Na jaki luksus sobie pozwalacie od czasu do czasu JAK NA POLSKIE WARUNKI

Raz na kilka miesięcy Armani Jeans + Armani tshirt Homar z grilla w jednej znajomej knajpie raz w miesiącu Wiecej grzechów nie pamietam :D

mój luksus w okresie świątecznym to nie piekłam ciasta dla 10 osób...wszystko kupiłam w ulubionej cukierni,luksusem było lenistwo:) a tak nie świątecznie to moją miłością są serwisy obiadowe i ciułam kasę kupuję sobie raz na 2 lata cudeńka,tym samym moim luksusem,radością jest gdy taki serwis podaruję bratu czy rodzicom,taka moja fanaberia.

Mój luksus to zakup mieszkania, a poza tym to wypad do spa, na jakieś większe zakupy. Nie mam kasy, żeby wydawać na przyjemności, kredyt, jedzenie, dojazdy na uczelnię

Autorka napisała, że jest średnio zamożna, tylko niezbyt zamożna

hym, mam narzeczonego dość zamożnego - ja sama średnio zamożna - mieszkam nad morzem więc wypady nad nie nic mnie nie kosztują weekend na kaszubach albo mazurach też godzinka jazdy autem. Wiec też kilka razy w roku - łososia lubie bardzo wędzonego na zimno i staram się jeść przynajmniej raz na dwa tygodnie - ale nie tego paczkowanego tylko świeżego - ale to kosztuje mnie z 20zł kawałek solidny, chłop mój nie jada łososia więc tylko ja to jem. Ubrania kupujemy ostatnio tylko w zasadzie w C&A więc w sumie bez szału - ja koronkowej bielizny nie noszę a młodzieżowa jest w cenach znośnych. Szpilek specjalnie nie nosze może z 4-6 razy w roku - więc moje 2-3 pary mi starczą na długo. Buty bardzo lubię i mam dużo ale przedział cenowy od 20zł do 250zł więc też nic super drogiego. I generalnie nie czuje potrzeby na jakieś luksusowe dobra aczkolwiek na jedzeniu nigdy nie oszczędzamy, szczególnie na wędlinach on nie kupi nic z wędlin poniżej 30zł za kg - włowiny nie lubimy więc też nie jemy tylko drób kurczak indyk, kaczka też nie bardzo smakuje - królika czasem kupimy ale to też żaden majątek bo aż tak często ochoty na niego nie mamy. Generalnie na co mamy ochote to kupujemy ale z racji że żadne z nas nie ma zapędów książęcych to tragedii nie ma, jedyne co mogę powiedzieć jesli chodzi o luksus to słodycze i alkohol te rzeczy kupujemy zawsze z górnej pułki i mamy w domu tego bardzo duże zapasy hehehe Raz pamiętam zaszalałam i zaprosiłam go do takiej amerykańskiej niby dobrej restauracji - zamówiliśmy sobie jakieś tam zmyślne drinki i rasowe burgery z argentyńskiej wołowiny z sosem na bazie jacka danielsa , za te dwa drinki i 2 burgery zapłaciłam jakoś koło 150zł a smakowało ohydnie! Od tej pory jak już jadamy na mieście to głownie albo w barze mlecznym lub u chińczyka ale to obiad za dwie osoby kosztuje 35zł... czasem skoczymy do naleśnikarni manekin i mimo że to restauracja to średnia cena to 14zł za pyszny naleśnik. Więc też nie nazwałabym tego luksusem.

sorry półki

Jak załapie promocje to idę do Spa ale to raz na jakis czas

my to samo, na co dzień zyjemy jak wiekszosc, za to na wczasy latamy w takie miejsca, gdzie malo kogo stac:) i to jest nasz luksus

alkohol te rzeczy kupujemy zawsze z górnej pułki i mamy w domu tego bardzo duże zapasy hehehe x x slownik tez sobie kup z wyzszej polki:D

poprawiłam się - nie wiem czemu ludzie zawsze czepiają się tak strasznie ortografii - gdyby nie słownik w wyszukiwarce to prawdopodobnie moje wypowiedzi byłyby masakryczne :D a jednak zdałam maturę dobrze, studiuje dziennie techniczny kierunek na państwowej uczelni i znośnie sobie radze w życiu mimo że od zawsze miałam dyktanda na czerwono po bazgrane :D

co więcej dodam że ten problem z ortografią pojawia się coraz częściej - w sumie nie wiem jaka jest tego geneza - ale zjawisko wychodzi dosyć ostro z cienia

A jakie są wasze dochody miesięczne na 2 osoby?

on prowadzi firmę (jest informatykiem - programistą) różnie od 3,5 do czasem 7 na rękę ja jestem w trakcie kształcenia również informatyka i ekonometria na pół etatu 1200zł - aczkolwiek wiadomo jak ma się status studenta to zarobki wyglądają inaczej - do rączki można dać bo w zasadzie zusy odpadaja.

moj luksus - dziecko ;D

mój luksus-dom.na nic wiecej kasy niestracza.a raczej nie dom ,a kresyt na niego.

Mój luksus wypoczynek w Gościńcu Gryszczeniówka cudowne miejsce , kuchnia , domowe przetwory z Przetwórni Gryszczeniówka żyć nie umierać ... :)