Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak oduczyć męża jeździć do mamusi

Polecane posty

Gość gość
a jak go ograniczasz? co mówisz co robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest twoim pieskiem, będzie się spotykał z kim zechce głupia larwo :D Nie wiem skąd przekonanie bab ze tylko ich rodzina i ich koleżanki to jedyne słuszne towarzystwo dla męża i powinien się dostosować 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiesz tematu to się nie wypowiadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnas porozmawiac z tesciowa'powiedz,zeby wplynela na syna,chyba,ze chce go chce spowrotem na zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak tak dalej będzie to nie będe miała innego wyjścia jak porozmawiać z nią żebu mu też coś powiedziała ale dla niej to na rękę że on jeździ bo jej wszystko zrobi i naprawi jakby innych domowników nie miała i męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O dziewczyno, jak doskonale rozumiem Twoja rozpacz. Piszesz, ze maz zostawil Cie z przygotowaniami swiatecznymi, mnie zostawil sama w wigilie, pierwsze nasze wspolne swieta, a on pojechal do rodzicow i wrocil o 22. Jego rodzice dali mi sie tak we znaki, ze juz nawet nie chce mi sie z nim rozmawiac, ani na niego patrzec, kiedy mowi, ze w nasze jedyne wspolne wolne popoludnie, jedzie do rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to dlaczego nie pojechałaś z nim też na wigilię do teściów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo powiedzieli jasno, ze nie chca mnie widziec, to wlasnie to piekielko, o ktorym wczesniej wspomnialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile jesteście po ślubie i ile macie lat jeśli mogę zapytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej,ze jezdzi do matki niz do kochanki czy na piwo z kuplami. Ubędzie ci? musisz miec go non stop przy sobie? i ile jest tych przygotowan do wigilii, bez przesady. Przewaznie facet sie tylko plącze i przeszkadza. Nie robiłabym problemu, są wieksze.Tyle,ze jak jezdzi po kłotni - to juz niefajnie - moze ma dosc atmosfery w domu i dlatego woli swój rodzinny? przemysl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz co ale kłótnia nie wynika tylko z jednej strony wina lezy po obu stronach, a akurat w wigilię ja mam duzo przygotowań bo nie jesteśmy sami tylko się zjezdza cała rodzina, a co do jazdy to bylła byś zadowolona jakby twój mąż jezdził do matki dziennie nie na 5 minut tylko na pół dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Lepiej,ze jezdzi do matki niz do kochanki czy na piwo z kuplami. Ubędzie ci? musisz miec go non stop przy sobie??" PO CO facet jeździ codziennie do mamusi ? co on qrwa ma 5 lat ? Założył rodzine i jego miejsce jest przy zonie a nie mamusi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże tak czytam i dziękuję Bogu że mam takich teściów jakich mam..ale żeby tak zostawić żonę i jechać na święta do rodziców to lekka przesada..chyba bym się wyprowadziła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie od dnia ślubu już stajecie się rodziną ty i on tworzycie rodzine a nie teściowa czy matka, wy od tej pory jesteście rodziną i jesteście dla siebie najwarzniejsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciałam z nim pogadac to powiedział ze nie bedzie tego słuchał bo chce wyjsc****owiedział on teraz wyjdzie i zrobi wszystko zeby wyjsc. jestem bezsilna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Bo powiedzieli jasno, ze nie chca mnie widziec, to wlasnie to piekielko, o ktorym wczesniej wspomnialam. xxx a masz trochę godności idiotko? nie chcą cię a ty dalej chcesz być jego żoną? na siłę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro robisz z siebie szmatę to traktują cię jak szmatę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbyś nie wiedziała jeszcze to ślub się nie bierze z całą rodziną tylko z facetem. więc to chyba jego wina że nie potrafi się odkleić z rodzinnego gniazdka. to nie jest powód żeby obrażać autorkę tego postu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój mąż i tylko moja rodzina sie liczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Jakbyś nie wiedziała jeszcze to ślub się nie bierze z całą rodziną tylko z facetem. xxxx ha ha ha ha! od razu widać, że za mąż nie wyszłaś a się mądrujesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byś się pomylił/a..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mąż zawsze w pakiecie ma rodzinę! a ty po ślubie zarwałaś kontakty ze swoimi rodzicami? twoja rodzinka to świętość a jego śmieci, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani "mądra wiedząca wszystko najlepiej i obrażająca innych" jakbyś nie wiedziała to po ślubie zakładasz osobną rodzinę i rodzice już nie są twoją najbliższą rodziną tylko twój mąż i ewentualne dzieci i chyba nie słucha się wtedy każdego "widzi mi się " mamusi bo czas podejmować własne decyzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teściowa ,urodziła i wychowała a teraz po ślubie to niech spada w podskokach i nie pokazuje nam się na oczy przez 5 lat,moja mama moze przychodfzić codziennie i ja do mamy też moge a teściowa to obcy człowiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co Ty się tak uczepiłaś tego że mama może a teściowa nie? Ja napisałam że wszystko jest z umiarem i na pewno ani jednej ani drugiej nie pozwoliłabym się wtrącić w nasze życie bo zaczynają się inne priorytety. Nie wyciągaj nie moich słów. Nikt nie napisał że teściowa nie powinna się wogóle nie pokazywać tylko że jak założy się rodzinę to wypadałoby nie siedzieć dzień w dzień u mamusi (jednej czy drugiej!!!!) bo ma się już swój dom. Co innego iść co jakiś czas na kawę a co innego zostawić żonę na wigilię i jechać do mamusi jak to u autorki było!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny, to nie ja pisałam o wigili ze pojechał na wigilię do matki, tylko jakaś inna dziewczyna, w ogóle te ostatnie posty wpisywane to nie moje bo ja przed chwilą odpaliłam kompa i tak czytam teraz to, więc widzę nie tylko ja mam problem ale inne z was też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcysia ze wsi
przebić opony w samochodzie ;-)) nigdzie nie pojedzie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten problem jest częsty :P faceci zazwyczaj tak mają :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe opony... dodatkowy wydatek a przeciez to nie 0o to chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale bez przesady, ze tak czesto jak na sraczke dosłownie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×