrac wieczorowa suknie z czyszczenia... cholerny swiat... czy ten trener nie mogl uwazac... teraz tylko klopot... aaaaaaaaa... przeciez dzisiaj wieczorem idziemy na proszona kolacje... aaaauuuuuaaaaammmmmm.... moze dojdzie, bo juz pewnie kolo dziewiatej i zaczynam miec malo czasu... taaaaaakkkk .... nareszcie skonczyl... byles wspanialy kochanie..... no tak, juz wpol do dziesiatej... cholera!

Cudownie jest gdy ktoś czyta w myślach.

narty w alpach, byłoby cudownie razem.

Byłoby fajnie.

Myślę, na narty zapraszam.

Sam nie mogę tak daleko.

Wszystko co spotkasz na swojej drodze jest próba. Śnie o Tobie.

poprosze o wiecej informacji, gdyz nie moge dopisac ciagu dalszego on jezdzi czy ona jezdzi... czy raczej jezdzi on, tymczasem ona robi zupelnie cos innego i zupelnie gdzie indziej ;) ... np. trener uczy ja jezdzic.. lub ona jezdzi trenerowi... lub jedzie do pobliskiego miasteczka odebrac wieczorowa suknie... uprzednio zabrudzona jazda trenerska ;) osobiscie srodkowa wersje uwazam za najlepsza ;) ... ale moze okazac sie inaczej :)

Jak pójdę spać to też pomyślę

Jestem sama i myślę.

koniecznie potrzebny proroczy sen ;) ... bo inaczej ciag dalszy nie bedzie mogl nastapic

widzę jak bardzo mało rozwiniętych intelektualnie osóbek jest na tym forum

wlasnie... masz racje :) dlatego potrzebuja dokladnych wskazowek metodycznych, jak nalezy postepowac bedac w alpach na nartach w wieczorowej seksi sukience

Frida te wskazówki są dla mnie nie dla ciebie

a czy ja mowie, ze te wskazowki sa dla mnie po pierwsze nie jezdze na nartach... po drugie nie lubie alp, bo zabija mnie okoliczne cisnienie, po trzecie i najwazniejsze - nie jestem posiadaczka ani jednej wieczorowej sukni.. nie mowiac o seksownej wieczorowej sukni.... czarna dluga z rozporkiem i na ramiaczkach mam jedynie koszule nocna :P ale ona sie nie nadaje na alpejskie wystepy... wiec jak widac... odpadam jeszcze przed startem nie to nie... w koncu nie musze wcale pisac dalszego ciagu... nich sie napisze sam :P:D