coś obrzydliwego

Wyrzuciłam dziś 1,5 kg karkówki, bo znalazłam w niej coś dziwnego. Kroiłam ją na plastry i w pewnym momencie przekroiłam coś co wyglądało jak jakiś guz/pryszcz czy jakaś inna cholera. wrrrr... długo chyba nie skusze się na karkówkę. Ktoś się może spotkał z czymś takim??

fuj !! ja bym zrobiła zdjęcie, albo zaniosłą ta karkówkę do sklepu zeby ci kase oddali.

do sklepu to nie ze zdjęciem tylko z mięsem kretynko

kupiłam przed świętami i była zamrożona, dziś odmroziłam. Nie mam paragonu ale to bylo okropne.... nigdy w całym moim życiu się z czymś takim nie spotkałam a dodam, że karkówka dość często gości w naszym domu bo mąż uwielbia. Teraz chyba długo nie kupię, może to nic takiego i w sumie mogłam tylko to wykroić ale jakoś nie mogłam się przemóc żeby tą resztę mięsa zjeść. bleee.

wez sie lecz prostaku i odwal ode mnie z takimi tekstami. reklamacje najpierw zloz w formie elektronicznej jesli kupilas miesow jakims duzym sklepie i zalacz zdjecie, a przy okazji wez mieso i tam pojedz. pytanie kiedy bedziesz miala na to czas, bo z miesa moze nic juz nie zostac jak bedziesz go trzymala nie wiadomo ile.

Bo w tej chwili mięso jest G******E. Jest PRODUKOWANE najtańszym kosztem, tak żeby ludzie mogli kupić tanio (tak, tak będziesz się zapierać, że kupujesz drogie mięso). Czasy są takie: albo kupujesz mięso od rolnika, za uczciwą cenę albo żresz syf i nie marudzisz. Ewentualnie możesz z mięsa zrezygnować (ryby to jeszcze większy syf obecnie). Proponuję poczytać, pooglądać w internecie filmiki - a dopiero potem dawać sobie i - o zgrozo - dzieciom takie coś na talerze ;)

kopiłam w carrefourze ale jak już wspomniałam nie mam paragonu. nikt bez paragonu reklamacji nie przyjmie. Poza tym nie mam czasu tam jeździć i kłócić się o dwadzieścia kilka złotych. Codzi o to, że to było okropne i zapytałam czy może ktoś coś też się z czymś takim spotkał. Bez awantur i wyzwisk proszę drogie panie.

prostak to ciebie robił frajerze

Może trzeba było z tym do sanepidu pójść bo to jakaś larwa była? Albo do izby weterynaryjnej?

ja bym reklamowala bez paragonu i tyle. Carefour akurat nie robi problemow z reklamacjami. Wysylasz im maila ze zdjeciem i informacja ze nie masz juz paragonu, bo mieso kupilas jakis czas temu. Moja ciotka miala przykry wypadek w careforze, najechal jej na nogę wózek do przewozenia tawaru, trochę mogruchotał stopę i dostała takie odszkodowanie ze kupili sobie samochód. Ja bym na twoim miejscu nie odpuscila, nawet jak nic z tego nie bedziesz miala to oni moze sie troche przestrasza, ze syf sprzedaja i ze reklamacji bedzie wiecej.

gosc 14;41 dzieciaku skoncz juz, bo nie masz nic do powiedzenia w tym temacie tylko sie osmieszasz!

Ostatnio na "Wiocha.pl" był filmik jak facet kupił schab i krojąc na grube plastry wypłynęła ciesz i twierdził że być może to wrzut itd. Zastanawiam się czy jesteś kolejnym przypadkiem który kupił "skażone" mięso czy może oglądałaś ten sam filmik ;)

Potwór z Bagien "facet kupił schab i krojąc na grube plastry wypłynęła ciesz i twierdził że być może to wrzut" ..... Co to jest "wrzut"?

Bo ta świnka pewnie dostala antybiotyk dlatego w karkówce znalazłaś cos takiego. Po podaniu zastrzyku z antybiotykiem powstaje taki wlasnie guz. Jeszcze jedno "Czasy są takie: albo kupujesz mięso od rolnika, za uczciwą cenę albo żresz syf i nie marudzisz. " Myślisz ze świnie trzymane u rolnika nie chorują ? One tak samo dostaja czetso antybiotyki jak te w duzej hodowli. Swinie to bardzo chorowite zwierzęta a zanim taka sztuka dojdzie to konkretnej wagi to często zaliczy zapalnie pluc czy oskrzeli.

to coś nie wypłynęło, to było dość geste i jakby takie grudkowate, bleeeee cały czas nie mogę tego zapomnieć. Nie kupuje mięsa od rolnika, bo nie mam takiego pod ręką. Zresztą nie mam pewności czy taki rolnik chociażby zbada takie mięso a wierzę (może naiwnie) że jak trafia do wielkich sklepów to przechodzi jakąś kontrolę. Chociaż przypadek mojego mięsa mówi jakby co innego. No nic napisałam do Carrefoura i wysłałam zdjęcia ale raczej nie spodziewam się odzewu Na stronie nie ma żadnego maila do działu reklamacji. Jedyny jaki znalazłam to jakiś do działu obsługi klienta chyba.

właśnie obejrzałam filmik i to moje cos miało taki sam kolor tylko konsystencję inną :9