Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamaniemama niezdecydowana

A może by tak zdecydować się

Polecane posty

Gość mamaniemama niezdecydowana

Myślę i dumam. Uwielbiam dzieci, ale jakoś nigdy nie ciągnęło mnie do tego, aby mieć własne. Nie układało mi się też w życiu osobistym, więc nie bardzo było z kim mieć to dziecko. Do tego jestem okrutną egoistką, zwracającą uwagę na to, aby to mnie było dobrze, lubię wygodne życie, nie lubię się poświęcać, twierdziłam zatem zawsze, że na matkę się nie nadaję :p Od pół roku spotykam się z facetem. Bardzo dobrze nam się układa, choć nie jest to jakaś szalona miłość raczej. Ale jest nam razem dobrze. Wiem na pewno, że on chce mieć dzieci. I zaczęłam się zastanawiać nad tym, że może ja też powinnam jednak zmienić swoje myślenie? Zastanawiam się, czy kiedyś nie będę żałować, że nie mam dziecka lub że będę chciała je mieć, ale będzie już za późno. Teraz mam 30 lat więc wydaje mi się to trochę ostatnim dzwonkiem. Pomyślałam ostatnio, że może by przestać się zabezpieczać (prezerwatywą - tabletek nie biorę i nigdy nie brałam) i lecieć np. ze stosunkiem przerywanym...? I zobaczyć, co będzie. Jestem pewna, że wszyscy, zwłaszcza moi rodzice, bardzo by się z dziecka ucieszyli, on też. Warunki aby wychować i pomoc najbliższych mam zapewnioną. Więc może by zdać się na los? Nie że zacząć od razu starać się o dziecko, sprawdzać temperaturę i pilnować owulacji. Tylko tak po prostu. Jestem niemal pewna, że gdybym miała w pełni świadomie zdecydować się, że "tak, chcę dziecka", to odkładałabym ten moment w nieskończoność. No a w moim wieku to już lekko ryzykowne... Czasami sobie myślę, że to jest dobra opcja jak się zaliczy wpadkę w młodym wieku. Bo potem nie trzeba podejmować decyzji, czy to już odpowiedni moment, czy jeszcze nie, itd. No i tak...takie mam noworoczne rozterki... W sumie nie wiem, po co tutaj o tym piszę, chyba żeby sobie zwizualizować te moje przemyślenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pogadaj z partnerem i przestancie sie zabezpieczać, może los zdecyduje za was ;). ja mam 22 lata i również zaczynam starania. Marze o dziecku własnie w młodym wieku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusozobkufmam
Hmm a może jeszcze poczekaj, pół roku znajomości, to nie jest dużo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to tez prawda, ja jestem z facetem 5 lat, mieszkamy razem 3 lata i dlatego w wieku 22 lat juz jestem pewna ze chce mieć teraz dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a pol roku to zalezy jak dla kogo, ja zaszlam w ciaze po niecalych 2 miesiacach znajomosci, no i w pozniejszym czasie ten facet zostal moim mezem i jest do tej pory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaniemama niezdecydowana
Wiem, że pół roku to tyle co nic. Dlatego biorę też pod uwagę sytuację, że mam dziecko, a nie jesteśmy już razem... Wiem, że poradziłabym sobie, a i nikogo z mojego otoczenia nie zszokowałoby to. Zwłaszcza, że choćby moja mama nie raz powtarzała: "Fajnie by było, jakbyś miała dziecko. Męża nie musisz mieć, ale dziecko to powinnaś "sobie zrobić". Razem wychowamy!" :D Takie ma parcie na wnuka ;) Najbardziej obawiam się sytuacji, że właśnie kiedyś bardzo dziecka zapragnę, a będzie trochę późno...Czas leci jak szalony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhkcjdskjcbdskjcbkdsjbvjkd
mama by chciała/otoczenia by nie szokowało/ty bys sobie poradziła ale co z dzieckiem? czy byloby szczesliwe wychowujac się bez ojca? Nie ulegaj presji że matka chce wnuka , bez przesady. pomysl za pól roku jak bedziesz pewniejsza faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty byś sobie poradziła gdyby tatuś dziecka znalazł sobie nową dziewczynę i razem zabierali wasze dziecko na wakacje? Bo niestety tak to wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A słuszna uwaga - z tą nową dziewczyną i wakacjami. O tym nie pomyślałam, dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaniemama niezdecydowana
W sumie w tym wieku dobrze wyglada pokazywanie sie z dzieckiem wśród znajomych, moja mama puchlaby z dumy, jeszcze jakby był wnuk to calkiem :P Czas goni a kto powiedział ze bede samotną matką? Nie ten facet to inny. A dziecko pozostaje na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli już chcesz mieć dziecko sama to skorzystaj z banku spermy, nie wrabiaj faceta w dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaniemama niezdecydowana
A wiadomo co tam trzymają w tych bankach? ja wole spermę że tak powiem...z żywego organu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież spermy orangutana nie mają w bankach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaniemama niezdecydowana
Ale nie wiadomo jak wyglądał ojciec, a jeżeli był np, rudy, albo miał bardzo szerokie kosc***olczkowe, wielki nos, mocno wystajace czoło itp? Wole nie miec takich niespodzianek. Obecny facet jest dość przystojny i jego rysy nadaja się na potomka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaniemama niezdecydowana
miały byc - kosc***oliczkowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaniemama niezdecydowana
dziwna ta cenzura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież w banku spermy możesz sobie wybrać kandydata. No chyba, że zależy ci na alimentach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaniemama niezdecydowana
Nie wiem nie znam się na tym, ale pierwsze slyszę o wyborze kandydata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wejdź na pierwszą lepszą stronę banku spermy i zobacz jakie kryteria można sobie wybrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no przecież nie dadzą c****erwszej lepszej spermy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaniemama niezdecydowana
Spokojnie ja swoją spermę mam w jądrach u mojego faceta. Nie chce takiej z banku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaniemama niezdecydowana
No tak...i zaczęły się podszywy. Mój ostatni post był o 20:19:23 i to jako gość, bo zapomniałam wpisać nick ("A słuszna uwaga - z tą nową dziewczyną i wakacjami. O tym nie pomyślałam, dziękuję.")

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×