Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fietkaS

Jak dalikatnie wytłumaczyć 6 latkowi

Polecane posty

Gość Jakie to przykre
Jesteś nieodpowiedzialna gdyż rzucasz słowa na wiatr! Wiesz doskonale że adopcja ciągnie się bardzo długo w naszym kraju i nie jest to taka prosta sprawa jak by się wydawało.Nie kituj tutaj i nie okłamuj dziecka! Jeżeli to prawda co piszesz, radzę nic już nie mówić dziecku, nie odwiedzaj, NIE KŁAM!!!! 😡 Z czasem dzieciak zapomni ze jakaś baba jaga coś dziecku obiecała i kłamała!😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie życzcie im źle, bo wtedy stajecie się sami nieczuli i okrutni, nie widzicie tego? tylko dobrem i miłością można zmieniać na lepsze, inaczej zło rodzi zło i koło się zamyka, a dobroć i współczucie mogłyby ją skruszyć i poruszyć, a dziecko niczemu niewinne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIE DENERWUJ LUDZI wywłoko!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestescie durnymi k*****i, przeciez od razu widac ze to prowo, tylko gimbaza uzywa skroto 'wgl' dla w ogole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaki jest cel tworzenia takich prowokacji, podnoszenie ludziom ciśnienia na noc, żeby nie mogli spać? żeby to jeszcze było zabawne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fietkaS
Ale wracając do tematu to jak mam mu to uświadomić, że jednak nie będzie z nami ? Macie jakieś pomysły ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha temat ucichł to chcesz podjudzic? Głupia jesteś i tyle. Zajmij sie lekcjami bo palę dostaniesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbazjalista
P*****l go daj mu dyche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m ądralla
jeśli nie doniosę, a będę chciała mieć dziecko po tej tragedii - być może znów, być może będzie to ten sam 6 latek. nic do niego nie mam,>>>> prowokacja albo pisze to psychopata bez neuronów lustrzanych w mózgu nie posiadający cienia empatii. Najpierw to dziecko donoś a potem się zastanawiaj...chociaż nie, lepiej, żeby ten chłopczyk nie trafił w ręce potwora, który nie ma odrobiny empatii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
autorko w zbyt wielu miejscach sama sobie zaprzeczasz, zeby temat był prawdziwy. Chocby to,ze podjęłaś starania o adopcję a potem nagle chłopczyk jest niekochany,niechciany.jak juz ktos wczesniej napisał adopcja trwa bardzo długo i pewnie rodzice adopcyjni sa sprawdzani pod kazdym kątem,niekazdy moze zostac RA a u was juz dawno zauwazyliby nieprawidłowosci. a co jeslibyscie adoptowali tego chłopczyka a potem zaszłabys wciaże to bys go oddala?zresztą tak naprawde to nie ma zadnego chłopczyka a temat został z jakichś przyczyn wyssany z palca,moze to ty jestes osobą którą kiedyś ktoś odrzucił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisałaś Nie mam warunków, ani chęci wychowywać cudze dziecko, skoro będę miała upragnione swoje. a jak byś nie miała swojego to byś miała warunki i chęci wychowywać cudze. wtedy to już by nie było cudze czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu powiedz mu prawdę, dzieci rozumieją prawdę. przecież wiadomo, że nie możesz go wziąć - raz że nie chcesz, raz że nie zasługujesz, tak samo jak nie zasługujesz na to dziecko, które jest na Ciebie skazane. tamten chłopak ma przynajmniej szanse, a dziecko spłodzone przez Ciebie będzie musiało z Tobą zostać i to ono wymaga litości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciu_z_pieca
no trzeba być wyrachowaną suką, żeby tak traktować dzieci jak przedmioty... żal, że w ogóle tacy ludzie myślą o wychowywaniu dziecka - sami powinni się wychować - dojrzeć, poczekaj lepiej z tym 10 lat, może wtedy dojrzejesz do tej roli - to nie zabawa, a dziecko to nie zabawka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fietkaS
Tacy jesteście wszyscy mądrzy a sami byście nie adoptowali dziecka. brak słów ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciu_z_pieca
ale nikomu nie robilibyśmy nadziei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fietkaS
Mój ostatni wpis jest z godz 22 07 wczoraj, potem ktoś się pode mnie podszywał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale o co chodzi? Czemu okrutna? To lepiej mam się męczyć z niekochanym dzieckiem. Nie chcę mu zabierać szansy, że może ktoś go weźmie bo nie będzie miał swoich dzieci. Ja będę miała swoje, to już nie będę pazerna na cudze. Rozumiem ,że nie miałaś zamiaru pokochać dzieciaczka z domu dziecka.Jesteś pusta,Twoje dziecko kiedyś Ci za to zapłaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli nie prowo: Zapraszajacie dziecko dalej na swieta, niech tego nie traci, w koncu nic ponadto dotad nie mialo, bedziesz dla niego mila ciocia, a moze sie z czasem przekonasz. A swoja droga dla wszystkich, co radzą - urodź, odaj do adopcji, tyle ludzi czeka . CZeka? Skad wiecie kto i jakie sa losy takich dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fietkaS
A czy można mieć zamiar pokochać? Tak się dzieje, bądź nie. Ja z pewnością nie pokocham obcego dziecka mając własne a przynajmniej tak myślę, bo nie da się powiedzieć na pewno. Zresztą każda kobieta zrobiłaby na moim miejscu tak samo a teoretyzować sobie pięknie. Marzyłam wcześniej o adopcji malutkiego dziecka, ale na to nie było szans, teraz urodzę własne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak nie urodzisz? Poronisz albo co? Wtedy znów cudze będzie cacy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To,ze zaszlas w ciaze Larwo jeszcze nc nie znaczy. Skoro mialas tylko 10% szans na zajscie,to masz 90% szans na poronienie,nie ciesz sie przedwczesnie. Stracisz prawdopodobnie ciaze i szanse na adopcje i dobrze,bo takie prymitywki nie powinny miec dostepu do dzieci. I tego Ci wszyscy w nowym roku zyczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fietkaS
wpis 20 39 - aleś ty złośliwa. Donoszę, donoszę. Jestem zdrowa, silna i czuję się świetnie. Zadną larwą nie jestem, jestem tylko uczciwa wobec siebie i tego dzieciaka, nie bedę całe życie udawać, że traktuję go jak własne dziecko. To by dopiero była dwulicowość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może porozmawiaj z psychologiem dziecięcym, czy ten pomysł z "dobrymi wujkami" jest dobry, chłopczyk na pewno by się cieszył gdybyście go czasem odwiedzali i on Was, dali mu prezent na Święta itp., jeśli nikt go nie zaadoptuje, to chociaż by miał takich wujków. Nie wiem na ile on się do Was przyzwyczaił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez to durna prowokacja.. proces adopcyjny trwa o wiele dluzej niz pol roku jak napisala autorka w temacie..poza tym taka osoba nie przeszlaby testow psycho ;p wracaj do gimbazy kolezanko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fietkaS
Oj przestańcie już z tą prowokacją. To wszystko to czysta prawda. Lepiej nie życzcie mi złego bo zło do was wróci , ja się już o to postaram. Ja przynajmniej jestem dobrym człowiekiem bo cech**e mnie szczerość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
okrutna jesteś, okrutne są twoje słowa. Zrozumiałe jest, że skoro zaszłaś w ciążę to nie możesz/nie chcesz adoptować tego dziecka. Ale dziwna jesteś, najpierw dziecko poznajesz, pewnie trochę je pokochałaś skoro chciałaś adoptować a teraz piszesz: "Nie mam warunków, ani chęci wychowywać cudze dziecko, skoro będę miała upragnione swoje". A wcześniej to jakoś ci nie przeszkadzało, że to obce dziecko, dopiero teraz ci to wadzi. "nie chcemy cię, już nie kochamy, jesteś obcy, wolimy naszego małego dzidziusia". Ja rozumiem sytuację, w której się znalazłaś, naprawdę. Każdy by ci miło doradził gdybyś nie pisała w taki olewający sposób. Okrutny jest twój sposób pisania, widać, że masz gdzieś to dziecko i specjalnie się nie przejmujesz, co z nim będzie. Najważniejsze, by się dowiedział jaka sytuacja i żeby się od was odwalił. Pewnie niepotrzebnie się rozpisałam, zapewne to prowo, ale trudno. Musiałam się wypowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty nie jestes dobrym człowiekiem dałaś chłopcu nadzieję zranisz jego uczucia, okaleczysz psychikę pamiętaj zło do ciebie wróci może nie narodzi sie twoje dziecko i co wtedy, znów poszukasz kotka do przytulania? i z kaprysu odrzucisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ani jedna osoba nie opowiedziała się za twoim wyborem - wszyscy sa przeciwko tobie - przypadek???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×